Wpis z mikrobloga

#prawo #motoryzacja #motomirko #wypadek #kolizja

Mircy, wczoraj miałem niemiłą przygodę, w konsekwencji której potrąciłem osobę na pasach.
Jechałem ok 40km/h, widocznośc była zerowa, padał deszcz, momentalnie zaparowały mi szyby, pojazd z naprzeciwka zaświecił światłami po mojej szybie - nie widziałem nic, nawet tego przejścia, toczyłem się samochód za samochodem, Pani weszła na przejście, jak twierdzi też nie widziała samochodu, bo padał gęsty deszcz, wpadła na bok mojej go samochodu, zachaczyła o lusterko i łokciem zbiła szybę przednią, upadła. Pogotowie, policja, zabrali mi dowód za stłuczoną szybę, Pani pojechała do szpitala z rozpoznaniem - uraz głowy- miała rozcięcie nad łukiem brwiowym.
Policja nie zabrała mi prawka, nie dostałem mandatu, wzięli moje podpisy pod odświadczeniami, zmierzyli wszystko i teraz siedze i czekam na info od policjanta - czy to będzie kolicja i mandat, czy wypadek (powyżej 7 dni w szpitalu) i sprawa.

#kiciochpyta co mi realnie grozi?

ustawa mówi, że jeżeli wypadek - od 6 mies do 8 lat. Jak to wygląda w praktyce? Ktoś przez to przechodził? Ktoś ma doświadczenie "zdrugiej strony?" #policja ?? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 62
@Mirkowy_Annon: Szczerze powiedziawszy jeśli było tak jak przedstawiasz, to czysty przypadek i niefortunny zbieg zdarzeń. Pieszy tak samo nie zauważył auta i również powinien uważać.
Generalnie ja bym #!$%@?ł i jednemu i drugiemu po mandacie na ogarnięcie się i na tym powinno najlepiej się skończyć. Szczerze, nie zazdroszczę sytuacji bo każdemu kierowcy może się przydarzyć i sam się czasem boje, że ktoś mi kiedyś wejdzie pod koła i nie będę w
padał deszcz, momentalnie zaparowały mi szyby, pojazd z naprzeciwka zaświecił światłami po mojej szybie - nie widziałem nic, nawet tego przejścia, toczyłem się samochód za samochodem, Pani weszła na przejście, jak twierdzi też nie widziała samochodu, bo padał gęsty deszcz, wpadła na bok mojej go samochodu, zachaczyła o lusterko i łokciem zbiła szybę przednią, upadła. Pogotowie, policja, zabrali mi dowód za stłuczoną szybę, Pani pojechała do szpitala z rozpoznaniem - uraz głowy-
Chyba że było tak że zahaczyłes ja przodem (narożnikiem auta) i się jakimś akrobatycznym sposobem przedostała na bok i wybiła szybę.


@tomaszq: powiem Ci, że sam nie jestem pewien - z przodu nie było ŻADNYCH uszkodzeń, ale z drugiej strony z boku też, tylko szyba w samym narożniku pęknięta, patrząc na wysokośc tej Pani - mogła to zrobić łokciem.

Gdybym wziął ją na maskę, byłby ślad chyba, co nie? Widoczność była
@Mirkowy_Annon Źle przeczytałem, chodzi o przednią szybę, myślałem że boczną. Jakiś ślad by był, usiądziesz na auto i porysujesz także przy czymś takim ślad powinien zostać. Natomiast nie widzac auta ciężko dokładnie ocenić. Ważne jest w tej chwili też to co stwierdziła policja. Bo jeżeli opisałeś to tak jak opisałeś i Pani też to ewidentnie weszła w jadący samochód i tu Twojej winy zbytnio nie ma.

Nie jestem ani prawnikiem ani policjantem,
@Mirkowy_Annon: Nie stresuj się tak. Wiadomo, przykro, ale Ona żyje, a ty masz okoliczności łagodzące. Trudne warunki pogodowe, wzajemnie się nie zauważyliście. Za kraty nie pójdziesz :D
ustawa mówi, że jeżeli wypadek - od 6 mies do 8 lat.


