Wpis z mikrobloga

signature scent


@Wrilan: u mnie zdecydowanie Allure Homme Sport. Przez wiele lat próbowałem zmienić zapach (znamy się praktycznie od premiery, kiedy miałem naście lat), szukając alternatyw. Niestety ten zapach jest do mnie przypisany. Nic praktycznie nie dostaje tylu komplementów, a jak tylko wleci AHS (chociaż robię co mogę żeby jak najrzadziej) to od różowego słyszę tylko "no w końcu...". Zawsze musi być duża butla w zapasie.

Na zimę wleci La Yuqawam,