Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
To ja tu tracę mój cenny czas aby Ci odpisać, a Ty usuwasz wpis? No tak się nie bawimy. Z internetu nic nie ginie ( ͡º ͜ʖ͡º)
A serio, to poza trochę pojazdów, które zebrałeś to jest ciekawy temat do obgadania z mirkami po fachu...

#pracait #programista15k #bekazhr #bekazhr

Polski rynek IT to rak. Kontaktuje się z Tobą rekruter, że masz zajebiste cv. Przedstawiają stanowisko seniorskie. Praca fajna, projekty, stawka. Mówisz ok, pogadamy.

Ja Exp 6 lat bardzo dobre wykształcenie, kilkanaście międzynarodowych projektów na koncie, w tym kilka jako architekt i główny wykonawca (tech lead zespolu). I co proponuje mi panna z HR?

Najpierw rozmowę, żeby sprawdzić mój English (sic!)

Zadanie rekrutacyjne.

Kurtyna. Bo poprzednie firmy zatrudniamy mnie dla jaj i płaciły po 2-3 Lata gruby hajs.

Rozwala mnie to. Sami się zgłaszają i jeszcze chcą marnować mój czas na jakieś j-----e się z zadaniami dla początkujących.


@arysto2011: mam 15 lat expa i jeśli zadanie nie jest przesadnie długie to robię je z przyjemnością, gdyż dużo bardziej wolę to niż pytania akademickie na rozmowie typu "opisz jak działa hashmapa w Javie", czy "jakie znasz algorytmy sortowania i czym się rożnią".
Przynajmniej angielskiego nie muszę udowadniać osobno, #uk here xD

Ostanio aplikowałem na kontrakt za £730 / dzień i też proste zadano jako pierwszy filtr w rekrutacji ¯\_(ツ)_/¯

Ale fakt, jest to p------e w naszym zawodzie. Czy np. jak gabinet zatrudnia stomatologa z x lat ecpa to wpierw go bierze na pół dnia w ramach rekrutacji i "p---------e pan tu małą plombe na dwójeczce górnej"?

@Khaine:

Ja osobiście jakbym był seniorem i by mi mieli marnować czas jakimiś c------------i to bym chyba wyszedł, bo dość już mam tego. Chce ktoś sprawdzić czy nie jestem oszustem to niech pyta o rzeczy których losowy małpiszon nie ma prawa wiedzieć tak jak wczoraj byłem pytany, będzie szybciej, mniej stresu i przynajmniej poczuję że mnie ktoś traktuje poważnie.

Byś w ogóle nie wszedł, bo to są zadania 2do zakodowania w domu. I akurat dużo mniej przy tym stresu niż podczas maglowania f2f. Bywa jest tak, że jeśli rozwiązanie się spodoba, to na kolejnym etapie już on site, dostajesz polecenie coś zmodyfikować/dodać na własnym kodzie i to jest akurat dobre, bo od razu "jesteś u siebie", a rekrutujący mają szansę ocenić jak faktycznie robisz, a nie jak się obsrywasz w stresie rozgarniając od zera coś co przed chwilą pierwszy raz zobaczyłeś na oczy (np. jakiś ich duumy projekt do celów rekrutacji).

Przy czym ja nie mam dzieci, może bym bardziej stękał na zadanka domowe gdybym miał...
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zawsze mozesz wyslac mi wiadomosc. Stracilem zainteresowanie, kiedy uczestnicy zajeli sie doglebna psychoanaliza mojego charakteru i wyzwiskami w moja strone. Konstruktywne uwagi zawsze mile widziane.
  • Odpowiedz
Gdyby to byy szybkie zadania na zbadanie jaki kod kandydat pisze i czy zna podstawy (ok, odsianie ludzi sciemniajacych w CV). Ale czesto robi z tego festiwal spierniczenia. Moge Ci podesac kilka probnych zada, ktre mi wysyali ludzie 2-3 lata temu. mao ktre byo pomylane jako krotkie zadanie.

Tak dosskonale wiem, ze to biznes i jezeli mi nie pasuje, to tego nie robie. Ale w momencie, kiedy wszyscy przyjmuja to jako "standard",
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
to tylko potwierdza wielkość ego tego pana

@passage:
@arysto2011 ma sporo racji, a wykopki często wyznają kult bycia robakiem. Zadanka, na które trzeba poświęcać czas wolny w naszym zawodzie są dość częste ale to dziwny zwyczaj.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@arysto2011:

Gdyby to byy szybkie zadania

Na szczęście większość tych które dostawałem była szybka. Tzn. jeśli chce się z nim pieścić to można dłubać nieskończenie długo ale zazwyczaj wystarczy 1-2h. Kilka klas, testy do tego i ewentualnie parę słów opisu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@arysto2011:

Firmy nie maja listy zadan dla kandydatow. Rzucaja zrobienie jakiegos taska z backloga i juz.

