Wpis z mikrobloga

@bartbartz: To relikt dawnych niekomputerowych czasów :)
Chodziło o to żeby pani w kasie sprzedając bilet z miejscówką wiedziała, które miejsce jest przy oknie, które w środku a które przy drzwiach przedziału. np. gdy wagon miał po 8 miejsc w przedziale to te z końcówką x5 i x6 były przy oknie, a te z x1 i x2 były od strony korytarza. W bezprzedziałowym jest tak samo tylko, że x1 i x2
@grzegorz_kk: @bartbartz: @cooles: Ok, tylko że taka numeracja ma jeszcze jakiś sens w wagonach przedziałowych. Natomiast w bezprzedziałowych, gdzie wszystkie fotele zazwyczaj są zwrócone w tym samym kierunku miejsca 1 i 2 są jedno za drugim... Fakt, że przenieśli taką numerację na wagony bezprzedziałowe jest dla mnie kompletnym debilizmem. To się nie trzyma kupy i dupy.