Wpis z mikrobloga

  • 765
Tl;dr z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Dlaczego podczas rozwodu moich rodziców wszyscy mnie nienawidzą?

Nie sądziłem, że kiedyś mnie to złapie. Nigdy nie byłem w otwartej kłótni rodzinnej i nigdy nie sądziłem, że będę ponieważ nie interesuje mnie ziemia.
Moi rodzice się rozwodzą. W dużym skrócie tata przestał kochać mamę jakieś 5-8 lat temu. Od kilku lat nie nosił obrączki. Od roku miał kochankę. Mąż tej kobiety dowiedział się, że mają romas i chciał nas powiadomić. Tata powiedział, że sam musi to zrobić więc spadło ta jak grom. Tata w 15 minut wyznał mojej mamie że już ją nie kocha, że nic nie czuje. Ma inną kobietę i z nią jest szczęśliwy. Mama zapłakana zadzwoniła do mnie, pocieszałem ją całe dwa dni. Tata następnego dnia zebrał się na odwagę by do mnie zadzwonić. Potępiłem to co zrobił ponieważ zdrada moim zdaniem jest czymś niewybaczalnym. Tata zastrzega się że do niczego nie doszło że czekali z sexem lecz moim zdaniem zdrada to jest darzenie drugiej osoby miłością mimo, że nie zakończyło się poprzedniego związku. Tata się zgodził, przeprosił i powiedział że chce być tylko szczęśliwy, że będzie się spotykał ze mną i siostrą kiedy tylko chcemy, że oferuje pełne wsparcie i nic się dla nas nie zmieni. Byłem strasznie na niego zły, powiedziałem mu że nie wybaczę zdrady i oklamywania mamy, lecz się go nie wyrzeknę bo nadal go kocham. Powiedział, że bardzo się cieszy bo moje szczęście i szczęście siostry są dla niego najważniejsze. Liczy na to, że po wszystkim nadal będziemy w zgodzie i będziemy się spotykać częściej niż do teraz.
Tyle tytułem wstępu. Rodzice dogadali, że mieszkanie jako, że mam 22 lata będzie zapisane na mnie a jak siostra osiągnie pełnoletniość to i na nią. Zgodziłem się.
Zaczęły się telefony od całej rodziny. I z jednej i z drugiej strony. Jak dzwoniła strona mamy to powiedziałem, że jestem z nią całym sercem. Wspieram ją jak tylko mogę i będę wspierać. Powiedziałem, że w razie potrzeby załatwię prawnika, opiekę psychologiczną. Mimo, że jestem zły na zachowanie ojca jednak go się nie wyrzekłem. Chcę tylko by sami jako, że są dorośli wyjaśnili tą sprawę. Moim jedynym celem jest to, by nie obarczali tym psychiki mojej małej siostry która ma 12 lat. Usłyszałem od mojej cioci która kocham i szanuję całe życie, że jestem dorosłym facetem, że mam zachowywać się jak facet i bronić matkę przed ojcem. Że jak otrzymam ziemię to mam wywalić ojca z domu i kazać mu nie wracać. A jako że jesteśmy na jednej działce z rodziną ze strony taty to jak otrzymam pełne prawo to mam zburzyć kuchnie cioci od strony taty która jest niczemu winna bo tak. Powiedziałem że nie potrafię się wyrzec ojca bo go kocham ale mamę będę spierać i będę się nią opiekować. W odpowiedzi dostałem, że mieli mnie za mądrego i inteligentnego człowieka ale jestem taki sam jak tata i nie wierzą mi już w niczym nie wierzy i jak mamy mieć chociaż podstawowy kontakt to mam zapisać mamę u notariusza że może mieszkać w domu do końca życia. Zapytałem się czy sądzi, że wywalił bym mamę z domu? W odpowiedzi usłyszałem że już nie są mnie pewni skoro BIORĘ STRONĘ OJCA. Po stronie taty także nie jest najlepiej. Dziadek prawi kazania jako że nie chodzimy do kościoła, że Bóg nas pokaral i dobrze nam tak. Przekonują moja siostrę na ich stronę. Ja serio nie potrafię już wytrzymać. Myślałem, że od rodziny otrzymam jakiekolwiek wsparcie. Pomocna dłoń. W odpowiedzi jedna i druga strona się mnie wyrzekła. Ja chcę tylko by to się skończyło. By moja siostra miała normalne życie. Z bliskich osób została mi dziewczyna, siostra i przyjaciele. Tylko oni mi zostali i tylko oni mnie wspierają.
Chce też podziękować mireczką którzy mnie wspierali i dawali rady. Jesteście wielcy. Dziękuję. Bez wsparcia ze strony Mirko i przyjaciół pewnie już bym się załamał psychicznie. Dziękuję jeszcze raz.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rodzina #rozwod
#zalesie #depresja
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@V3ntu: za jakiś czas zobaczysz, że rodzina nie jest Ci do niczego potrzebna i odcięcie się zrobi Ci wielką ulgę. Nie mówię, o mamie, tarcie czy siostrze, ale o tych wszystkich nakręcaczach aferek.
Ty jako dziecko nie powinieneś by być nawet wciągany w sprawy rodziców, a co dopiero ponosić tego konsekwencje.
Moim zdaniem robisz dobrze, ja na Twoim miejscu bym po prostu powiedziała, że jak ich to tak kłuje to
  • Odpowiedz
@LM317K pewno gdzieś już to czytałeś bo to wcale nie taka rzadka sytuacja. ¯_(ツ)_/¯

