Wpis z mikrobloga

Czy taki wynik (230 kg wyciskanie) jest jeszcze możliwy naturalnie? W takim wieku (22 lata ma)?
Jak to wygląda, chyba jest regularnie badany (wiem, że badany /=/ czysty)? Czy w tym sporcie jest jak z kulturystami, że wiadomo, że biorą, ale i tak jakieś testy antydopingowe są dla picu (obstawiam, że tak nie jest, stąd moje pytanie wyżej)?
https://www.instagram.com/p/B3XebuLIEGe/?utm_source=ig_web_copy_link
Pytam z ciekawości, ale całkiem poważne pytanie. Po prostu chcę wiedzieć, czy to możliwe, a nie mam takiej wiedzy.

PS. Ta technika wyciśnięcia taka kontrowersyjna, nie wiem ile taki szybki ruch i odbicie ułatwia sprawę, ale nie o tym teraz (bo tak czy siak to nadal 230 kg).
https://www.wykop.pl/link/5168399/konrad-bukowiecki-niczym-pudzian-podniosl-ogromny-ciezar-i-pobil-rekord/

#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy #sport #lekkoatletyka #ciezkoatletyka #sterydy #trojboj

Czy Konrad Bukowiecki jest naturalem?

  • Tak 9.4% (8)
  • Jest możliwe 22.4% (19)
  • Nie (Nie ma szans) 68.2% (58)

Oddanych głosów: 85

  • 20
  • Odpowiedz
@Filip69: Może jest mezomorfikiem. Mi mięśnie rosną #!$%@? jak na drożdżach (dlatego przestałem, bo skóra nie nadążała).

A jak nie - niech wsuwa. Nie każdy ma geny, ale można im pomóc, więc po co pajacować? Jak nie korzystasz z odkryć nauki, to nie jesteś "prawilny", tylko debilem. Można nosić piach w workach na plecach, lub #!$%@?ć go do taczki i na miękko przenieść. W obu sytuacjach się zmęczysz, ale w
  • Odpowiedz
@shadowsof2: Ja go teraz nie oceniam, nie mówię, czy to co robi jest złe czy nie. Wyniki kręci świetne, za to gratulacje dla niego.
Jedynie ciekaw jestem, czy to możliwe do osiągnięcia ( jeszcze w tym wieku) bez wspomagania. Wiem, że czasami w sporcie są oczywiste przypadki, że dany wynik jest niemożliwy do osiągnięcia naturalnie i pytam czy tu mamy taki przypadek.
  • Odpowiedz
@Filip69: Taki wynik naturalnie jest możliwy, wystarczy spojrzeć na naszego kolegę z tagu @IntruderXXL. A co do naturalności tego typa to szczerze wątpię, w końcu mało który sportowiec klasy światowej nie jest na dopingu.
  • Odpowiedz
@picasssss1: xd

Edit: A no jest cuś, sprzed 2-3 lat:
"Konrad Bukowiecki został ulgowo potraktowany przez międzynarodową federację lekkoatletyczną za stosowanie dopingu. Władze nakazały wyczyścić jego wyniki z juniorskich mistrzostw świata."
Edit2:
ALE jakaś dziwna ta substancja (dotyczy tej
  • Odpowiedz
@Filip69: @shadowsof2: @vizori: LOL... przecież wyciskanie nawet nie jest sportem tego gościa. Wyciskanie to tylko narzędzie dla jego dyscypliny sportu. Wiadomo że koleś naturalem nie jest.

Każdy na najwyższym absolutnie topowym poziomie koksuje i to bardzo mocno... testy antydopingowe to jedynie utrudnienie koksowania i tyle, ale one nie wykluczają dopingu. A każdemu niedowiarkowi polecam zapoznać się z osobą Lance Armstrong-a i jego historią.
  • Odpowiedz
@Poemat: @IntruderXXL: niedawno był wywiad, nie pamiętam z kim dokładnie, ale mówił właśnie o Bukowieckim i jego konkurentach w pchnięciu kulą.
Bukowieckiego 230kg to jest nic. Ten koleś mówił, że czołówka wyciska pod 300kg
I też mnie to zastanowiło. To nie jest ich sport, to tylko narzędzie, jedno z wielu, nie ćwiczą konkrenie pod wynik w wyciskaniu. A wyniki w wyciskaniu porównywalne do światowej topki w wyciskaniu. Jak to jest możliwe?
Nawet jeżeli tam jakis doping jest, to ma się on nijak do dopingu w trójboju. Skala kontroli zupełnie inna, pchnięcie kula to sport olimpijski, oni nie mogą ordynarnie bic teścia i tren, nie ma takiej opcji. Może jakieś środki z czwartego szeregu, pochodne pochodnych. Minimalnie coś poprawiające, trudne do wykrycia, albo wręcz jeszcze nie zakazane
Wszystkie grube środki, te armaty, są łatwo i długo wykrywalne. Nie ma szans, żeby cos takiego brali.
Ale i tak mniejsza o to, w pchnięciu kulą nie ma dużego hajsu, pewnie nawet w trójboju jest hajs porównywalny czy wyższy. Także nie można mówić, że w
  • Odpowiedz
@151346136: Poczytaj o aferze Balco i THG. Chada Wesley Smith też pchał kulą, w wieku 23 lat robił 500lbs ale gdy dodał do tego pauzę nagle robiło się z tego 420lb co jest sporą różnicą i podejrzewam że u Bukowieckiego jest podobnie.
  • Odpowiedz
I jak kolega wyżej napisał, Bukowiecki był badany w zeszłym sezonie 40 razy. Tu nie ma zwyczajnie miejsca na doping.