Takie mi się jeszcze nie zdarzyło i nie bardzo to sobie wyobrażam. Mieliby dawać każdemu kandydatowi dostęp do produkcyjnego kodu? xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@arysto2011:

Zawsze mozesz wyslac mi wiadomosc.

Szkoda było tej dyskusji pod wpisem ale rozumiem, bo faktycznie co najmniej połowa to był festiwal szkalowania...
  • Odpowiedz
@szpongiel: Zapewne te podstawowe pytania/zadania mają po prostu za zadanie przefiltorwać oszustów. Nie ma żadnego problemu, żeby ktoś sobie w CV napisał jakieś zmyślone doświadczenie. Poza tym jak Ci mają płacić £730 to na pewno porządnie przepytają, nikt za darmo takich pieniędzy nie dostaje. Postaw się po ich stronie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@m4jk3l: chodzi o oszczędzanie czasu technicznych ludzi na rekrutację nowych pracowników do zespołu. Przy dużej liczbie aplikacji jacyś developerzy musieli by non stop prowadzić rozmowy kwalifikacyjne zamiast robić swoje gdyby nie taki wstępny filtr.
Niestety tym sposobem oszczędzają firmowy czas pracownika kosztem czasu kandydatów.
Niekoniecznie chodzi o oszustów, nawet dobry developer może odpaść jeśli oceniający jest wybredny i szuka konkretnego stylu u kandydata. A to już trochę głupie, bo zależy
  • Odpowiedz
@szpongiel:

chodzi o oszczędzanie czasu technicznych ludzi na rekrutację nowych pracowników do zespołu. Przy dużej liczbie aplikacji jacyś developerzy musieli by non stop prowadzić rozmowy kwalifikacyjne zamiast robić swoje gdyby nie taki wstępny filtr.


To akurat dziwne, bo to nie jest oferta dla juniora, tylko kogos, kto jest w stanie popchnac firme do przodu. Senior, lead, ktos kto bedzei w stanie prowadzic projekty i szkolic innych.
  • Odpowiedz
@arysto2011 no dobra ale jak mają sprawdzić czy nie klamiesz? Skoro plujesz na zadania, plujesz na sprawdzenie języka, plujesz na pytania dla początkujących? Mają cię wziąć w ciemno bo popisales sobie w CV? Mają cię od razu zaprosić na podpisanie umowy bez pyskowania?

Można być tech leadem w c------j firmie i umieć mniej niż junior w dobrej.
  • Odpowiedz
@Czarzy: Mozemy sobie porozmawiac F2F w firmie i wymienic poglady, uwagi. Mozemy umowic sie na rozmowe, a w trakcie tej rozmowy moga zadac pytanie, na ktore random z ulicy nie bedzie znal odpowiedzi. Dlaczego przerzucaja ciezar rekrutacji na kogos, kogo chca zatrudnic?

W takiej rozmowie wrecz powinien uczestniczyc CTO, szef dzialu i osoby, ktore ewentualnie pracowalyby pod dyktando zatrudnianego seniora.
  • Odpowiedz
@Czarzy: Fakt, ze jestem autorem kilkunastu publikacji naukowych w tym jezyku i wiekszosc czasu pracowalem za granica W krajach takich jak Liuksemburg, UK i USA?

NIe zrozum mnie zle. Mam w dupie ich sprawdzanie, zwlaszcza, ze pani z HR, ktora mnie pyta o ostatni porjekt po angielsu z reguly nie ma nawet polowy slownictwa, ktorego ja uzywam do jego opisania. Jej wschodni akcent az kluje w uszy.
  • Odpowiedz
@arysto2011: to po prostu im zaproponuj spotkanie f2f i podlinkuj kilka publikacji w cv. jeśli masz takie doświadczenie to powinni chętnie przystanąć, bo nie jesteś zwykłym klepaczem. A jak nie to do widzenia i tyle w temacie
  • Odpowiedz
@walezbani: Alez tak robie. Ostatnie spotkanie F2F skonczylo sie tym, ze nadal chca zebym zrobil im zadanie rekrutacyjne, mimo ze na rozmowie zapodalem kilka drog rozwoju projektu do ktorrego mnie rekrutuja. To jest jakies k---a kuriozum. Chca seniora, ale robia mu rekrutacje juniora.

Ja mowie, tu sa publikacje, a oni super, ja ich nie rozumiem i Daniel tez ie, ale jesli jest pan gotowy zrobic nasze z-----e zadanie rekrutacyjne, to
  • Odpowiedz
To powiedz, że nie masz czasu albo zadanie jest za długie, a jeśli nadal nie to odpuść firmę. Z ciekawości co to za publikacje? Podlinkujesz jakieś?
  • Odpowiedz