@V3ntu trzymaj się Miras, olej tą rodzinę ( ͡º ͜ʖ͡º) wszystko będzie dobrze tylko się im nie dawaj. U mnie było bardzo podobnie.
  • Odpowiedz
@V3ntu: W 99% rodzina jest #!$%@?, przy akcjach rozwody, podział majątku kończą się przyjaźnie. Dał bym ci jakąś dobrą radę ale jej nie mam.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@V3ntu: Dlatego ja ogółem odciąłem się od rodziny i z prawie nikim nie mam kontaktu. Nie mam takich sytuacji, przy wszystkich kłótniach jestem z boku.
  • Odpowiedz
@V3ntu: Przeczytałem dwa razy Twój wpis.
Rodzice są dorośli i niech układają swoje życie.
Ty jesteś też dorosły, ale masz młodszą niepełnoletnią siostrę którą chcesz się zaopiekować.
Przeczytałem, że dom jest na Twojego Tatę, skoro tak, to on decyduje komu przekazać ten dom. (Nie pozwól obciążyć hipoteki służebnościami.)
Jeżeli teraz chce przekazać go Tobie i siostrze, moim zdaniem chce Was
  • Odpowiedz
  • 2
@V3ntu Czytając taką historię dochodzę do wniosków że mam bardzo ale to bardzo normalna rodzinę co prawda lubią czasami wypić ale coś takiego u mnie nie miało nigdy miejsca.
  • Odpowiedz
@V3ntu:ludzie ci sie #!$%@? w zycie z lapskami i pretensjami mimo ze nie ma calej sprawie ani grama twojej winy a ty im sie jeszcze tlumaczysz zamiast odrazu wyjechac z pyskiem, no blagam
  • Odpowiedz
@V3ntu: Miej ich w dupie o rób po swojemu. Po to właśnie przepisali mieszkanie na Ciebie, bo w całej tej sytuacji jesteś jedyną neutralną dorosłą osobą. Więc w tej kwestii liczy się tylko i wyłącznie Twój osąd. Reszta jest zaślepiona uczuciami.
  • Odpowiedz
@V3ntu: kurde Mirku, sytuacja jest mi obca, nie będę pisał, że wiem jak się czujesz bo nie wiem. Widzę tylko że obie strony mocno #!$%@?ło i naprawdę dziwny klimat się tam u Ciebie wytworzył. Zgaduję, że mieszkasz w mniejszej miejscowości. Od strony mojej narzeczonej która pochodzi z małej wsi też słyszałem o rodzinnych zatargach tworzonych na #!$%@? tle rodzinnym. Trzymaj się Mirku, bądź silny dla siostry. Na pewno z czasem
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@RobaczekWyrostowy nawet tak nie mów. Mama jest piękna kobietą i ma dobrą pracę która kocha. Po prostu łatwo wpada w złość jak i tata. Mogło to być bardzo toksyczne. Ale nie byłem w ich sypialni i nie wiem co było głównym powodem decyzji taty.
  • Odpowiedz