Wpis z mikrobloga

Spotkał sie ktos z Was z obecnościa duchow w mieszkaniu? Mam sasiadke z 4 dzieci. Wczoraj wybiegła z krzykiem z domu. Dostala mieszkanie po zmarlej w nim pani.

Pare lat temu jej syn zaczal krzyczec "Mamo ona tu jest, ona tu chodzi. " potem jakis czas spokoj. A wczoraj jej corka ro samo "mamo ona tu jest, ona tutaj chodzi." Dodam ze dzieci widza jakas postac kobiety i dzieje sie to tylko w jednym i tym samym pokoju. Wczoraj jak tam poszlam zaniesc jej troche mąkii przy rozmowie z nią nagle z sufitu spadla taka kuleczka jak sie do kwiatkow daje (taka zelowa) i zaczela sie odbijac po podlodze. Bylysmy same w domu i nokt nie mogl jej rzucic a ona nawet takich w domu nie posiada.

I dodam do tego ze pies tam przeraźliwie wyje i szczeka

Co to moze byc?

Wzywac egzorcyste czy kogo?

#bielskobiala #duchy #egzorcysta
  • 447
Po tym jak cie zdemaskowali to wrzucałeś na czarnolisto i kasowałeś komentarze, także dla mnie jesteś dzbanem.


@tellet: xDxDxD Wróc do rzeczywistości xD Do dziś NIKT mi nic nie udowodnił i nie udowodni, bo fakt jest faktem. Jedyna akcja jak coś usunąłem, to wtedy kiedy gość zaczął rozdawać mój adres. A całą resztę to nie wiem skąd wziąłeś.
@NightChanges Jak byłam mała też miałam styczność z duchami, mój plecak potrafił się przesunąć na drugi koniec pokoju, lodówka sama się otwierała, ktoś chodził po moim pokoju w nocy a ja ze strachu nigdy nie potrafiłam się odwrócić. Moi rodzice mieli na to olewkę, ja wtedy wpadłam w histerie, płakałam każdego dnia że muszę tam mieszkać. Okropne przeżycia. Do tej pory jest mi ciężko. Współczuję Twojej sąsiadce. Ja bym na jej miejscu
@NightChanges: ja się spotkałem z objawami, o których mówisz. Charakterystyczne drapanie po suficie, włącznik światła, który odbija w jednym pokoju i uczucie spojrzenia na sobie.

Mój dziadek zmarł na raka płuc i choć zmarł w szpitalu w Krakowie, to rzecz się dzieje w jego domu 200km od Krakowa, gdzie dalej mieszka moja babcia. Babcia ma problem z opuszczeniem domu. Woli tam siedzieć sama i panicznie reaguje na sugestie o wyprowadzce.

Jest
@sezamus nie spotkałam się z drapaniem po ścianie, przynajmniej tego nie pamiętam. Słyszałam tylko jak ktoś chodzi (szura pantoflami) po moim pokoju kiedy ja leżałam w łóżku w nocy ;)