Aktywne Wpisy
Vukosky123 +9
#laptop #laptopy #gaming
Poszukuję laptopa tylko pod gry typu Baldur 3, Sillen Hill 2 remake, Wiedźmin, RDR2, Elden Ring. Zastanawiam się czy 15' czy 17'. Grane będzie tylko w domu. Stacjonarka odpada. Polecacie coś w budżecie do 6k? Dodatkowo jak wygląda sytuacja z dodatkowym chłodzeniem?Jakieś podstawki czy coś?
Poszukuję laptopa tylko pod gry typu Baldur 3, Sillen Hill 2 remake, Wiedźmin, RDR2, Elden Ring. Zastanawiam się czy 15' czy 17'. Grane będzie tylko w domu. Stacjonarka odpada. Polecacie coś w budżecie do 6k? Dodatkowo jak wygląda sytuacja z dodatkowym chłodzeniem?Jakieś podstawki czy coś?
Rurururkowiec +44
Pierwszy raz robiłem badanie techniczne samochodu w 2008 r. i płaciłem za to 98 zł. Wczoraj rownież zrobiłem takie badanie i zapłaciłem 98 zł. Niesamowite, że przez 16 lat ta cena nie uległa zmianie, a może jeszcze dłużej? Ktoś pamięta kiedy te 98 weszło? Się teraz nie dziwię, że te stacje wyrastały jak grzyby po deszczu skoro nadal ta stawka jest dla nich wystarczająca. To dobrze pokazuje jak regulowane przez państwo ceny
Piszę z anonimowych, bo jest to dla mnie bardzo delikatna sprawa, a kilku znajomych zna mój nick.
Postaram się napisać krótko, nie będzie tldr.
Mam 24 lata i nigdy nie miałam chłopaka. Wydaje mi się, że jestem całkiem ładną dziewczyną, dbam o siebie, chodzę w sukienkach. Często dostaję komplementy od kolegów z pracy, czasem jakiś budowlaniec na mnie gwizdnie, to akurat nie jest miłe, ale chyba świadczy to o tym, że nie jestem jakimś pasztetem i faceci nawet kijem mnie nei chcą tknąć.
Mam fajną pracę, dobrze zarabiam. Mam swoje hobby. Wydaje mi się, że jestem wartościową dziewczyną.
Tymczasem nigdy nie spotkałam na swej drodze tego właściwego chłopaka. Sprawę utrudnia fakt, że jestem osobą wierzącą, a wierzcie mi, w dzisiejszych czasach trudno o dobrego, wierzącego chłopaka. W dodatku zostałam tak wychowana, że to chłopak ma się starać i zapraszać na randki, a nie dziewczyna. To nie jest tak, że ja nie chcę się starać tylko po prostu mam straszny lęk przed odrzuceniem i uznaniem za desperatkę.
To też nie jest tak, że nigdy nie zostałam zagadana przez żadnego chłopaka. Wręcz przeciwnie, zdarza się to w miarę często - teraz od kiedy jest ciepło to tak nawet kilka razy w miesiącu. Rzecz w tym, że są to tacy typowi bajeranci, a oni mi zupełnie nie odpowiadają.
Żeby spotkać tego jedynego zapisałam się do duszpasterstwa akademickiego. To już ze 2 lata miną, a ja dalej niczyja XD
Niestety nie tylko ja wpadłam na taki super pomysł, wiele dziewczyn zapisuje się do takich wspólnot, aby poznać chłopaka. Problem jest taki, że tych chłopaków jest dużo mniej niż dziewczyn, a większość z nich i tak ma kogoś.
Znam osobiście kilka związków, które powstały w tym duszpasterstwie. Z przykrością zauważam, że często było tak, że to dziewczyna uczyniła pierwszy krok. Wydaje mi się, że chłopaki z duszpasterstw sobie kalkulują, że jest ich deficyt i mogą sobie poczekać aż któraś do nich zagada.
I co teraz? Właściwie kończę studia i teoretycznie powinnam zmienić wspólnotę ze studenckiej na taką dla osób pracujących, ale już się orientowałam kto tam jest. Praktycznie sami faceci 30+, wielu z nich jest żonatych. Totalnie bez sensu :(
Może czas pogodzić się z tym, że nie ma tylu dobrych, wierzących chłopaków co dziewczyn i po prostu nie każda znajdzie kogoś?
Czy może powinnam wyjść ze strefy komfortu i zagadać do któregoś chłopaka. Zupełnie sobie tego nie wyobrażam...
Czy są tutaj jakieś wierzące dziewczyny i chciałyby się pochwalić jak poznały swoich chłopaków i najlepiej w jakim wieku? Normalnie czuję się jak stara panna czasem. Rodzina też nie pomaga, szczególnie gdy jestem na jakimś weselu :(((
#katolicyzm #zwiazki #randki #randkujzwykopem #podrywajzwykopem #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@somskia: przynajmniej jedna normalnie odpisała. Dzięki :)
@Liwiia: Mam 24 lata, a nigdy się z nikim nie całowałam. Nie licząc kilku dziewczyn z duszpasterstwa to nie ma w moim otoczeniu takich dziewczyn jak ja. Czuję się odrzutkiem... Często płaczę, jedyne czego chcę czasem to po prostu przytulić się do chłopaka. Gdy widzę te wszystkie szczęśliwe dziewczyny w związkach, często dużo młodsze niż ja
Komentarz usunięty przez autora
Kiedyś byłem niewierzący, do póki nie poznałem takiej jedej, co mi świat do góry nogami wywróciła :)
Ewentualnie jest taki katolicki portal randkowy zapisanisobie.pl, nie polecam jakoś zbytnio, ale jest jedynym sensownym. @tunia86 pisała o przeznaczonych, ale tam nie warto.
Komentarz usunięty przez autora
Pick one. Wiara chrześcijańska wyklucza dobro, polecam poczytać standardy moralne które znajdują się w obu Testamentach.
Zaakceptował: sokytsinolop}
1. Musi być wierzący.
2. Musi sam zagadać do Ciebie.
3. Chodzisz na duszpasterstwa po to żeby kogoś wyrwać.
Nie dość że chyba nie rozumiesz na czym polega miłość, bo na pewno nie na dobieraniu sobie partnera według jego przekonań religijnych - to jednocześnie spłycasz swoją wiarę do poziomu tindera.