Aktywne Wpisy
Dlaczego niebiescy nie zabierają swoich różowych na różne fajne aktywności ze swoimi kumplami?
Albo robią to sami albo z kumplami.
Jazda nocą po lesie 100km/h? To z kolegami. Z różową będzie wolniej, bezpieczniej (a więc nudniej).
Grill
Albo robią to sami albo z kumplami.
Jazda nocą po lesie 100km/h? To z kolegami. Z różową będzie wolniej, bezpieczniej (a więc nudniej).
Grill
cornel9192 +156
#trzecieoko #dindunuffin #azja
azjata wita afroamerykanina w swoim kraju, a my nawet nie możemy tego napisać 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
dzięki @wykop
azjata wita afroamerykanina w swoim kraju, a my nawet nie możemy tego napisać 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
dzięki @wykop
A serio, to poza trochę pojazdów, które zebrałeś to jest ciekawy temat do obgadania z mirkami po fachu...
#pracait #programista15k #bekazhr #bekazhr
@arysto2011: mam 15 lat expa i jeśli zadanie nie jest przesadnie długie to robię je z przyjemnością, gdyż dużo bardziej wolę to niż pytania akademickie na rozmowie typu "opisz jak działa hashmapa w Javie", czy "jakie znasz algorytmy sortowania i czym się rożnią".
Przynajmniej angielskiego nie muszę udowadniać osobno, #uk here xD
Ostanio aplikowałem na kontrakt za £730 / dzień i też proste zadano jako pierwszy filtr w rekrutacji ¯\_(ツ)_/¯
Ale fakt, jest to p------e w naszym zawodzie. Czy np. jak gabinet zatrudnia stomatologa z x lat ecpa to wpierw go bierze na pół dnia w ramach rekrutacji i "p---------e pan tu małą plombe na dwójeczce górnej"?
@Khaine:
Byś w ogóle nie wszedł, bo to są zadania 2do zakodowania w domu. I akurat dużo mniej przy tym stresu niż podczas maglowania f2f. Bywa jest tak, że jeśli rozwiązanie się spodoba, to na kolejnym etapie już on site, dostajesz polecenie coś zmodyfikować/dodać na własnym kodzie i to jest akurat dobre, bo od razu "jesteś u siebie", a rekrutujący mają szansę ocenić jak faktycznie robisz, a nie jak się obsrywasz w stresie rozgarniając od zera coś co przed chwilą pierwszy raz zobaczyłeś na oczy (np. jakiś ich duumy projekt do celów rekrutacji).
Przy czym ja nie mam dzieci, może bym bardziej stękał na zadanka domowe gdybym miał...
Tak dosskonale wiem, ze to biznes i jezeli mi nie pasuje, to tego nie robie. Ale w momencie, kiedy wszyscy przyjmuja to jako "standard",
@passage:
@arysto2011 ma sporo racji, a wykopki często wyznają kult bycia robakiem. Zadanka, na które trzeba poświęcać czas wolny w naszym zawodzie są dość częste ale to dziwny zwyczaj.
Na szczęście większość tych które dostawałem była szybka. Tzn. jeśli chce się z nim pieścić to można dłubać nieskończenie długo ale zazwyczaj wystarczy 1-2h. Kilka klas, testy do tego i ewentualnie parę słów opisu.
Takie mi się jeszcze nie zdarzyło i nie bardzo to sobie wyobrażam. Mieliby dawać każdemu kandydatowi dostęp do produkcyjnego kodu? xD
Szkoda było tej dyskusji pod wpisem ale rozumiem, bo faktycznie co najmniej połowa to był festiwal szkalowania...
Niestety tym sposobem oszczędzają firmowy czas pracownika kosztem czasu kandydatów.
Niekoniecznie chodzi o oszustów, nawet dobry developer może odpaść jeśli oceniający jest wybredny i szuka konkretnego stylu u kandydata. A to już trochę głupie, bo zależy
To akurat dziwne, bo to nie jest oferta dla juniora, tylko kogos, kto jest w stanie popchnac firme do przodu. Senior, lead, ktos kto bedzei w stanie prowadzic projekty i szkolic innych.
Można być tech leadem w c------j firmie i umieć mniej niż junior w dobrej.
W takiej rozmowie wrecz powinien uczestniczyc CTO, szef dzialu i osoby, ktore ewentualnie pracowalyby pod dyktando zatrudnianego seniora.
Komentarz usunięty przez autora
NIe zrozum mnie zle. Mam w dupie ich sprawdzanie, zwlaszcza, ze pani z HR, ktora mnie pyta o ostatni porjekt po angielsu z reguly nie ma nawet polowy slownictwa, ktorego ja uzywam do jego opisania. Jej wschodni akcent az kluje w uszy.
Ja mowie, tu sa publikacje, a oni super, ja ich nie rozumiem i Daniel tez ie, ale jesli jest pan gotowy zrobic nasze z-----e zadanie rekrutacyjne, to