@151346136: Dlatego każdego odsyłam do Lance-a Armstrong-a... Który nie dość że był cały czas badany, to miał na karku osoby które chciały za wszelką cenę go załatwić, udowodnić że jednak te sterydy brał... i co? i nic :) Tak to wygląda w rzeczywistości. A sam Armstrong mówił że brał... bo
  • Odpowiedz
@IntruderXXL: jeden przypadek Lance Armstronga daje takie samy argumenty jednej stronie co i drugiej.
Jednak go złapali, jednak to wykryli. Tak samo jak mase ciężarowców.
Kontrole antydopingowe to nie jest ściema. Jasne, że nie sa doskonałe, perfekcyjne i zawsze będą się zdarzać wpadki, osoby, którym udawało się wykiwać system. To nie jest 100% szczelne. Ale to, że coś nie jest 100% szczelne, nie jest argumentem, że jestt zupełnie bezużyteczne.
Łapią ich, często po czasie, ale lapią. Próbki trzymają chyba 10 lat czy więcej, ten system się coraz bardziej uszczelnia jest coraz lepszy.
Nikt raczej trena i testa nie wali, to jest zbyt proste do wykrycia. Im szczelniejszy system, tym słabsze środki, mniej
  • Odpowiedz
@151346136: Sportowcy korzystają z design drugs, środki które będzie można wykryć dopiero za kilka lat, przykładem takiego środka jest THG, jest to bardzo silny środek który ma większe powinowactwo do raceptorów od samego DHT, a środek ten był wykorzystywany przez wielu sportowców przez kilka lat.
A co do wyniku, ciężarowcy też robią ogromne ciężary w przysiadze relatywnie do swojej wagi a jest to u nich tylko ćwiczenie pomocnicze.
  • Odpowiedz
@151346136: Doping w sporcie jest i będzie, koksuje każdy z topki, to nie jest tak że tylko źli Rosjanie to robią hehe.
Sposobów jest multum, wiele pewnie takich o których "filozofom się nie śniło". Tak działa świat.

Jak sam mówisz trzymają próbki przez lata, i po latach nagle znajdują u kogoś jakiś tam środek... to ile jeszcze środków w tych próbkach nie znaleźli?

Wiadomo kontrole są coraz lepsze, coraz bardziej
  • Odpowiedz
@Darksed: @IntruderXXL:
no spoko, design drugs, THG, Lance Armstrong.
Ale wiemy o tym, bo ich wszystkich złapali. Marion Jones, Chambersa, Armstronga.
To są nazwiska z samego szczytu, królowie swoich dyscplin. Złapanie ich na dopingu, to najlepsze potwierdzenie, ze kontrole działaja i że nie ma świętych krów.
Jasne, że możliwym jest, że coś obecnie jest co nie
  • Odpowiedz
@151346136: Dopiero po czasie takie substancje przedostają się do zwykłych śmiertelników (SARM-y, peptydy), to samo ze stosowanie test suspension który ma okres półtrwania może z kilka godzin. Wykrywają ale ile procent z próbek badają ponownie na wszystkie zabronione substancje? W końcu takie badania to spore pieniądze. Jeżeli tylko słabsi/gorsi korzystją z dopingu to jak jest możliwe że najlepsi dostali się na szczyt i się na nim utrzymują? Po prostu w
  • Odpowiedz
@Darksed: dlatego że kosztują spore pieniądze, badania, dlatego właśnie tych z topu się najczęściej szczegółowo testuje, i dlatego im bliżej topu tym moim zdaniem czystszy.
Jak się dostali na szczyt? Nie będąc na szczycie pewnie koksowali jak każdy na tamtym poziomie. Okazali się lepsi od innych na level playing ground i przeszli wyżej, gdzie juz nie koksują. Pewne przewagi nabyte zostają. Osobiście jestem zdanie, że po wykryciu miektórych środków dyskwalifikacja
  • Odpowiedz