Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
#tessaviolet #koncert #warszawa
Z A J E B I S T Y K O N C E R T ! ! ! (ʘʘ)
Ależ dziewczyna ma power! () Na scenie jest istnym zwierzakiem! ((oo)) Skacze, biega, lata dookoła muzyków, pada, wstaje, nawet fikołka w tył zrobiła xD No i kontakt z nami: przed utworami ustalamy okrzyki do refrenu, kiedy skaczemy ile sił, kiedy machamy... albo po prostu w trakcie samo jakoś wychodziło ( )
Aaalbo po prostu wyjemy do siebie w przerwach xD
- auuuu?
- auuuu!!
- AAAAUUUUUUUU
- AAAAUUUUUUUU!!!!
- auu
- auu!
- ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolejności utworów nie pamiętam, ale były niemal wszystkie nowsze i starsze: bad ideas, i like..., wishful drinkin, feellin, honest... na I don't get to say... zaczęła przybijać piątki, podawać ręce najbliżej stojącym. Ja gdzieś z trzeciego rzędu też próbuję sięgnąć, żeby choć zbić piątkę z Tessą, a ta... łapie moją dłoń przeplatając nasze palce i... trzyma (ʘʘ) c-c-co tu się wydarzyło?! (ʘʘ) Ależ dziewczyna ma uścisk! () To było jakoś trzeci czy czwarty utwór. Potem jeszcze interlude, bad ideas akustycznie spleciony z zupełnie nowym-nowym utworem ʕʔ Potem Bored! (bored! hey! ( )), Games, Haze...
- I say: "pi", you say "rogi"
- PI!!!
- ROGI!!!
- PI!!!
- ROGI!!!
- nice ( ͡° ͜ʖ ͡°)
XDDDD ( )
Co mnie zaskoczyło trochę to jak przed Make Me Robot powiedziała nam o swoich problemach z mental health i terapii, którą przechodziła (tzn. wiem o tym), ale że właśnie o tym jest ten utwór. Wykonała go akustycznie siedząc na stołeczku perkusistki tuż przed nami, na samym skraju sceny. Wow. Jakby chciała się nami otoczyć i zrobić jeden wspólny big hug ()()
Potem kolejne. Na Not Over You i Crush znów szaleństwo na scenie, znów Tessę rozpiera energia, trzymajcie tę wariatkę!!! xDD i... koniec. Kłaniamy się w pas: Tessa, perkusistka i basista. No ale... chyba nie myślicie, że tak łatwo odpuściliśmy. Od razu oklaski i skandowanie TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA TESSA!!! Wraca! WOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!! ( ) Na bisa łapie akustyka już sama na scenie i... o matko, czarna dziura, który to był? Chyba Words Aint Enough. Na dniach na pewno w sieci pojawi się setlista, więc wtedy na pewno jeszcze podam dokładnie. Zdjęcia też wrzucę jeszcze, ale muszę je przebrać, bo mam ich ze 300 (ʘʘ) Koncert trwał jakoś 1h 20m, więc też wow! A zleciało w 5 sekund! Ja... gardło zdarte, ręce od braw, machania i nogi od skakania co sił jak z waty, zgrzany, spocony jak mysz kościelna i...

S Z C Z Ę Ś L I W Y ()
@pani_doktor_od_arszeniku ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • 9