Wpis z mikrobloga

@ja-jasiek: g2a to jakby nie patrzec moja konkurencja ale jedno mnie zawsze smieszy. Oskarzanie PLATFORMY SPRZEDAZOWEJ za to ze sprzedajacy tam sprzedaja kradziony towar XD Jakby to ich wina była. Kazda platforma sprzedazowa czy to allegro czy ebay czy g2a wlasnie ma ten sam problem i nie jest to ich wina.

Klucze kupione kradzionymi kartami sa dezaktywowane, pierwotny sprzedajacy wiec nie ponosi zadnych kosztow praktycznie, a kupujacy odzyskuje pieniadze. Nie widze
@ja-jasiek: Widzialem te problemy tworcow niezaleznych, potem jak g2a przedstawia dane to okazuje sie ze to rujnowanie ich biznesu jest takie ze 1% niecaly sprzedazy to kradzione klucze. Dramat doslownie. Albo gadanie ze problemem jest ze nie dostaja kasy za gre ale support musza udzielac, no dajmy spokoj ;)

A co do zapobiegania, jakie g2a ma narzedzia do tego? Napisali ze jak jakis wydawca sie zglosi, udowodni ze to kradzione klucze
@GlobalEliteShop: nie, nie dajemy spokoju. Dobro twórcy > dobro ziomeczka, który puszcza gry w drugim, albo nawet trzecim obiegu.

Weryfikacja sprzedających, chociażby w postaci blokady sprzedaży większej ilości kluczy do momentu weryfkacji tożsamości za pomocą dokumentu, a w niektórych przypadkach na podstawie dowodu otwarcia działalności gospodarczej - trudno mówić o osobie prywatnej handlującej dziesiątkami tysięcy kluczy. Natychmiastowa blokada po sprzedaży zduplikowanego/nieaktywnego kodu. To tak z głowy, na szybko.

Ty dalej piszesz
@GlobalEliteShop: przy zarobku od 900 do 15k EUR, tak, potem zaczyna się robić dopiero poważnie, bo potrzeba jeszcze noty adresowej.

Dalej to sprawia, że możliwe jest wyciągnięcie do 15k EUR na jednym koncie bez większych problemów, wystarczy pogrzebać w darknecie. No i dalej pozostaje problem sprzedawców z fuckupami w postaci kilku tysięcy negatywnych ocen i ciągłej sprzedaży.

No i w żaden sposób nie zmienia to faktu, że G2A generuje zbędne problemy
@ja-jasiek: To niech maja pretensje do ludzi ktorym ukradziono karty jak juz ta droga idziemy xD
Serio nie widze z Twojej strony zadnych argumentow, g2a robi co moze zeby zapobiegac, ale swiata nie zmieni, zawsze znajdzie sie cwaniak ktory ukradnie i sprzeda. Tak samo dzieje sie na KAZDYM tego typu serwisie, czemu nie mowi sie o kinguin czy ebayu? Tam jest dokladnie tak samo, tylko na mniejsza skale. Taki protip dla
@GlobalEliteShop: ohnoez, pomyliłem się przy pisaniu procentów z pamięci, przez co koleś który na normalnych serwisach aukcyjnych/ogłoszeniowych byłby nikim dalej byłby nikim. CO JA NAJLEPSZEGO ZROBIŁEM ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!!??!

@ja-jasiek: Bezsensu jest Twoja odpowiedź. Po prostu przyznaj rację, że byłeś w błędzie i będzie okay.

Nie potrafię tych roszczeń zrozumieć w kierunku G2A. Jak trafisz na wałek na allegro to masz pretensje do allegro czy do sprzedawcy?

Na dodatek z tej sytuacji firma wyszła z twarzą rzucając "wyzwanie": zwrócenie kasy x10 devom, jeśli udowodnią, że stracili kasę.
https://www.g2a.com/news/latest/g2a-vows-to-pay-devs-10x-the-money-proven-to-be-lost-on-chargebacks/ polecam lekturkę, dość obszernie wyjaśnione.
@MatthewT17: od końca - przeczytałem lekturkę, mam wywalone - o wiele łatwiej jest oddać 10x kasy devom, którzy się zajarzą, że zostali oszukani, że zminimalizować szansę na to, że oszuści będą mieli gdzie upłynniać kody.

Zależy - jeżeli Allegro by nie weryfikowało sprzedających, albo pokazywało błędne dane odnośnie pozytywów i negatywów? To pewnie do nich. Do G2A mam ból dupy, bo robi za mało by zapobiegać takim sytuacjom. Woli leczenie
@GlobalEliteShop: w końcu jakiś głos rozsądku. Wszyscy którzy piszą jakie to g2a złe i niedobre piszą tylko w oparciu o swoje błędne wyobrażenie czym tak naprawdę jest g2a i na opiniach z przed lat
To nie jest sklep. Ja bym to bardziej nazwał komisem, a w komisach mimo weryfikacji też trafia się trefny towar.
@ja-jasiek: przecież goście po wystawieniu tych negatywów na 120% Dostali zwroty z kasy sprzedającego. Tak to działa tam. Wiem bo byłem po dwóch stronach medalu. Sprzedawałem i kupowałem.
@NotNull: tu chodzi o to, żeby nie musieli oddawać kasy -_- nie wiem ile razy mam napisać to samo...
Na stronie głównej, w trakcie wielkiego promo, na stronie głównej G2A jest gostek, który na Allegro miałby w najlepszym razie aukcje na końcu listy, a w najgorszym blokadę konta.

No i jakby tego było mało mówimy o firmie, gdzie na jakimkolwiek szczeblu decyzyjnym przeszedł taki pomysł:
https://kotaku.com/how-the-controversial-steam-key-marketplace-g2a-got-so-1784669708

Bawcie się w głos rozsądku,
@ja-jasiek: Taka ciekawostka. Twórcy polskiej gry Darkwood woleli już wrzucić swoją grę na torrenty z pełnym wsparciem technicznym - patch, wsparcie etc. -, bo doszli do wniosku, że lepiej żeby osoby, które chcą pograć, ale nie mają dość kasy to sobie pograły - a nóż widelec im się spodoba i jak już będą mieć kasę to kupią grę, z resztą kto ma spiracić to i tak spiraci - niż żeby kupowali