Wpis z mikrobloga

To samo masz w Polsce, tracisz prace i dopoki masz status bezrobotnego, masz ubezpieczenie. Potem sobie radz.


@kielbasazdzika: spłycasz.

W Polsce nawet jak stracisz status bezrobotnego możesz sobie kupić samodzielnie ubezpieczenie w NFZ. Stawka taka sama dla wszystkich, choćbyś już nie miał nogi i miał 5 nowotworów zapłacisz tyle samo co 20-latek w sile wieku. Plus nie ma mowy o powiązaniu z pracodawcą w końcu nie ważne gdzie pracujesz, masz dostęp
W Polsce nawet jak stracisz status bezrobotnego możesz sobie kupić samodzielnie ubezpieczenie w NFZ. Stawka taka sama dla wszystkich, choćbyś już nie miał nogi i miał 5 nowotworów zapłacisz tyle samo co 20-latek w sile wieku.


@vasco_da_gama: Tak, jak jestes bezrobotny to na pewno polecisz do NFZ i kupisz sobie ubezpieczenie za ponad 450zl ...

a no bo kto tam się lapie w tych durnych terminach, Medicare, Obamacare czy Medicaid


No
A co wiecej nie masz pojecia jak dziala rzad federalny, ktory wbrew wyobrazeniu dla kogos z Europy, ma bardzo maly wplyw na codzienne zycie. Nawet edukacja nie jest zarzadzana na tym poziomie.


@kielbasazdzika: typowe ad personam, gówno o mnie wiesz, nie masz zielonego pojęcia czy pochodzę z Europy a zresztą jakie to ma znaczenie, odpowiadaj na argumenty a nie przeciw osobie. Żenada.

A cokolwiek nie robi rząd federalny czy rządy stanowe
@vasco_da_gama: > Zresztą w Kanadzie rząd federalny też nie jest odpowiedzialny za służbę zdrowia (to kompetencje Prowincji) ale jednak jakoś się udało ogarnąć Canada Health Act

To ten wspanialy system gdzie funkcjonuje policja medyczna i jak powiedzial jeden z ich lekarzy: "Pies czeka na wymiane biodra tydzien, a czlowiek kilka lat".

51 stanów potrafi gadać jednym głosem.


Stanow jest 50...
@kielbasazdzika: nie twierdzę że kanadyjski system jest dobry (imho nie jest, nie powinni byli likwidować prywatnej służby zdrowia, wolę system jak w PL gdzie publiczna i prywatną współistnieją). Twierdzę tylko że da się ogarnąć służbę zdrowia na poziomie federalnym nawet jeżeli rząd federalny nie steruje służba zdrowia bezpośrednio

Stanow jest 50...


@kielbasazdzika: wiem, zdążyłem poprawić :) słyszałem wyrażenie '51st state' już tyle razy że jakoś wrosła mi w pamięć błędna
@kielbasazdzika: Dobrze zakładam po cenie pakietu, że pracujesz w dużej firmie? Przeciętny family plan to ponad 800 USD a indywidualny ponad 300 USD. Twój to do tego raczej wyższa półka. Różnica w cenach (poza samym pakietem) wynika głównie z siły negocjacyjnej firmy, która zatrudnia pracownika. Co na marginesie znacznie utrudnia konkurowanie o pracowników małym firmom.

"To ten wspanialy system.." akurat system amerykański może i jest wygodny jak dobrze zarabiasz (zresztą cały
@xetrian: Rzeczywiście szokująca cena w kraju gdzie pielęgniarka\położna zarabia $100k rocznie, lekarz $300k a średnia krajowa wynosi $56,000 poród kosztuje 8 tyś z czego większość pracujących ludzi zapłaci tylko ułamek lub nic bo resztę pokryje ubezpieczenie.

Gwarantuje Ci, że w Polsce stosunek zarobków do ceny porodu w prywantym szpitalu o podobnym standardzie co w szpitalu w USA wypada dużo gorzej.
@tRNA: Dlaczego tylko HMO a co z PPO? Głupoty piszesz z tym ze czasem zdarza się dopłata, zawsze masz jakies deductible czy out-of-pocket cost. Medicaid tez jest średnio uznawany no i żeby się załapać na medicaid trzeba mieć odpowiedni dochód.
@thoorgal: Na Out-Of-Network limity sa inne, sporo wyzsze. Sam pakiet nie jest premium, jest jeszcze jeden lepszy, gdzie deductible jest $300, a max Out-Of-Pocket chyba $2500. Natomiast z tego co pamietam to kosztuje wtedy $400/mc wiec to oplaca sie dopiero jak czesto chodzisz po lekarzach.