Aktywne Wpisy
inko-gnito +64
Kobieta, to stan umysłu. Szczególnie #ksiezniczka i #p0lka
Kumpel nie miał czasu, żeby powiesić jakiś obrazek swojej różowej. Truła mu dupę już jakiś czas, aż w końcu stwierdziła, że sama to zrobi. Jej pierwsze zdziwienie- jaka ta wiertarka ciężka. Drugie zdziwienie- a to trzeba jeszcze tak mocno dociskać? I trzecie zdziwienie- a to trzeba równo wiercić?
Efekt- otwory, które wywiercila trzeba teraz zaszpachlowac i wywiercić nowe xD
#
Kumpel nie miał czasu, żeby powiesić jakiś obrazek swojej różowej. Truła mu dupę już jakiś czas, aż w końcu stwierdziła, że sama to zrobi. Jej pierwsze zdziwienie- jaka ta wiertarka ciężka. Drugie zdziwienie- a to trzeba jeszcze tak mocno dociskać? I trzecie zdziwienie- a to trzeba równo wiercić?
Efekt- otwory, które wywiercila trzeba teraz zaszpachlowac i wywiercić nowe xD
#
Lambo994 +133
Trzymajcie się tam prawaki. Jeszcze kilka miesięcy i uśmiechnięta Polska będzie mogła ostatecznie rozliczyć pisowskich złodziejów oraz deptaczy prawa, Konstytucji, mediów publicznych, sędziów-hejterów, Schabów, Pawłowiczów itp. Nadchodzi ostateczny koniec pewnej epoki, żeby nie powiedzieć ostateczne rozwiązanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazpisu #neuropa #bekazprawakow #polityka
#bekazpisu #neuropa #bekazprawakow #polityka
Jak to wygląda, chyba jest regularnie badany (wiem, że badany /=/ czysty)? Czy w tym sporcie jest jak z kulturystami, że wiadomo, że biorą, ale i tak jakieś testy antydopingowe są dla picu (obstawiam, że tak nie jest, stąd moje pytanie wyżej)?
https://www.instagram.com/p/B3XebuLIEGe/?utm_source=ig_web_copy_link
Pytam z ciekawości, ale całkiem poważne pytanie. Po prostu chcę wiedzieć, czy to możliwe, a nie mam takiej wiedzy.
PS. Ta technika wyciśnięcia taka kontrowersyjna, nie wiem ile taki szybki ruch i odbicie ułatwia sprawę, ale nie o tym teraz (bo tak czy siak to nadal 230 kg).
https://www.wykop.pl/link/5168399/konrad-bukowiecki-niczym-pudzian-podniosl-ogromny-ciezar-i-pobil-rekord/
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy #sport #lekkoatletyka #ciezkoatletyka #sterydy #trojboj
Czy Konrad Bukowiecki jest naturalem?
A jak nie - niech wsuwa. Nie każdy ma geny, ale można im pomóc, więc po co pajacować? Jak nie korzystasz z odkryć nauki, to nie jesteś "prawilny", tylko debilem. Można nosić piach w workach na plecach, lub #!$%@?ć go do taczki i na miękko przenieść. W obu sytuacjach się zmęczysz, ale w
Jedynie ciekaw jestem, czy to możliwe do osiągnięcia ( jeszcze w tym wieku) bez wspomagania. Wiem, że czasami w sporcie są oczywiste przypadki, że dany wynik jest niemożliwy do osiągnięcia naturalnie i pytam czy tu mamy taki przypadek.
Edit: A no jest cuś, sprzed 2-3 lat:
"Konrad Bukowiecki został ulgowo potraktowany przez międzynarodową federację lekkoatletyczną za stosowanie dopingu. Władze nakazały wyczyścić jego wyniki z juniorskich mistrzostw świata."
