Wpis z mikrobloga

@cocomo: szczegolnie, ze sedzie przerywa walke w momencie kiedy ortiz wstal. w ogole nie byl zamroczony, blednik w porzadku i koniec rundy. Pamietajac jeszcze, ze w 1 walce sedzia dal niczym nieuzasadnione 30 sec na odpoczynek wilderowi, po tym jak dostal lanie w poprzedniej. Sedzia w ostatniej chwili sie zreflektowal i przerwal walke bojac sie pewnie, ze czeku nie dostanie :)