Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 97
Całe życie mieszkam w bloku, ale chyba wolałbym mieszkać w domu. Własna posesja, można sobie posiedzieć pod jakimś drzewem na świeżym powietrzu, brak problemów z miejscem parkingowym, a jakby było daleko od sąsiadów to już w ogóle luksus. Chociaż z domem więcej pracy, odśnieżanie, koszenie trawy, pewnie wszędzie daleko jeśli działka pod miastem. Ma ktoś z was porównanie? Wolicie #dom czy #mieszkanie? #pytanie #kiciochpyta
  • 148
  • Odpowiedz
@Czarzy: fajne te porównania, takie nie za jednostronne XD

Jeśli mówimy o mieszkaniu to obowiązkowo w starym blokowisku z #!$%@? sąsiadami co podpalają poduszki petami i bez balkonu żeby się czasem nie dało kawy wypić patrząc na miasto. No i obowiązkowo mieszkanie bez windy na 18 piętrze.

Jeśli mówimy o domu to oczywiście poza miastem ale 5 minut do centrum, nowiutki, bez sąsiadów (kup dom sąsiedzi automatycznie zniknom, zaginom na zawsze),
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: polowe zycia mieszkalem w domu a polowe w mieszkaniu w blokach. mieszkajac samemu wole mieszkac w bloku jest o wiele bardziej wygodnie jezeli sie trafi na spoko mieszkanie i dobrych sasiadow. placisz 600zł/mc i masz zero zadnych problemow, o wszystko dba administracja budynku, ochrona, ogrodnicy, zawsze ciepla woda, niskie koszty, w zimie na chacie ciepło 24/7, nie ma duzej powierzchni do sprzatania. natomiast mieszkanie w domu wyobrazam sobie posiadajac wieksza
  • Odpowiedz
  • 3
Minusy domu na wsi -dojezdzasz do pracy 20 km co w ciągu miesiąca daje ładna sumke -jak chcesz wyjsc na imprezę to musisz ogarnąć transport co nie jest łatwe. -ogolnie jeżeli większe zakupy ,kino ,siłownia itp wiąże się z wyprawa autem więc koszta rosną . -nuda .siedzenie pod drzewem i czytanie książki brzmi kusząco ale jeżeli masz to na codzien całe życie to nie jest takie fajne .Wolalbym życie w bloku w
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: bez kitu, ja jeżdżę na wieś właśnie po to żeby polatać kosiarką, narąbać drewna, po prostu poobcować z wiejskim życiem, to niesamowicie odpręża i żadne mieszkanie w bloku nie zastąpi słodkiego, przytulnego domku na peryferiach
  • Odpowiedz
mieszkanie w bolku to chów klatkowy. Tak ludzie nie powinni mieszkać bo to patologia.


@JuneJohn: niektorzy ludzie nie sa zbytnio cywilizowani, nie potrafia wspolzyc z innymi ludzmi bez konfliktow. znam przypadki gdzie sam mąż z żoną na 300m2 to było "za ciasno" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: Parę lat temu przeprowadziłem się z bloku w centrum miasta do domu 5km od granicy Krakowa, więc można powiedzieć że na obrzeża. Jednak wolę blok od domu.
Nic cie nie praktycznie nie interesuje za progiem drzwi, nie masz trawy do koszenia, jak jest powódź (w tym roku była w Krk) czy jakikolwiek problem na klatce schodowej to masz to w dupie i zajmuje się tym spółdzielnia.
Jeśli masz np. pracę
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: P O T E Z N E Miasto, małe mieszkanko w kamienicy, wieczny problem z parkingiem (po 16h ruszam tylko jeśli serio trzeba), piwko jedynie w domu/barze/parku. W Polsce: dom, wyjeżdżam kiedy chce wracam P której chce nie martwiąc się o parking, a i piweczko można zrobić bez większego przypału. Wiadomo, w mieście super bo piweczka zabraknie 200 m i mam sklep, a na wsi już trzeba zapasy robić (a
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: haha tez tak myslalem a potem sie okazuje ze na tej "posesji" nie siedzisz tylko ZA-PIER-DA-LASZ a to kosiarka a to nawadnianie a to to, a to system nawadniania sie #!$%@? i wyskakuj z kasy, a to woda nagle ma zelaza duzo i musisz kupic taki filtr za pare k PLN, a to elewacje odmalowac bo #!$%@?, przyciac #!$%@? czy inne #!$%@?

niekonczaca sie praca. lepiej kupic mieszkanie z duzym
  • Odpowiedz
Mieszkanie + Rodos to idealne rozwiązanie. Mój przykład: młody blok z zamkniętym parkingiem, ostatnie piętro, duży balkon, grillować można, klimatyzacja na upał latem i dogrzeje zimą. Tramwaj 3 minuty, szkoła 5 minut, osiedlowy Auchan 3 minuty. Epickie imprezy można takie zrobić że ludzie w bloku na przeciwko wychodzili na balkon i palcami pokazywali (wywalone). Imprezy sąsiedzkie co tydzień u kogoś innego. Wieczorne piwko z sąsiadem. Taxi do domu po imprezie na mieście
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wypok_smieszne_obrazki: całe życie mieszkałem w blokach, q od roku mieszkam we własnym domu (bliźniak). Nie wyobrażam sobie wrócić do bloku. Koszty miesięczne porównywalne lub czasem niższe jak w bloku. Cisza i spokój. Do miasta 15 minut autem. Polubiłem prace domowe i ogrodowe. Fajnie sobie podłubać coś samemu i mieć satysfakcję z tego. Latem grill, poranna kawa na tarasie, a zimą kominek i gorące kakao. Pies też szczęśliwy bo ma miejsce do
  • Odpowiedz
@Zuler: Dobrze powiedziane- nawet zakładając że masz już ten dom pobudowany, to masz dwa scenariusze:
-Dom pod miastem:
+No niby możesz sobie zrobić grilla i posiedzieć na ogrodzie
-Wszystko robisz samemu albo wynajmujesz firmy za grube cebuliony
-Internet to gówno, bo „niby miasto, ale nie do końca”, więc zostaje jakaś gówniana a’la tepsa albo zapchany przez abonentów 3G/LTE
-Jak nie puścili nitki z gazem, to o miejskim C.O. nie
  • Odpowiedz
Jeśli dom to tylko nowoczesne budownictwo. Nie kupuj gotowych projektów. Idź do biura niech Ci zrobią projekt skrojony idealnie pod Ciebie. Najprostsza bryła, ogrzewanie podłogowe + pompa ciepła, parterowy żeby na starość nie łazić po schodach i do maks 100m2 bez garażu w bryle. Mieszkałem 9 lat w bloku za dzieciaka, potem przeprowadziliśmy się do domku wybudowanego na początku lat 90. Znam wszystkie jego wady typu: za duży metraż, garaż w bryle
  • Odpowiedz
@wypok_smieszne_obrazki: 90% ludzi w tym wątku:


@Czarzy: dzięki za ten komentarz, właśnie nie mogłem pojąć kto to pisze takie bzdury że dom jest taki super. Jak się porównuje z patologiczną kamienicą to może tak, ale wtedy nawet barak bez ogrzewania jest lepszy. W porównaniu z fajnym mieszkaniem, z dwoma miejscami parkingowymi, dużym tarasem i w dobrej lokalizacji dom to masochizm. Tak się składa że po ponad 30 latach w bloku
  • Odpowiedz