Wpis z mikrobloga

@Rosh: To nie jest kretyński problem tylko sytuacja która może zajść w rzeczywistym świecie. Bo skoro jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić to istnieje bardzo małe ale jednak prawdopodobieństwo że taka sytuacja powstanie. Dlatego też trzeba się jakoś przygotować jeżeli to możliwe.
  • Odpowiedz
Tylko zwykle rozważa się, czy w takiej sytuacji pojazd powinien kasować pieszego, który ma mniejsze szanse przeżycia, czy stwarzać zagrożenie dla swojego pasażera, który jest nieco lepiej chroniony.


@eloar: chyba od tego już odeszli. Tak na logikę - kupiłbyś auto, które dla ratowania obcej ci osoby naraża cię na kalectwo/śmierć? Bo ja, mając wybór, nigdy...
  • Odpowiedz
@tellet: nikt Ci nie opublikuje informacji co wybiera AI systemu unikania kolizji ( ͡º ͜ʖ͡º). W sumie to takie same dylematy stoją przed każdym systemem autonomicznym, który może napotkać taki problem. Na przykład w lotnictwie pasażerskim ()

@Nieszkodnik: od tego się odejść nie da. Możesz zaprogramować na stałe, że pojazd w razie sytuacji awaryjnej ma nie
  • Odpowiedz
nikt Ci nie opublikuje informacji co wybiera AI systemu unikania kolizji ( ͡º ͜ʖ͡º)


@eloar: Nie trzeba specyfikacji, wystarczy jeden wypadek, w którym będzie brało udział autonomiczne auto i będzie widać, że samo zjechało w celu "oszczędzenia" kogoś na zewnątrz.
Ta drobna zmiana, że "kierowca" jest pasażerem, wiele zmienia- prowadząc auto to ty odpowiadasz za to jak jedziesz. Nie zdążysz wyhamować- przyjebiesz w co chcesz.
Natomiast siedząc w aucie,
  • Odpowiedz
@Zgagulec: Niestety komentarz @Rosh dostł ponad 300 plusów, a twój jedyne 20 i w świadomości wykopków taki problem etyczny dalej pozostaje kretynizmem. Tak to jest jak się ma sprany mózg i w szkołach indoktrynują religią, zamiast uczyć etyki.
  • Odpowiedz
Czemu MIT wymysla takie kretynskie "problemy"?


@Rosh: dałem plusa, choć problem nie jest kretyński, a bardzo poważny. Jedynie jego przedstawienie jak na screenie jest kretyńskie.
  • Odpowiedz
  • 0
@tellet nie prowadziło, po prostu czasem pieszy wejdzie prosto pod pojazd a z naprzeciwka będzie jechać ciężarówka. CU oceni ryzyka i na tej podstawie musi podjąć działanie. Pasażer ma jakąś ochronę więc jego szansa na przeżycie jest większa ale to zawsze tylko szansa. Trochę wyobraźni. Producenci systemów aktywnej ochrony w każdej branży dodają priorytet aby nie zdawać się na samą obiektywną ocenę szans
  • Odpowiedz
@eloar: No to powodzenia w sprzedaniu tego potem - samochód ma chronić swojego właściciela za wszelką cenę, zwłaszcza jeśli jest w 100% autonomiczny, w przeciwnym wypadku będzie bezpieczniej jechać "pięćdziesięcioletnio klaso premjum", ale za to z kierownicą i jeśli ktoś ci wlezie pod koła, to go rozwalisz a nie skasujesz swoje auto pod ciężarówką, bo ktoś wbiegł.
  • Odpowiedz
nie są kretyńskie. W jakiś sposób trzeba nauczyć AI jak się zachowywać podczas niebezpiecznych sytuacji na drodze. W każdej cywilizacji/kulturze odpowiedź może być inna.

@Nieszkodnik: Pytanie jest kretyńskie, bo tylko zacofani troglodyci lub idioci mogą mieć jakiekolwiek wątpliwości co do odpowiedzi.

Po pierwsze, jeśli autopilot samochodu jeździ zgodnie z zasadami drogowymi, stosuje się do znaków i świateł, to nigdy nie znajdzie się w sytuacji, gdzie musiałby kogoś rozjechać. Jeśli jednak samochód złamał
  • Odpowiedz
Też mi wielki problem. J-----m obowiązkiem kierowcy/AI jest uważanie na pieszych, którzy w tym wypadku dodatkowo są na pasach więc wina jest tylko i wyłącznie po stronie samochodu. Jak musi wybierać to niech wybierze siebie i p----------i w drzewo.
  • Odpowiedz
Po pierwsze, jeśli autopilot samochodu jeździ zgodnie z zasadami drogowymi, stosuje się do znaków i świateł, to nigdy nie znajdzie się w sytuacji, gdzie musiałby kogoś rozjechać.


@ibilon: ty masz prawo jazdy? Kiedykolwiek prowadziłeś auto po drogach publicznych? Nie sądzę, bo inaczej takich głupot byś nie pisał....

Jeśli natomiast samochód jedzie zgodnie z przepisami, to jedyna możliwość, by znalazł się w takiej sytuacji, to gdyby przepisy złamał ktoś inny. Ktoś inny
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tellet: system oceny ludności jak w Chinach i jasne zasady - im mniejszy score tym wieksze prawdopodobieństwo że cię skasuje ocalając osoby z wyższa punktacja. Te z wyższym mają większe prawdopodobieństwo przyczynienia się do pozytywnego wzrostu społeczeństwa.

Nikt nie będzie musiał reklamować aut z takim systemem tylko będzie obowiązkowy jeżeli chcesz się poruszać samochodem.
  • Odpowiedz
ty masz prawo jazdy? Kiedykolwiek prowadziłeś auto po drogach publicznych? Nie sądzę, bo inaczej takich głupot byś nie pisał....


@Nieszkodnik: jeszcze raz, jeśli prowadzisz samochód w 100% zgodnie z przepisami to nie ma szans żebyś spowodował wypadek - możesz brać udział w wypadku, ale nie spowodujesz go.
Jeśli wszyscy uczestnicy ruchu będą się stosować do przepisów nie będzie wypadków innych niż spowodowane awariami (a tych też będzie mniej, bo część
megawatt - > ty masz prawo jazdy? Kiedykolwiek prowadziłeś auto po drogach publicznyc...
  • Odpowiedz
jeszcze raz, jeśli prowadzisz samochód w 100% zgodnie z przepisami to nie ma szans żebyś spowodował wypadek -

Jeśli wszyscy uczestnicy ruchu będą się stosować do przepisów nie będzie wypadków innych niż spowodowane awariami


@megawatt: to jednak są szanse na wypadek, mimo że prowadzisz przepisowo? Zastanów się dwa razy, zanim raz coś napiszesz...
  • Odpowiedz