Wpis z mikrobloga

W pracy możemy ubiegać się o opłacenie studiów, kursów, szkoleń do kwoty nie przekraczających wartości 3 tysięcy dolarów. Pracuję w dużym korpo z branży kurierskiej na stanowisku dyspozytora. Co do tematyki takiego kursu/szkolenia, to musi to być coś "powiązane z planem kariery, ale nie dotyczące bezpośrednio obecnie wykonywanych obowiązków". Czyli odpada np. kurs angielskiego, kurs Excela itp. Musi być to coś wykraczającego, ale dającego się uargumentować we wniosku i planie kariery.
I teraz pytanie do do Was. Mając do wykorzystania takie pieniądze, czyli maksymalnie 12 tysięcy złotych (chociaż zapewne im droższy kurs, tym ciężej o akceptacje) na co byście je przeznaczyli? Chciałbym, żeby to coś było plusem przy ewentualnej zmianie pracy i podnosiło moje szanse przy rekrutacji w firmach nawet nie stricte logistycznych.
Myślałem nad intensywnym kursem innego języka niż angielski (tylko angielskiego używamy w pracy) lub studiami podyplomowymi z jakiejś dziedziny logistyki (to dałoby się łatwo uzasadnić). Są też różne specjalistyczne kursy z obrębu logistyki, może Mirki z tagu #logistyka doradzą co jest najbardziej chwytliwe na rynku pracy?

Gdyby jednak się udało, to chciałbym jednak odejść od tematu logistyki i spróbować pójść na jakiś bootcamp z branży IT. Gdyby coś takiego udałoby się uzasadnić to dla laika w temacie polecalibyście coś stricte jako tester oprogramowania, grafika komputerowa, może jakiś kurs scrum? Lub jakiś kurs SAP?

#praca #pracbaza #it #zarabianie #pytanie #spedycja #transport #pracait #pieniadze #studia
  • 9
@beee: Z tego co wiem to nie, lecz warunki są takie, że jeszcze przed rozpoczęciem kursu należy uzyskać jego akceptację, a pieniądze są zwracane po przedstawieniu certyfikatu/dyplomu potwierdzającego ukończenie takiego kursu
@halfmaniac: Zgadzam się z @dizzydom – pomyśl o kursie agenta celnego. Pewnie w ramach korpo jest jakiś oddział overseas, więc powiesz we wniosku że chcesz iść w tę stronę. A potem możesz myśleć o robieniu eksportu / importu w przemyśle, handlu itp.
@halfmaniac: No to już od Ciebie zależy, czy chciałbyś się zająć cłem na poważnie, czy raczej wykorzystać szansę na zdobycie dodatkowych kwalifikacji, które mogą się przydać na rynku pracy. Kurs będzie zapewne tańszy, zajmie mniej czasu i będzie go łatwiej uzasadnić i dostać finansowanie...