Wpis z mikrobloga

@NatashaFromRushya: na weselu miałam własny, wiejski bimberek z truskawek oraz wódeczkę ze sklepu. Powiem tak - bimberek był też jako prezent dla gości, w ładnych buteleczkach, z etykietką i kokardką, a zdarzyli mi się goście, którzy mnie pytali, czy mogą czystą zamiast bimbru jeśli coś zostało, bo jest super. Tą wódeczką była Saska, i muszę powiedzieć, że w życiu takiej dobrej wódki nie piłam, wchodzi jak do siebie. Jest dostępna w