Mam pytanie natury mocno prywatnej, dlatego postanowiłem poradzić się Was anonimowo.
Otóż w grudniu 2018 r. zaliczyłem dość ostre rozstanie po wieloletnim związku. To była moja pierwsza kobieta w sensie seksualnym. Od tamtej pory nie udało mi się wejść w relację, z osobą co do której odczuwałbym, że chciałbym wylądować z nią w łóżku. Nie wiem z czego to wynika, ciągle czuję że to nie to. Jednocześnie nie potrafię się przełamać na zasadzie "to tylko seks" i bawić w one night standy i tak dalej.
W każdym razie wychodzi na to, że w wieku 25 lat uprawiałem seks z jedną kobietą i to ostatnio w 2018 roku. Wczoraj uderzyło we mnie to, że to wynik pasujący do faceta po 50, a nie młodego i ambitnego typka.
Pomyślałem że może powinienem odblokować się przy pomocy jakiejś divy? Co o tym myślicie? Macie jakieś inne rady? Może jest ktoś z podobną sytuacją?
Chętnie z kimś o tym pogadam, na żywo nie mam takiej możliwości z uwagi na charakter problemowej kwestii.
Dlaczego faceci na siłe chca robic z siebie łatwe szmaty? Wrdług mnie strasznie plusujesz czyms takim, że nie uznajesz, że to tylko seks i nie puszczasz się po klubach. Nie zmieniaj tego, zostan porzadny i po prostu poczekaj az sie znajdzie ta z która będziesz chciał.
@AnonimoweMirkoWyznania: haha ja przy normalnie poznanych kobietach nie mam problemu. Kiedyś przy dicach nie miałem problemu, jakiś czas temu spróbowałem parę razy i pieniądze w błoto poszły bo kuśka nie stawała przy nich. Więc nie wiem czy to Tobie pomoże, skoro przy normalnych nie dasz rady.
OP: @Plp_ Chodziło mi po prostu o to, że chciałbym korzystać z życia, także pod kątem seksu. Niefortunne sformułowanie. Staram się ciągle rozwijać, na każdym polu. Sfera towarzyska ściąga mnie trochę w dół.
@lukaschels Właśnie o tym myślałem. Nie wiem jak te spotkania wyglądają, ale spodziewam się, że może się to skończyć rozczarowaniem.
@zichenbaum Może źle się wyraziłem, nie chodzi mi o bezsensowne nabijanie licznika na zasadzie "muszę przejść jak największą
@AnonimoweMirkoWyznania: To, że nie potrafisz się przełamać na zasadzie "to tylko seks" i bawić w one night standy i tak dalej świadczy tylko o tym, że jesteś normalny. Jak pójdziesz w tą stronę to zrobisz z siebie właśnie łatwą szmatę, wypraną z głębszych uczuć. Poznasz fajną dziewczynę to Twoje podboje wrażenia na niej nie zrobią wręcz przeciwnie. Sam przecież nie byłbyś z dziewczyną, która spała z połową Twoich kumpli. Dla mnie
Zgodzę się z @vnananv7, nie wiem po co się na siłę przełamywać do seksu z byle kim. Albo traktujesz seks jako uzupełnienie/dopełnienie relacji, albo po prostu jako przyjemność czy ulżenie. No ale sam wiesz co jest dla ciebie najlepsze i wybierzesz co chcesz.
Nie chodzi mi o puszczanie się po klubach tylko po prostu zwykłe uprawianie seksu od czasu do czasu. Każdy ma swoje potrzeby
UwielbianaKrowa: Oh mirki, od 1,5 roku nie jestem w związku a o 2 lat z nikim nie spałam. Mam 24 lata i tylko jednego faceta na koncie. Po przeczytaniu postów dziewczyn bez tabu doszłam do wniosku ze to pasuje raczej do 10 latki niż do dorosłej kobiety. Myślicie że powinnam ogłosić się na wykopie i uszczęśliwić jakiegoś przegrywa? ( ͡º͜ʖ͡º)
@Siemahej Nie chodzi mi o puszczanie się po klubach tylko po prostu zwykłe uprawianie seksu od czasu do czasu. Każdy ma swoje potrzeby, a czasy w których się czekało na miłość życia raczej już minęły. Inna sprawa, że taka miłość może nie nadejść, a jak wspomniałem wyżej nie chciałbym zmarnować życia czekając na coś, co nigdy nie nadejdzie. Raczej kieruję się w tym przypadku tylko i aż egoizmem.
Cześć wszystkim,
Mam pytanie natury mocno prywatnej, dlatego postanowiłem poradzić się Was anonimowo.
Otóż w grudniu 2018 r. zaliczyłem dość ostre rozstanie po wieloletnim związku. To była moja pierwsza kobieta w sensie seksualnym. Od tamtej pory nie udało mi się wejść w relację, z osobą co do której odczuwałbym, że chciałbym wylądować z nią w łóżku. Nie wiem z czego to wynika, ciągle czuję że to nie to. Jednocześnie nie potrafię się przełamać na zasadzie "to tylko seks" i bawić w one night standy i tak dalej.
W każdym razie wychodzi na to, że w wieku 25 lat uprawiałem seks z jedną kobietą i to ostatnio w 2018 roku. Wczoraj uderzyło we mnie to, że to wynik pasujący do faceta po 50, a nie młodego i ambitnego typka.
Pomyślałem że może powinienem odblokować się przy pomocy jakiejś divy? Co o tym myślicie? Macie jakieś inne rady? Może jest ktoś z podobną sytuacją?
Chętnie z kimś o tym pogadam, na żywo nie mam takiej możliwości z uwagi na charakter problemowej kwestii.
#zwiazki #seks #tinder #divy #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
@AnonimoweMirkoWyznania: Co
Albo jedź na jakieś wakacje czy coś grupowe i tam może kogoś poznasz
Napewno cos to moze pomóc.
Komentarz usunięty przez autora
Przecież to ku*wa to samo XD
Chodziło mi po prostu o to, że chciałbym korzystać z życia, także pod kątem seksu. Niefortunne sformułowanie. Staram się ciągle rozwijać, na każdym polu. Sfera towarzyska ściąga mnie trochę w dół.
@lukaschels
Właśnie o tym myślałem. Nie wiem jak te spotkania wyglądają, ale spodziewam się, że może się to skończyć rozczarowaniem.
@zichenbaum
Może źle się wyraziłem, nie chodzi mi o bezsensowne nabijanie licznika na zasadzie "muszę przejść jak największą
Komentarz usunięty przez autora
No więc jak wyżej - albo
Tak na serio pół roku
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie chodzi mi o puszczanie się po klubach tylko po prostu zwykłe uprawianie seksu od czasu do czasu. Każdy ma swoje potrzeby, a czasy w których się czekało na miłość życia raczej już minęły. Inna sprawa, że taka miłość może nie nadejść, a jak wspomniałem wyżej nie chciałbym zmarnować życia czekając na coś, co nigdy nie nadejdzie. Raczej kieruję się w tym przypadku tylko i aż egoizmem.
Korzystanie z usług divy
chyba 14 letniego oskara xD