Kobieta z kochankiem w łóżku, mąż w delegacji. Zabawa w najlepsze, nagle słychać przekręcanie zamka w drzwiach. Kobieta myśli: -Mąż! Boże co ja zrobię, Boże! Proszę cofnij czas o godzinę! Nagle czas się zatrzymuje, kobieta słyszy głos boga: - Dobrze, cofnę czas o godzinę, ale za to kiedyś zginiesz rażona piorunem! Kobiecie się upiekło, lata mijały, a ona unikała złej pogody jak mogła, bojąc się spełnienia proroctwa. No ale zdarzyło się jej wygrać wycieczkę w góry, bała się trochę, ale pomyślała, że będzie się pilnować, ryzyko niewielkie itd.. Po paru dniach nadarzyła się okazja pójść na Giewont, kobieta pomyślała - Pójdę! Pomodlę się przy krzyżu, odkupię winy!. I tak udała się na sczyt. Nagle ni stąd ni zowąd burza, niebo pociemniało, wichura. Kobieta: -Boże! Chyba nie pozwolisz mi tu zginąć razem z setkami tych niewinnych ludzi! Bóg na to: Niewinnych!? Ja was tu k***y, od 10 lat zbierałem!
@t_i_t_o wyjmij kij. Takie jest życie, umierasz. Nie wiedziałeś o tym? A w ogóle to wszyscy mamy żałować ludzi, którzy o swoje własne bezpieczeństwo się nie zatroszczyli.
@BetonowyTrawnik: Nie chcę, żebyś żałował. Chcę, żebyś nie wyśmiewał. Tragiczna śmierć dziecka, niezależnie od okoliczności, nie jest absolutnie powodem do śmiechu. Nie chodzi mi o odstawianie jakiejś martyrologii - ci, którzy doświadczyli tej okoliczności, wiedzą o czym piszę. Posłuchaj, poczytaj relacji ratowników - strażaków, lekarzy, policjantów - najbardziej boli śmierć dziecka. I nieważne, że go nie znałeś. Nie polecam tego uczucia. EOT.
@t_i_t_o nie wyśmiewam. To jest dowcip. W nim nie ma słowa o dziecku. Powiedz mi dlaczego skojarzyłeś dowcip o puszczając się babie z... dzieckiem. Bo padają w nim słowa Giewont, krzyż, piorun? A co byś powiedział na dowcipy w których są słowa: Polak, Rusek, Niemiec albo mgła, samolot, brzoza. Byś się śmiał czy też byś się oburzał?
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
Zabawa w najlepsze, nagle słychać przekręcanie zamka w drzwiach.
Kobieta myśli: -Mąż! Boże co ja zrobię, Boże! Proszę cofnij czas o godzinę!
Nagle czas się zatrzymuje, kobieta słyszy głos boga: - Dobrze, cofnę czas o godzinę, ale za to kiedyś zginiesz rażona piorunem!
Kobiecie się upiekło, lata mijały, a ona unikała złej pogody jak mogła, bojąc się spełnienia proroctwa.
No ale zdarzyło się jej wygrać wycieczkę w góry, bała się trochę, ale pomyślała, że będzie się pilnować, ryzyko niewielkie itd..
Po paru dniach nadarzyła się okazja pójść na Giewont, kobieta pomyślała - Pójdę! Pomodlę się przy krzyżu, odkupię winy!. I tak udała się na sczyt.
Nagle ni stąd ni zowąd burza, niebo pociemniało, wichura.
Kobieta: -Boże! Chyba nie pozwolisz mi tu zginąć razem z setkami tych niewinnych ludzi!
Bóg na to: Niewinnych!? Ja was tu k***y, od 10 lat zbierałem!
#suchar #gory #przewodnik #giewont
Katolicy poje**ni.