Edit2:
ALE jakaś dziwna ta substancja (dotyczy tej
Każdy na najwyższym absolutnie topowym poziomie koksuje i to bardzo mocno... testy antydopingowe to jedynie utrudnienie koksowania i tyle, ale one nie wykluczają dopingu. A każdemu niedowiarkowi polecam zapoznać się z osobą Lance Armstrong-a i jego historią.
Bukowieckiego 230kg to jest nic. Ten koleś mówił, że czołówka wyciska pod 300kg
I też mnie to zastanowiło. To nie jest ich sport, to tylko narzędzie, jedno z wielu, nie ćwiczą konkrenie pod wynik w wyciskaniu. A wyniki w wyciskaniu porównywalne do światowej topki w wyciskaniu. Jak to jest możliwe?
Nawet jeżeli tam jakis doping jest, to ma się on nijak do dopingu w trójboju. Skala kontroli zupełnie inna, pchnięcie kula to sport olimpijski, oni nie mogą ordynarnie bic teścia i tren, nie ma takiej opcji. Może jakieś środki z czwartego szeregu, pochodne pochodnych. Minimalnie coś poprawiające, trudne do wykrycia, albo wręcz jeszcze nie zakazane
Wszystkie grube środki, te armaty, są łatwo i długo wykrywalne. Nie ma szans, żeby cos takiego brali.
Ale i tak mniejsza o to, w pchnięciu kulą nie ma dużego hajsu, pewnie nawet w trójboju jest hajs porównywalny czy wyższy. Także nie można mówić, że w
@151346136: Dlatego każdego odsyłam do Lance-a Armstrong-a... Który nie dość że był cały czas badany, to miał na karku osoby które chciały za wszelką cenę go załatwić, udowodnić że jednak te sterydy brał... i co? i nic :) Tak to wygląda w rzeczywistości. A sam Armstrong mówił że brał... bo
Jednak go złapali, jednak to wykryli. Tak samo jak mase ciężarowców.
Kontrole antydopingowe to nie jest ściema. Jasne, że nie sa doskonałe, perfekcyjne i zawsze będą się zdarzać wpadki, osoby, którym udawało się wykiwać system. To nie jest 100% szczelne. Ale to, że coś nie jest 100% szczelne, nie jest argumentem, że jestt zupełnie bezużyteczne.
Łapią ich, często po czasie, ale lapią. Próbki trzymają chyba 10 lat czy więcej, ten system się coraz bardziej uszczelnia jest coraz lepszy.
Nikt raczej trena i testa nie wali, to jest zbyt proste do wykrycia. Im szczelniejszy system, tym słabsze środki, mniej
A co do wyniku, ciężarowcy też robią ogromne ciężary w przysiadze relatywnie do swojej wagi a jest to u nich tylko ćwiczenie pomocnicze.
Sposobów jest multum, wiele pewnie takich o których "filozofom się nie śniło". Tak działa świat.
Jak sam mówisz trzymają próbki przez lata, i po latach nagle znajdują u kogoś jakiś tam środek... to ile jeszcze środków w tych próbkach nie znaleźli?
Wiadomo kontrole są coraz lepsze, coraz bardziej
no spoko, design drugs, THG, Lance Armstrong.
Ale wiemy o tym, bo ich wszystkich złapali. Marion Jones, Chambersa, Armstronga.
To są nazwiska z samego szczytu, królowie swoich dyscplin. Złapanie ich na dopingu, to najlepsze potwierdzenie, ze kontrole działaja i że nie ma świętych krów.
Jasne, że możliwym jest, że coś obecnie jest co nie
Jak się dostali na szczyt? Nie będąc na szczycie pewnie koksowali jak każdy na tamtym poziomie. Okazali się lepsi od innych na level playing ground i przeszli wyżej, gdzie juz nie koksują. Pewne przewagi nabyte zostają. Osobiście jestem zdanie, że po wykryciu miektórych środków dyskwalifikacja
@151346136: Ech... dobra wierz sobie w te bajki dalej.