Wpis z mikrobloga

@ivall: ostatnio mój niebieskipasek poszedł do lekarza, był umówiony na konkretna godzinę ale i tak czekal w kolejce. Co jakiś czas ktoś wchodził do gabinetu „tylko o coś zapytać” po czym znikał tam na 10-15 minut. Kiedy były przed nim tylko 3 osoby do poczekalni weszła stara baba z dziadem i oznajmiają, ze oni teraz wejdą „tylko coś zapytać”. Niebieski już się #!$%@?, i mówi ze pan teraz nie wejdzie, bo
Otwarte od 10:00 byl 10:07 tam...

wzial wydruk z maszynki i okazalo sie ze jest 55-ty w kolejce XD


@Hubby: dlatego np. do ZUS ja chodzę ok. 13:00. Stare baby co stoją od 6 już zdążą załatwić wszystko, przedsiębiorcy, co przyszli na 8 też, spóźnialscy na 10 załatwieni. Biorę bilecik, 3-5 minutek, wchodzę załatwić sprawę, za chwilę wychodzę i to wszystko

W urzędach to działa, u lekarza niekoniecznie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Toniezarzutka: u mnie nie wejdziesz do lekarza jak jesteś przed kimś z kolejki. Computer pokazuje lekarzowi elegancko, woła następny albo numer i wchodzisz. Nikt przed ciebie się nie wciśnie chyba, że pilne, ale to pielęgniarka głównie wciska.

Ale to już mamy od 5-6 lat.
@Hubby: w #krakow rok temu na początku wakacji wniosek o paszport złożyłem w 10min, przyjechałem do nich ok 14 ( ͡° ͜ʖ ͡°) odbiór trwał około 3minuty - te same godziny +/-