[koloalu]

Stwierdziłem że ja #gruby przetestuję sobie aplikacje traningowa na mięśnie brzucha. Bebech mam duży więc jestem ciekaw jakie będą efekty. Jak chcesz zobaczyć efekt po miesiącu to zawołam.
#bebech #cwiczzwykopem #cel85kg

[CancerLight]

@koloalu: ćwiczenia na brzuch nie spalają tłuszczu na brzuchu xD

[rrobot]

@koloalu: >spalanie tluszczu na brzuchu #!$%@? na kiju
Mniej żryj eot

[Z.....e]

@koloalu: nie będzie żadnych efektów, masz pewnie za duży bebech, zeby było widać cokolwiek
a samego tłuszczu nie da się spalić miejscowo, spala się go równomiernie z całego ciała, do tego polecam spacery/bieganie/rower

[m.....z]

@koloalu: spalanie tłuszczu z jednego miejsca na ciele jest nieralne xD jedyne co ci da ten miesiąc to nieco większą wytrzymałość mięśni brzucha i może delikatny spadek wagi w związku z wysiłkiem powodującym spalanie kalorii. ale z drugiej strony zawsze lepsze to od siedzenia na kompie + moze wkrecisz sie w treningi i nauczy cię to konsekwencji także jazda

[Anty-przegryw]

@koloalu: #!$%@? bedzie a nie efekty. Musisz mniej jesc. Jakby kaloryfer bral sie od brzuszkow to co drugi by mial

[koloalu]

@CancerLight: wiem :)
@rrobot: dieta już jest od miesiąca
@ZjemCiNoge: owszem jest duży, liczę się z tym że nie będzie widać. Ćwiczenia codzienne różnej maści już są, odstawilem np auto na rzecz roweru.
@majkelwykopowicz: ok wiem przecież :p
@Anty-przegryw: diata 1700kcal jest od miesiąca

[rrobot]

@koloalu: xyja wiesz jak chcesz robic brzuszki na zrzucenie bebecha (mega basiora)

[gusguster]

@koloalu: bez diety zapomnij.....

[koloalu]

@rrobot: @gusguster: luzujcie pośladki dieta jest :)

[bartek-zeinkiewicz]

@koloalu Potraktuj samarę jako ultra masę i #!$%@? siłowo i dodaj aeroby, oczywiście nie zapominając od diecie (ja tak zrobiłem i nie żałuję)

[KamilVeb]

@koloalu dieta 1700kcal, chyba Cie pogielo przyjacielu, zniszczysz sobie organizm. Oblicz sobie zapotrzebowanie i odejmij Maks 300kcal na początku, w innym przypadku spowolni Ci metabolizm i zniszczysz sobie gospodarkę hormonalna...
Ja np ważę 104 przy wzroście 193cm, zapotrzebowanie dzienne mam na poziomie 3400kcal i zacząłem jakiś czas temu redukcję, wszedłem na 3100 i teraz obcinam po 100kcal tygodniowo, obecnie zszedlem na 2700 kcal...1700 to je moja dziewczyna o wadze 62kg i wzroście

[koloalu]

@KamilVeb: wzrost 191, waga obecnie 116kg. Żeby nie spowolnić metabolizmu jem błonnik, jogurty naturalne oraz staram się jeść pięć posiłków dziennie.

[KamilVeb]

@koloalu przy 116kg 1700 ja #!$%@? ziomek, skąd Ty wziąłeś na to pomysł... Przecież Ty masz minimalne zapotrzebowanie na poziomie 2300 2400 żeby żyć....

[KamilVeb]

Ty dietę powinienes zacząć pewnie od jakichś 3500kcal

[koloalu]

@KamilVeb: @KamilVeb: no ziomki bez przesady. Może jednak poradzę się jakiegoś dietetyka bo może rzeczywiście przeginam pałkę.

[l.....1]

@koloalu: polecam skakankę ziom, możesz robić potem niestworzone triki i fikoły. ;* na początek zmień se nawyki i nie pij słodzonych napojów typu colka i ogranicz fastfoody i generalnie tłuste żarcie.

Ćwiczonka na brzuszek to sobie rób, bo imo się przydadzą tak czy siak, ale do tego cardio. Właśnie skakana, bo się nie nudzi lub pobiegaj interwały i dodaj skakankę, jak masz plac zabaw, to se podciągnij tu raz, potem za

[l.....1]

albo nawet pół podciągnięcia, potem 3/4 itd. no nie wiem jakie masz możliwości. Pamiętaj, że odległy cel zniechęca, miej to w bani, ale bardziej miej mniejszy, typu zrobię 50 podskoków na skakance, jutro zrobię 55-60, takie małe sukcesy nakręcają. Dasz radę ziomboj, nic Cię nie kosztuje poświęcić na początku 20-30 minut na ćwiczenia, to tylko malutki wycinek Twojego dnia, a da Ci satysfakcję. Według mnie nie szukaj na początku jakichś #!$%@? wymyślnych

[koloalu]

@lasy1: i dla takich porad tu jestem, dzięki :)

[l.....1]

@koloalu: Wszystko się uda i zamienienie napoju słodkiego na wodę nic nie boli, sam zobaczysz i nawet zacznie Ci smakować, ja tam najbardziej lubię Muszyniankę xD Potem wyjście na skakankę, bieganie wejdzie w Twój nawyk. Najbardziej polecam poskakać, pobiegać na godzinkę przed snem jako zwieńczenie dnia, np. ja wychodzę pospacerować, pobiegać, podciągnąć się parę razy o 22, wracam przed 23, umyję się, przebiorę do spanka i jest 23:30, akurat fajnie zmęczonko

[koloalu]

@lasy1: dlatego naprawiłem rower i staram się w miarę czasu korzystać z niego jak najwięcej. Nigdy nie umiałem skakać na skakance XDDDD. Spróbuję się nauczyć :D. Z podciaganiem będzie licho teraz bo masy sporo a łapy słabe, ale spróbować mogę co mi szkodzi.