Wpis z mikrobloga

wiem że tutaj na wykopie czasem faceci udają dziewczyny, ale ja z kolei pamiętam, że odkąd zaczęłam się udzielać w necie, to zawsze udawałam chłopaka, często też miałam takie myśli, że chciałabym nim być, chociaż to nie tak, że się facetem kiedykolwiek czułam, bo mam typowo babską mentalność - jeśli można tak powiedzieć
w każdym razie, na fb mam nadal jedno męskie konto, żeby sobie czasem w jakichś grupach podyskutować bez bycia sprowadzoną do "cicho, babo"
#rozowepaski #przemyslenia
  • 90
@tokka 90% graczy płci żeńskiej to nawet na support się nie nadaje, ja sam jak słyszę damski głos no voipie to już wiem że będzie ciężko wygrać, w sumie chyba tylko że dwa razy byłem pozytywnie zaskoczony, więc w mnie nie dziwi że jak jakaś jest bardziej ogarnięta to udaje faceta,zeby jej nie traktować jak nooba...
Babę to albo olewają albo traktują jak drużynowy breloczek


@struga: Może gdybyście zaczęły grać lepiej, to trochę by się to zmieniło. Prawie zawsze, gdy był jakiś żeński gracz w składzie, dostawałem ją pod opiekę, bo nikt inny nie miał tyle cierpliwości. Po pewnym czasie jednak nawet ja skapitulowałem i po prostu unikałem gry z dziewczynami. Nie licząc pewnej Patrycji, ona była spoko, choć po spędzeniu dłuższej chwili poza męskim towarzystwem zaczęła
bo tylko swoją płeć chłopi normalnie traktują


@struga: Normalnie, czyli jeśli ktoś lami, to go opierniczą - o to Ci chodziło, mam nadzieję. Może to jakiś kolektywny błąd poznawczy, ale od wielu innych facetów też słyszałem opinie, że dziewczyny o wiele częściej zwalają winę na innych i robią kwas, zamiast po prostu powiedzieć, że im coś nie idzie.
Gram coraz rzadziej, więc często lamię i mówię wprost o tym, a gdy
@dymitrop: Brak stanowczości i specjalne traktowanie to według mnie główny problem w relacjach damsko-męskich, sam popełniałem te błędy.
Z jedną znajomą przestałem grać dopiero, gdy na pytanie co ona kurczę robi usłyszałem, że słabo się skupia na grze, bo przegląda coś w tle, a sama mnie do tej gry zaprosiła XD
Dopiero wtedy pomyślałem sobie "o ty mendo", a powinienem już dużo wcześniej powiedzieć jej, że jest słaba i niekomunikatywna. Facetowi
@NoMercyIncluded: normalnie to znaczy bez tekstów "baby do garów" albo "podaj mi piwko słoneczko". Tego typu seksistowskie teksty są koszmarnie męczące.

Mówię co myślę i doceniam, jak robią tak inni. Pod warunkiem że nie jest to jakieś obleśne wazeliniarstwo albo zwykłe nieuzasadnione buractwo.

Ale niestety, z graniem jak z przyjmowaniem kobiet do pracy - statystyka nas niszczy. Sporo firm niezbyt chce zatrudniać młode kobiety, bo zaraz pójdą na macierzyński. Z grami
"baby do garów" albo "podaj mi piwko słoneczko"


@struga: Nigdy się z tym nie spotkałem, raczej z tym, że "kobieta łagodzi obyczaje", więc nawet bardzo wulgarni trochę się wstrzymywali i była cicha akceptacja tego, że dziewczyna może myśleć trochę wolniej, jakkolwiek źle by to nie brzmiało. To chyba problem z tym, że kobiety są bardziej społeczne i najczęściej nie grają same, tylko przylepiają się do jakiejś grupy i nie nachodzi je
@NoMercyIncluded: to może ja miałam mnóstwo pecha i często trafiałam na takich. Na szczęście obecnie gram w większości na singlu albo ze znajomymi, więc takich sytuacji po prostu nie ma. :D

O jaka ładna klasyfikacja, co ważniejsze - trafna w punkt. Szkoda tylko, że 2b sprzedaje się w największej skali. Spermiarzy to ja bym na słońce wysłała. -.-