Wpis z mikrobloga

Czy na mirko ktoś jeszcze jest na diecie #carnivore oprócz @anonymous_derp? Pan Filet Śledziowy ma całkowicie ten tag dla siebie, jak widzę xD Oczywiście z całą sympatią, nie mam nic przeciwko, ale jak zajrzałam pod tag, to nikt więcej chyba się nie udziela... Poważnie się zastanawiam nad przeprowadzeniem takiego eksperymentu, ale najgorsze jest to, że musiałabym być na tej diecie przynajmniej 2 miesiące, żeby móc cokolwiek powiedzieć o efektach. No i mogłabym prowadzić relację na mirko, byłoby śmiesznie i pewnie też trochę obrzydliwie, bo nie umiem robić zdjęć.

#keto #dieta #marynowanyfiletsledziowy
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BarkaMleczna: Myślę, że możesz zacząć od wywalenia po prostu węgli na 2 tygodnie, a później pozbyć się warzywek i wcinać mięso.
Jak nie miałaś styczności z low-carb to pierwszy tydzień będzie dramat. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: ja też planuje spróbować #carnivore na początek przez co najmniej 1 mc, tylko czekam aż się sezon na świeże warzywa skończy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chodź już teraz zdarzają mi się dni na samym mięsie. Celuje tak w styczeń-luty.
  • Odpowiedz
  • 1
@Pies_Benek wiesz co, po prostu tak wynika z doświadczeń innych ludzi, o których czytam. Wszyscy polecają, żeby dać sobie przynajmniej 4-6 tygodni, więc zaokrągliłam do dwóch miesięcy ;p Czego oczekuję... Nie wiem co końca. Chce właśnie zobaczyć, o ile lepiej mogę się czuć, co może się poprawić. Mam też bóle, z którymi się zmagam, ale to kwestia uszkodzeń mechanicznych, więc nie wiem, na ile może pomóc.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: No ludzie piszą, że miesiąc, chociaż według mnie to jest taki psychologiczny zakres czasu. Ja tam po tygodniu naprawiłem swój poważny problem z jelitami. Po 3 tygodniach schudłem 8 kilo, chociaż tłuszczu pewnie więcej spadło, bo widziałem jak bez ćwiczeń rośnie mi masa mięśniowa. Poza tym coraz lepsze samopoczucie.
Nie wiem gdzie czytałaś te doświadczenia, mam nadzieję, że nie w "polskim" necie bo tutaj ludzie robią z tego syf.
  • Odpowiedz
  • 1
@Pies_Benek tak, też czytałam meat heals, a do tego jestsm na grupie Don't eat that, śledzę posty różnych youtuberów, Twitterów, itd. w polskim internecie właściwie tylko nasz Derp.

Zostałeś na tej diecie? Ile już?
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: ja już jestem weteranem tłuszczówek i z pół roku temu wszedłem na carni (takie prawie, bo jem jeszcze jajka, nabiał i od czasu do czasu kiszonki) i bardzosobie chwalę.

W Polsce najpopularniejszą propagatorką carni jest kanał zycie pod palmami, ale ją albo się kocha albo nienawidzi.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: czyste karni to czerwone mięso z wolnego wybiegu, woda i sól. Nabiał i jajka to już takie udawane trochę karni, ale jak widzisz nie jestem ortodoksem bo sam jestem na taki semikarni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poszły mi w górę wyniki siłowe, mięśnie mi urosły ( te dwa czynniki mi doskwierały na keto), czuje się pełen życia(przy keto niby miałem większa jasniść umysłu, ale mniej
  • Odpowiedz