Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Pytanie mirkow #agd
lepiej wziąć piekarnik candy z wifi czy Electrolux z termosonda? Priorytet dla mnie to pyroliza i prowadnice, warto dopłacać za takie wynalazki? #kiciochpyta
  • 32
  • Odpowiedz
@Efremz: Za pyrolizę zdecydowanie warto dopłacić. Jeśli nie zapuścisz piekarnika i będziesz regularnie nastawiał póltoragodzinny program czyszczenia, to piekarnik przez długie lata będzie wyglądał jak nowy (mój po ponad roku nie ma praktycznie żadnych śladów użycia). Jedyny minus to konieczność wyjmowania i ręcznego mycia wszystkich akcesoriów (rusztu, prowadnic, itd.). Chyba tylko Bosch/Siemens oferują piekarniki z pyrolizą, w których na czas czyszczenia cały "środek" możesz zostawić w piekarniku.

Z dwóch pozostałych
  • Odpowiedz
@jempierozki: z tego co rozumiem to mogę wtedy ustawić że po jakimś czasie zmienia się temperatura, poniżej cytat z jednej opinii

Łączność WiFi to świetna sprawa - aplikacja umożliwia zaprogramowanie piekarnika w sposób niemożliwy do zrealizowania z panelu piekarnika (np. zaprogramowanie kilkakrotnej zmiany temperatury podczas pieczenia, zapisanie ustawień piekarnika dla wielu dań)
  • Odpowiedz
@Efremz: "Zwykłe" piekarniki na ogół też mają możliwość ustawienia programów ulubionych.

Co do kilkukrotnej zmiany temperatury podczas pieczenia... Zastanów się, czy naprawdę byś z tego korzystał i jak to sobie wyobrażasz? Robisz jakąś pieczeń i nastawiasz że od 5 do 10 min ma być 200 stopni, od 10 do 15 170, od 15 do 20 np. 230, od 20 do 30 220, a później już tylko 150? I to wszystko
  • Odpowiedz
@Efremz: Poczekaj może z dzień/dwa na wypowiedzi bardziej doświadczonych w gotowaniu/pieczeniu :P

Ja po prostu nie bardzo sobie wyobrażam, czemu takie szczegółowe "programowanie" temperatur miałoby służyć. Raz, że w żadnym przepisie nikt tego aż tak dokładnie nie rozpisuje (więc musiałbyś eksperymentować na własną rękę). Dwa, że generalnie nie wiem po co temperatura w środku miałaby się tak często zmieniać w trakcie pieczenia (jeśli ktoś chce "zamknąć" mięso to raczej nie przez nieco wyższą temp na początku pieczenia w piekarniku tylko przez mocne wstępne podsmażenie na patelni). Może się nie znam, ale naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, by ktokolwiek z tej funkcji na dłuższą metę korzystał i ustawiał, że od 5 do 10 minuty ma być 200 stopni, przez kolejne 10 min 170, przez kolejne 5 - 190, i tak dalej i tak dalej, bo po co?

Termosondy też prawdopodobnie nie będziesz wykorzystywał na co dzień, ale wydaje mi się że i tak zdecydowanie częściej niż z tej pierwszej opcji, bo jest po prostu wygodniejsza i, wydaje mi się (bo ekspertem nie jestem), praktyczniejsza oraz dająca lepsze
  • Odpowiedz
@vegeciak: no właśnie też stwierdziłem, że czasami tylko zdarzało mi się pod koniec pieczenia trochę mocniej przypiec ser czy jakąś pieczeń i pewnie będzie robiło za zbędny bajer.

Termosonda też jest raczej bajerem z którego nie będę często korzystał ale mam rodzinę na wsi i dostęp do świeżego mięsa więc na pewno skorzystam

co do pary to nawet nie przewiduję, że mi się przyda. Sprzedawca w sklepie przekonywał mnie że te piekarniki parowe z niższej półki to w sumie bardziej je
  • Odpowiedz
@Efremz: Nie ma za co. Pozwolę sobie jeszcze coś dodać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Prowadnice. Na stronie Electroluxa podają, że wybrany przez Ciebie model ma prowadnice (a przynajmniej jedną parę): https://www.electrolux.pl/kitchen/cooking/ovens/steam-oven/eod6p71x/
Moja uwaga jest taka, że strasznie niewygodnie się je demontuje/zakłada przed/po czyszczeniu. W moim piekarniku robione jest to na takie klipsy/zatrzaski i przy uwzględnieniu średniej precyzji wykonania czasem trzeba użyć większej siły (jednocześnie uważając, żeby niczego nie urwać). Same prowadnice chodzą płynnie. Jeśli macałeś już ten model w sklepie i nie miał prowadnic to pewnie dlatego, że w nówkach sztukach są one schowane w tekturowym pudełku (które powinno znajdować się w komorze piekarnika) i zakłada się je samemu.

2. Pokrętła. No niestety... Modele z parą, pyrolizą, termosondą i przyciskami dotykowymi są już droższe (najtańszy z nich kosztuje chyba 2.5-3 tysiące). Ale jeśli nie zależy Ci na parze, to może spróbuj poszukać innego modelu tylko z pyrolizą, termosondą i przyciskami dotykowymi, który powinien być tańszy? Jeśli taki znajdziesz, to niestety nie doradzę "co lepsze" - przyciski dotykowe
  • Odpowiedz