Wpis z mikrobloga

Kompletnie nie rozumiem tego kultu kota przez baby i ogólnie ludzi, przecież psy są takie zajebiste i te gówniane koty nie mają nawet podjazdu do nich. Pies jest przyjacielem, zawsze jak wracasz do chaty to cieszy jape, możesz chodzić z nim na spacery i sprawia mu to radość, którą okazuje, prawdziwy członek rodziny. A taki kot to tylko sra do kuwety, żre i śpi cały dzień, ma #!$%@? w Ciebie i jesteś dla niego jedynie żywicielem. A jak go auto zabije, bo sobie postanowił #!$%@?ć z chaty, to nawet ci go nie szkoda, bo zaraz bierzesz nowego, który się nie różni niczym od poprzedniego.
Pobierz
źródło: comment_0MnepZhhUIIeR7xJP6LiOyaFwrRY3P2u.jpg
  • 131
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Amishia:

Lepiej zeby kota zabiło auto?


Od kiedy tylko pamiętam, miałem w domu koty. Wychodziły, kiedy tylko chciały. Łącznie ponad 10 się przewinęło. Żaden nie zginął pod kołami samochodu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Kliko: no nie sądzę, bo babci koty też wychodzące, choć tłumaczyłam, wkładałam do głowy że KOT TO NIE POWINIEN WYCHODZIĆ i tak 3 się pozbyła.
Nie mój problem. Mój nie wchodzi i ma się świetnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Amishia: Wychowany w domu/rasowy? Moje były przygarnięte z ulicy i nie wyobrażam sobie, żeby kota wychowanego na zewnątrz trzymać do końca życia zamkniętego w domu, gdy ten drapie w drzwi i miauczy, że chce wyjść. Ale wiem, że są rasy, które nigdy nie wychodzą.
@xetrian: Bo jak wyjeżdżasz na dwa dni to zostawiasz kotu kuwetę i dyspenser do żarcia i wody i elo, jak na dłużej to prosisz znajomego, żeby wbił raz na dwa dni zobaczyć, czy sierściuch żyje. Jak masz psa to musisz go wozić wszędzie ze sobą. Masa osób dzisiaj żyje na walizkach i się często przemieszcza, ewentualnie po prostu pracują po 12h, więc to ma duże znaczenie.
@xetrian: Nie wiem czym niby śmierdzi pies xD
Kot może nie #!$%@?, ale za to całe mieszkanie już na pewno.
U prawie każdego kociarza jakiego znałem #!$%@?ło na chacie kotem (czy tam kuwetą).
Poza tym #!$%@?ą mieszkanie jak nie mają jakiegoś cudackiego drapaka, a srać do kuwety to potrafi nawet królik.

to nawet ci go nie szkoda, bo zaraz bierzesz nowego, który się nie różni niczym od poprzedniego.

Dokładnie xD

Koty
Tak, pies jest bezwarunkowo posłuszny i wierny a kot tylko wobec tych, którzy zapewniają mu jakieś profity. Kot nie będzie robić sztuczek na zawołanie, daje wyraźnie do zrozumienia kiedy chce się integrować a kiedy nie. I to właśnie czyni go inteligentniejszym.
@xetrian: Mam psa i kota i jakbym miał wybierać to pies>kot, ale kot też jest fajny i polecam. A i nie wiem jakim cudem ludzie uważają że pies śmierdzi xD Jak sie go nie myje to rzeczywiście może śmierdzieć
@xetrian: Jestem introwertykiem, psy są zbyt dynamiczne. Ba dum tsss.

PS Moja futrzasta małpa czeka na mnie pod drzwiami jak wracam do domu, wołana przychodzi na kolanko, a nauczenie jej podawania łapy zajęło mniej czasu niż psa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xetrian: Kot nie wita? W życiu nie widziałem tak kochanego psa jak mój kot, jak tylko wysiadam z auta od razu do mnie krzyczy, zawsze przychodzi w nocy i się tuli :) ja nienawidzę psów bo jebią, trzeba je wyprowadzać bo sam debil nie wróci jak #!$%@? w osiedle, drą ryj na całe osiedle jak tylko jeden zaszczeka i gryzą dzieci