Aktywne Wpisy
daeun +425
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
qew12 +60
Psychiatra zalecił mi badanie testosteronu, gdyż powiedziałem, że nie mam libido i te badania zrobiłem.
I cóż wyszło NIEDOBÓR TESTOSTERONU dla jego its over (╯︵╰,)
#qewnakwadracie #przegryw #depresja
I cóż wyszło NIEDOBÓR TESTOSTERONU dla jego its over (╯︵╰,)
#qewnakwadracie #przegryw #depresja
Komentarz usunięty przez autora
Gorzej gdy weganie zaczynają nazywać swoje przetwory schabowym z roślin, helloł mój schabowy też jest z roślin tylko że przetworzonych przez świnie. Jestem weganem II stopnia( ͡° ͜ʖ ͡°)
"wołowina" coś tam coś tam. "Wołowina"? Tak bardzo chcieliby mieć coś wspólnego z mięskiem, ale nie mogą xD
I niech się #!$%@?ą od kotletów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#miesnabojowka
Wyjaśnij mi tylko, dlaczego nie możecie sobie nazwać tej masy np: cieciorkowa bulwa, albo placek warzywny. Co jest takiego w kotletach i tej przykładowej wolowinie, że tak bardzo chcecie mieć tę nazwy w menu? To, że ktoś wpisał w wiki, że "najczęściej" odnosi się raczej do zmian na przestrzeni czasów, vege sobie przypisali te cholerne kotlety pod siebie. Ale kiedyś nie było czegoś takiego, jak kotlet niemiesny. A op pisze o
To co oni uważają za kotlety wygląda jak pięty Wellmanowej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prosta sprawa - tak działa ten na wskroś prawicowy kapitalizm, który wie że łatwiej sprzedać coś co nazwa się kojarzy i nikt nie kupi "mazi z rozgniecionych orzechów", a masło orzechowe i owszem.
Na pewno na stołówce szkolnej w podstawówce co piątek jadłaś kotlety jajeczne aż się uszy trzęsły
Widziałem większy paradoks - wegańska kaczka xD
Zdecydowanie nie nadazasz. Ale nie przejmuj się, pewnie jest takich wielu, głowa do gory