Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: Nie dało się go uratować. Wet podejrzewał autoimmunologiczną chorobę jelit, kot przestał trawić w ogóle. Moja opinia - pierwszy wet przesadził z lekami i nie zważał na stan psychiczny kota, który się pogarszał z każdą wizytą. Krowa chciała zarobić i po to co mogłam dawać spokojnie w domu musiałam jeździć, za późno się zorientowałam (,)
  • Odpowiedz