Wpis z mikrobloga

  • 2
Szedłem sobie do pracy, słuchawki na uszach i jak nagle nie dostanę w pysk i oczy czymś szczypiącym. Kwikłem, "ała", przecieram gębę, patrzę a to jakaś różowa idąca przede mną postanowiła się popsikać perfumem xD

Przynajmniej ładny był ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #podrywajzwykopem
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach