Wpis z mikrobloga

Jedna dobra rzecz z tej całej propagandy PiSu w TVP jest taka, że ludzie zauważyli, że telewizja publiczna to tak naprawdę telewizja rządowa. Szkoda mi trochę jedynie, że jak PiS przegra wybory (te na bank nie, ale może następne) to wróci bardziej wysublimowany przekaz i ludzie zapomną.
Z drugiej strony za PO było tak, że i telewizja publiczna była prorządowa i większość stacji prywatnych a tak to teraz przynajmniej są dwie stacje propisowskie (TVP i TVP Info) i kilka proopozycyjnych (na bank TVN, nie wiem jak z resztą) więc jest trochę "uczciwiej", można sobie wybrać z której strony wolimy czerpać informacje/propagandę albo oglądać obie perspektywy i wyrabiać sobie zdanie.
inb4 "za PO w TVP nie było propagandy", oj była była misie pysie ( ͡° ͜ʖ ͡°) subtelniejsza, ale była, zawsze jakiś, jak to mówi Michalkiewicz, oficer prowadzący wybiera co pokazać i jak, a stanowiska zawsze są obstawione członkami partii
#polityka #przemyslenia
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach