Aktywne Wpisy
Nobody32 +662
Co do tej afery z #giftpol, to pokazuje ona świetnie podejście do pracy ludzi 20-35 lat a 40+. Nasi rodzice/dziadkowie byli nauczeni, że szef to pan i koniec. Dzisiaj starsze pokolenie mówi, że młodym się w dupach poprzewracało, bo mają czelność czegoś żądać. A chodzi dokładniej o traktowanie pracownika jak człowieka i przestrzegania prawa pracy. I wiecie co? I bardzo dobrze. Młode pokolenie idealne nie jest, ale przynajmniej nie daje się
mourise +960
Mireczki. Jest mi bardzo wstyd ( ͡° ʖ̯ ͡°) Całkowitym przypadkiem stworzyłem zgłoszenie naruszenia rodo przez #giftpol w oświadczeniu ich mecenasa „dziura w dupie” i przesłałem do Prezesa UODO. Jest mi wstyd, że przyczyniam się do szargania reputacji tej znakomitej firmy ( ͡° ʖ̯ ͡°) #januszebiznesu
i WPIS 2
Księżniczka wróciła do domu, o dziwo w świetnym humorze. Spytałem się, czy pogadamy o tym, co się dzieje. W odpowiedzi "ale o czym? nic sie nie dzieje misiak"
Powiedzialem, ze dzieje bo dobrze wiem, że od tygodnia ma w dupie mojego ziomka i bardziej interesuje ją trener. Przyznała, że kłamała, bo nie chciała żebym był zły, no zajebista logika, naprawde.
Powiedziałem, że wiem o wszystkim, że robi mnie w #!$%@? i ma maślane oczka do trenera, przyznała racje, ale powiedziala, że to tylko takie głupie zabawy.
Zapytałem gdzie była, okazuje się, że była na kawie, a z kim? Chciała mi wmówić,że z Anią, szkoda tylko, że na mapie snapa jest ona w jej rodzinnym miescie, jakieś 100km stąd.
Przyznała, że była z owym trenerem, że rozmawiali O JEJ PROGRESACH TRENINGOWYCH! KILKA GODZIN, O PROGRESACH.
Postawiłem sprawe jasno, chociaż samemu mnie to bolało, żeby się pakowała, że to koniec, bo nie potrafie jej już zaufać.
Nie ruszyło jej to za bardzo, odparsknęła mi tylko, że w sumie to dobrze, bo nie miała zamiaru siedziec do konca zycia z "niespełnionym dietetykiem"
No i fajnie, szczerze, to ulżyło mi, że nie zdążyłem się oświadczyć po tym co usłyszałem, bo jakoś nigdy nie narzekała na zarobki ani wypady na nieplanowane wakacje.
Spakowala sie cala, siedzi w przedpokoju naburmuszona i czeka aż ktos przyjedzie po jej manele i niech #!$%@? spowrotem do rodziców, skończył się dzień dziecka.
Owa kawa pewnie kawą nie była, ale szczerze mam to już w #!$%@?. Czuje pustke i ulgę, będe musiał czymś zapełnić teraz pustą szafe.
Dziękuje wszystkim za słowa otuchy i dobre rady, ale teraz musze już chyba sobie radzić sam. Wasza aktywność mnie naprawde podniosła na duchu.
Dziękuje.
Komentarz usunięty przez autora
@Prendkosc: Przykro mi :3 idź na rokse, albo zabaw się z którąś z jej psiapsióólek
Komentarz usunięty przez autora
Bramka pierwsza ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Prendkosc: no i zajebiście miras, trzymaj się
@Prendkosc: znaczy ruchala sie czy nie? Jak sie nie ruchala to popelnila blad i tyle. Jak sie ruchala to niech #!$%@?. Bledy powinno sie naprawiac o ile jest taka mozliwosc.
Problem w tym, ze nikt nie chce juz rozwiazywac problemow. Dlatego mamy tyle rozwodow. Ludzie sa ze soba ale nie wiem
Treść została ukryta...
Treść została ukryta...