Aktywne Wpisy
villager +382
Ostatnio oglądałem mieszkanie na wynajem, przez agencję ale wszystko wyglądało spoko.
Spytałem w trakcie oglądania o całkowite koszty tego wynajmu no i spoko wymienia hajs dla właściciela, czynsz, prąd, kaucja itd....
Po czym dzwoni do mnie baba z teh agencji w sprawie dopinania tematu następnego dnia i wspomina że jest jeszcze "prowizja" xD
Przycisnąłem ją że to straszna chamówa z ich strony, nie mam nic przeciwko jeśli informacja o prowizji jest W
Spytałem w trakcie oglądania o całkowite koszty tego wynajmu no i spoko wymienia hajs dla właściciela, czynsz, prąd, kaucja itd....
Po czym dzwoni do mnie baba z teh agencji w sprawie dopinania tematu następnego dnia i wspomina że jest jeszcze "prowizja" xD
Przycisnąłem ją że to straszna chamówa z ich strony, nie mam nic przeciwko jeśli informacja o prowizji jest W
mirko_anonim +11
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wybrzydzała całe życie, a teraz nawet w wieku prawie 40 obniżyła wymagania i może być dzieciaty rozwodnik. I wiecie co? Znajdzie takiego co będzie chciał mieć z nią to dziecko, bo #niebieskiepaski nie mają żadnych oczekiwań i wymagań i biorą każdą, która ich chce. Tylko ryzyko, że to dziecko urodzi się ułomne jest gigantyczne.
#przegryw #blackpill #redpill #takaprawda #rozowepaski #tinder
─────────
Wybrzydzała całe życie, a teraz nawet w wieku prawie 40 obniżyła wymagania i może być dzieciaty rozwodnik. I wiecie co? Znajdzie takiego co będzie chciał mieć z nią to dziecko, bo #niebieskiepaski nie mają żadnych oczekiwań i wymagań i biorą każdą, która ich chce. Tylko ryzyko, że to dziecko urodzi się ułomne jest gigantyczne.
#przegryw #blackpill #redpill #takaprawda #rozowepaski #tinder
─────────
Do naszych mieszkań prowadzi wspólny korytarz, który jest przez nią traktowany jako integralną część jej domu. Wiecznie piętrzą się na nim śmierdzące buty (wtf?), brudne ręczniki którymi wyciera psa, worki ze śmieciami, patyki i kamienie które jej pies przyniesie ze spaceru. Generalnie trzyma tam rzeczy, których nie chce trzymać w mieszkaniu dlatego raczy ich wątpliwymi walorami wizualnymi i zapachowymi innych sąsiadów, a głownie mnie bo mieszkamy na końcu korytarza. Jakiekolwiek próby komunikacji z tą kobietą zawiodły, jest to typowa #karyna z brwiami odrysowanymi od szklanki i żadne prośby do niej nie trafiają bo od razu lecą z jej strony wiązanki i bluzgi. Mieszkanie oczywiście zajmuje po mężu, który nie wytrzymał i się wyprowadził jakiś czas temu.
Poza powyższym sąsiadka odwala też inne rzeczy które mi działają na nerwy ale to inna sprawa, bo są to wykroczenia za które może ją ukarać Straż Miejska albo zająć się tym Policja (np. ma dużego agresywnego psa którego wyprowadza na spacery nie tylko bez smyczy, ale nawet bez obroży, co wiele razy było przyczyną niebezpiecznych sytuacji).
Tak jak wspominałem, nie ma możliwości polubownego załatwienia z nią sprawy czystości na korytarzu. Sprawę zgłaszałem w Spółdzielni mieszkaniowej, wysyłałem im też zdjęcia tego jak wygląda nasz korytarz... Spółdzielnia przyznaje mi rację bo korytarz to również droga ewakuacyjna z budynku i zabrania się trzymania na nim jakichkolwiek prywatnych rzeczy. Mówią, że wysyłają do nie pisma, starali się interweniować osobiście ale niestety przez jej ciężki charakter merytoryczna rozmowa nie jest nigdy możliwa.
Jesteśmy z różowym już trochę zdesperowani bo ciężko się mieszka mając za ścianą taką osobę. Za każdym razem jak wychodzi się z mieszkania to nie wiadomo co ona tym razem odwali i czy znowu będzie jakaś awantura. Czy wiecie jak można dotrzeć do takiej osoby, żeby pozbyć się problemu?
#mieszkanie #prawo #patologiazmiasta #patologiazmiasta
@bzduran: Niektórzy polecają wręcz odwrotnie - dokładanie swoich. Nie wiem czy pomocne, ale na pewno pomysłowe.
Strasznie współczuję mieszania w takim towarzystwie.