Wpis z mikrobloga

Jestem w Nepalu i wpadłem na pomysł kupić ojcu na prezent nóż kukri. Taki jaki noszą Gurkhowie (pisałem o nich tutaj). W turystycznym centrum było parę sklepów, ale ciężko było ocenić mi na ile te noże są autentyczne i czy są warte swojej ceny. Do tego sprzedawcy było trochę nachalni.

Znalazłem jeden sklep dość daleko od centrum ze świetnymi opiniami. Pojechałem tam i ... okazało się że to nie sklep, a fabryka i sprzedają tylko online i to właśnie stąd te dobre oceny. No ale skoro już byłem to cośtam wybrałem - wprawdzie z brudnej szafy, a nie z ładnych stojaków. Miałem mało czasu więc wybrałem takie 2 noże. To są jedne z tych krótszych wersji. Ten po lewej jest używany przez armię nepalską, a po prawej jest ogólnego zastosowania.

Dodatkowo obok fabryki mieli takie pomieszczenie gdzie na specjalne zamówienie robią kukri ręcznie, metodą tradycyjną - trwa to 3 dni (tak zrozumiałem, że używają rogów bawoła i drzewa różanego do opalania pieca). Obok mieli jeszcze takie pokój wystawowy (tylko niektóre modele) oraz trochę tablic z informacjami i historia Gurkhów i kukri.

#noze #nozeboners #nepal #ciekawostki #jemprzeciez <- mój tag o Azji
kotbehemoth - Jestem w Nepalu i wpadłem na pomysł kupić ojcu na prezent nóż kukri. Ta...

źródło: comment_u2siocPFJiylB9iax8Vfqz2m3b5XOiEp.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czaajnik: Nie wiem, zadaje pytanie, czekam aż OP odpowie. Nie wiem jaki ma bagaż, czy to szalony włóczykij z workiem czy turysta z wielkim bagażem, a może ma tylko siatę z biedronki? Nie wiem :)
  • Odpowiedz
@Czaajnik: mam skrzywione spojrzenie przez zycie w UK :/ ale jeżeli mówisz, że w bagażu rejestrowanym jeżeli tylko jest dozwolone w obu krajach mozna mieć w samolocie, to takiej odpowiedzi chciałem ;)
  • Odpowiedz