@Mirkowy_Annon: jeśli nie miała poważnych obrażeń wewnętrznych to grozi ci maksymalnie 3 lata pozbawienia wolności (art. 177 par. 1 k.k.), a nie od 6 miesięcy do 8 lat (art. 177 par. 2 k.k.). W praktyce, jeśli nie byłeś karany to masz szansę na grzywnę lub ograniczenie wolności, a nawet warunkowe umorzenie postępowania. Jak ktoś już wcześniej napisał, zawiasy+grzywna w
@cloudpuff: a ty normalna jesteś? Prowadziłaś kiedykolwiek auto czy tylko chodzisz po mieście wgapiona w smartfona? Z tymi pasami tak samo, OP wyraźnie napisał, ze do potrącenia doszło na pasach, ale nie wiadomo gdzie kobieta była gdy wjeżdżał na nie, a uszkodzone lusterko i szyba z boku, wskazują, ze to ona weszła w niego, a nie on wjechał w nią. Wiec jaka jego bezwzględna wina? Może zacznijmy wszyscy wskakiwać w auta
ustawa mówi, że jeżeli wypadek - od 6 mies do 8 lat. Jak to wygląda w praktyce?


@Mirkowy_Annon:
6mcy do 8 lat jest za wypadek ze skutkiem śmiertelnym, bądź ciężki uszczerbek.
Za zwykłe "L4 powyżej 7 dni" jest do 3 lat, czyli bez dolnego limitu.
W praktyce są to zazwyczaj wyroki w zawieszeniu z zakazem prowadzenia pojazdów.

Ostatnimi czasy kierowcy, zwłaszcza jeśli chodzi o potrącenia na przejściach, mają przed sądami dość
@Wielki_Czerwony_Smok
@Mirkowy_Annon
Kolega dobrze mówi, to ona weszła w Twoje auto więc nie powinno byc mowy o wypadku. To tak jakbys np stał w korku i zatrzymał się na pasach (nie wolno Ci ale za to grozi max mandat) na ona w Ciebie po prostu weszła. Bierz adwokata i walcz o swoje bo nawet zawiasy mogą mocno nabruzdzic w papierach (nie masz zaswiadczenia o niekaralności czego wymagaja w wielu firmach). Mandatu tez
@Mirkowy_Annon: przecież nie wbiegła ci w bok samochodu, była na pasach i ją potrąciłeś jak chcesz to idź do sądu ale nie będziesz miał wielkich szans na wygraną zwłaszcza że sam napisałeś że z własnej winy miałeś ograniczoną widoczność i nie ustąpiłeś pierwszeństwa.
@szczekacz666: tak jego wina, prowadzi pół tony blachy to niech chodziarz uważa na przejsciach na pieszych.
Do niczego się nie przyznawaj,adwokat i idz w zaparte o wtargnięcie.Sprawę przeciągaj i wnieś o odszkodowanie za samochód.W najgorszym wypadku ugoda.
I tak na przyszłość złapią cie za rękę to mów ze to nie twoja
@szczekacz666: Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu na pasach. Tu nie było nagłego hamowania bo kierowca nic nie widział, mimo znaku o przejciu nie zwolnił i nie upewnił sie że ktoś tam jest albo chce przejść. Wina ewidentna i czytając tyle komentarzy broniących opa wcale mnie nie dziwi że Polska przoduje w Europie jezeli chodzi o śmiertelne potrącenia pieszych, jaśnie Pan w samochodzie jedzie to wszyscy z drogi bo ja nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@oddajciemikontozlodzieje: mówię po raz kolejny... Babka też nie widziała nic a się wladowala więc jak wina opa? On nie widzi że ktoś jest, ona nie widzi że ktoś jedzie i każdy rusza... On jako kierowca gdy nic nie widzi powinien zwolnić przy przejściu, ona jak nie widzi nic to nie włazi na przejście, wina według mnie obydwu chociaż patrząc na uderzenia na aucie to raczej było że on już przejeżdżał pasy,
@oddajciemikontozlodzieje: Tak, kierowca ma obowiązek ustąpić pieszemu, który znajduje się NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH, a nie przed nim. Możesz sobie stać przy przejściu i godzinę, a nikt nie musi się zatrzymać i Cię wpuścić. Jeśli wejdziesz mimo tego, jest to wtargnięcie na przejście. Proste.