Wpis z mikrobloga

Dlaczego #przegryw mysli, ze kazda kobieta ma stado beciakow. Załóżmy, ze jest Kasia, która wyglada baaardzo przeciętnie nawet jak się #!$%@? jak stróż w Boże Ciało. Nie ma żadnych IG, ani tindera i innych kont, może mieć fb ale nic tam nie wrzucać, żyje sobie normalnie, bez szału, gdzieś tam wyjdzie z koleżanka raz na rok albo siedzi w domu. Jak według was ta kobieta może mieć stado beciakow skoro nikt normalny na ulicy nie zaczepia lasek, a nie ma żadnych socialmedia oprócz fb??
W barze tez jej nikt nie poderwie, bo są zawsze ładniejsze. Taka podobna kaśka jestem ja i znam przynajmniej jedna koleżankę, która jest taka sama tylko ze ładniejsza. Taka ja nie miała ani beciakow ani żadnego zainteresowania wiec czemu sądzicie, ze kazda kobieta ma tylu orbiterów, niektóre nie maja ani jednego.
#damskiprzegryw #stulejacontent #gownowpis #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow
  • 131
dlaczego uważasz, że nikt normalmy nie podbija do dup na ulicy?


@ddd43q: Polacy dalej są raczej zamkniętym narodem i nieufnym. Mega dużo ludzi jest po prostu strasznie przewrażliwionych i sobie już wyobraża, że nie wiadomo co się stanie jak ktoś się obcy do nich odezwie na ulicy.
W dodatku sporo rzeczy przeniosło się do internetu.
Dawniej było trochę inaczej - nie było fb, tindera, insta, snapa etc. I ludzie poznawali się
@brixo: myślę, że poprzez jasne komunikowanie czego oczekujesz, jak sobie wyobrażasz związek itd. Ja od początku omówiłam kwestie jak religia, ślub, dzieci, miejsce zamieszkania, poglądy polityczne, oczekiwania i plany na życie, gdzie się widzę za 10 i 40 lat i nie mam problemów w moim związku. Dużo ludzi ze sobą po prostu szczerze nie rozmawia, nie zaczyna takich konwersacji i to jest problem.
@Throwaway447463: problem w tym ze ja akurat obracam sie w towarzystwie kobiet, gdzie jestem przez większą ich cześć postrzegany jako samiec-alfa. Nie czuje sie z tego powodu w żaden sposób lepszy, a wręcz przeciwnie. Niestety na ulicy wyglada to juz zupełnie inaczej.
Jesli nie chcesz byc zaczepiana na ulicy to jak zamierzasz poznać swojego przyszłego meza? Na Tinder? :)
@Bellie nie masz w dupie, przecież piszesz o tym, wchodzisz w szczegóły xd

Śmieszy mnie to co piszesz, jesteś całkowicie bierna i z żalem wymieniasz jak to trudno poznać fajnego faceta. Eh nic nie daję od siebie i gdzie Ci fajni chłopcy. Skoro nie jesteś bardzo atrakcyjna to nie licz na takie benefity jak stadko każdego dnia.

Jednak prawda jest taka, że chyba zazdrość wzięła górę i może na tych social media
@TestoDepot:

Polacy dalej są raczej zamkniętym narodem i nieufnym. Mega dużo ludzi jest po prostu strasznie przewrażliwionych i sobie już wyobraża, że nie wiadomo co się stanie jak ktoś się obcy do nich odezwie na ulicy.


A jaka jest REALNA szansa, że poznasz jakiegos psychopate mordercę? Podpowiem: bardzo bardzo niska. Reszta to tylko głupie wyobrażenia, które blokują ludzi przed poznawaniem innych, być może, ciekawych osób. Myślę, że korona nikomu z głowy
@Throwaway447463: to jest temat na dłuższa rozmowę
Ja się jeszcze nie spotkałem, żeby ktoś wyszedł na spacer "polować" XD Takie rzeczy to się robi w klubach, a nie na spacerach. Wiadome, że jak facet nie ma doświadczenia z kobietami, a mimo to postanowi spróbować swoich sił na mieście to wyda się creepy, ale nie należy popadać w paranoję, bo jak takiemu człowiekowi powiesz "odczep się" to zwyczajnie zrobi się mu przykro,
@Kerrigan: tak tylko piszesz, a pewnie jak każda kobieta na ulicy zachowujesz sie jak księżniczka do której odezwać moze sie tylko chad 10/10

o ile jestes kobieta XD
@Throwaway447463: jesteś przewrażliwiona imho. To, że ktoś cię zagadal na ulicy, nie oznacza od razu, że chce się oświadczyć. Jak masz poczucie, że ktoś traktuje cię jak zwierzynę łowną, to zapytaj wprost, czy korzysta z gotowca PUA czy coś w tym stylu. Zobaczysz jak zareaguje. I tyle.