Wpis z mikrobloga

  • 31
Nie mam szczęścia do trytu, właśnie jedna fiolka mi pękła, więc chyba właśnie zrobiłem nie brelok, tylko wisiorek dla siebie, a nie na sprzedaż () Szykowałem taki mały poboczny projekt "z ciekawości co by było gdyby".

Zwykle połączenie dębu i trytu, chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądać. Przy obróbce drewna i żywicy tworzy się dużo ciepła - ogromne ilości tarcia, szczególnie przy pośrednim szlifowaniu żeby pozbyć się największych rys.

Żywica była na tyle nagrzana, że stała się plastyczna. Odczekałem, zacząłem szlifować papierem wodnym i w trakcie chciałem zobaczyć czy dalej jest plastyczna.

No nie była. Nie do końca. Akurat była w takim momencie że była prawie twarda, ale jednocześnie ciut się odkształcała. I fiolka w środku pękła ;/

O dziwo świeci, czyli tryt się nie wydostał, ale to boli.

Bo nie wiadomo ile wytrzyma.
Bo nie wiadomo czy tryt się nie wydostanie szybciej.
Bo wygląda to źle.
Bo znowu będą pytania czy mnie to panie napromieniuje? Nie. Naprawdę nie, trytu za mało, promieniowanie zbyt słabe.

Ręce mi trochę opadły, już nawet nie zapuszczałem niczym. Prawdopodobnie nawoskuję dębowe drewno żeby uzyskało ładny odcien i idzie na szyję jako symbol mojego debilizmu xD

#rozkminkrzaka #zalesie
bkwas - Nie mam szczęścia do trytu, właśnie jedna fiolka mi pękła, więc chyba właśnie...

źródło: comment_70vbQeDz618G7RfXkBd6TJyM4tpL6a5o.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@Tamerlan no i w końcu mam swój własny trytowy wyrób - zawsze chciałem a nigdy nie było czasu żeby zrobić coś dla siebie, więc nie ma tego złego ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Android
  • 11
@jmuhha
"Nie ma wrażeń bez ciężkich obrażeń"

Znajomi już na mnie wołają "Pigment", to by było idealne zwieńczenie mojej kariery xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@jmuhha ale już tak na poważnie -

Pigmenty które dodaje do żywicy jak i sama żywica nie są toksyczne. Toksyczne są opary w momencie gdy łączy się oba składniki żywicy.

A tryt owszem wykazuje promieniotwórczość - ale jest tak słaba, że nie przebija się nawet przez wierzchnia warstwę skóry, więc co dopiero przez żywicę w której tryt zatapiam.

O wiele większą dawkę promieniowania dostaniesz jeśli żyjesz na wsi i przeprowadzisz się do
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@jmuhha np. przy dużych wylewkach zaleca się specjalistyczne i w pełni szczelne maski - ale mówimy tutaj o wylewaniu blatow stołów czy wylewkach 10kg posadzki.

U mnie w warsztacie gdzie zazwyczaj mieszam max 30-40g żywicy kończy się na odciągu i dobrej maseczce BHP.

Najważniejsze żeby nie siedzieć w zamkniętym małym pomieszczeniu no i nie wdychać bezpośrednio żywicy po połączeniu się, gdy zachodzi reakcja.

Później to jest po prostu swego rodzaju plastik. Dla
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@jmuhha a szkodliwość?

Podrażnienie dróg oddechowych, opary też na bank są rakotwórcze, tak jak areozole, farby, rozpuszczalniki itp.

Ja żywicę traktuje jak rozpuszczalnik - jeśli pracuje albo z jednym albo z drugim max przewietrzenia i maseczka.
  • Odpowiedz
  • 0
@hadrian3: Nie poznikały, po prostu ceny #!$%@?ło w kosmos i są droższe średnio x2 niestety.

Poza tym czemu miałbym nie żyć? :D
  • Odpowiedz