Wpis z mikrobloga

@cooles: przecież wyżej już pisałam :P
@Viniu: i tak będą mylić. Jakiś czas temu dziewczyna pokazywała mi zdjęcie swojego psa, bo ma takiego samego, tylko błękitny - na zdjęciu amstaff. Dzisiaj w galerii rzucił się na nas jakiś gość, tzn na mojego psa się rzucił i pyta czy znamy jakąś tam suczkę o takim samym umaszczeniu. Ale staffik z takim umaszczeniem u nas w mieście? Potwierdza. Na odchodne słyszę jak
@kupuje_bulki_w_almie: tak na dobrą sprawę to nie ma to większego znaczenia, jajko to jajko, niemniej jeśli tak leży Ci na sercu los tych jajek, to kupuję je z hodowli, ostatnie co bym zrobiła, to pozwoliła się dymać biedronce uj wie jakim narzutem ( ͡º ͜ʖ͡º)
@kupuje_bulki_w_almie: wiem co miałeś na myśli, dlatego napisałam, że nie ma to większego znaczenia, bo jajko to jajko. Prawdopodobnie nie pozwoliłabym jej wparować w dzikie gniazdo i zjeść tego co widzi, ale z punktu widzenia łańcucha pokarmowego i natury - co to zmienia kto zjadł przepiórce jajka?