Wpis z mikrobloga

Bogactwo czy nawet ponadprzeciętność, kojarzą się w Polsce ze złodziejstwem, cwaniactwem, burżujstwem i "jaśnie państwem". Wielokrotnie spotkałem się, że ktoś z pogardą mówi... o ludziach zarabiających w okolicy 5 tysięcy. Dla większości Polaków abstrakcją jest natomiast 10k, a 20k to już jest jakiś kosmos i zaawansowana astronomia. Nie dziwcie się więc, że naród wybiera ludzi, którzy ku uciesze motłochu, dociskają tych paskudnych "bogaczy". Nawet w rodzinie się spotykam, że przymiotniki "tanie", "tanio", "tani", nobilitują. Typu "kupiłem nowy telewizor, tanio". Jak się powie, że coś było drogie, to rozmówca próbuje uciec i zmienić temat rozmowy. Wstyd, robactwo, byle jakość, to siedzi głęboko w narodzie. Dlatego mamy też robacze władze. Na wykopie możecie też to odczuć, gdzie ludzie wrzucają jakieś kody na gówniany sprzęt xiaomi, tylko dlatego, że jest tani.
W Polsce funkcjonuje gloryfikacja biedy. Każdy, nawet jeśli nie jest biedny, myśli, że jest. Jeśli rząd pieje w mediach, że będzie pomagał biednym ludziom, większość myśli, że będzie pomagał im. Powinien być tutaj kult bogactwa, bo nadal głęboko w tych polskich łbach siedzi, że "mieć pieniądze to wstyd".

#polska #psychologia #mentalnosc #pieniadze #ekonomia
#spoleczenstwo #socjologia
Pobierz prohackuser - Bogactwo czy nawet ponadprzeciętność, kojarzą się w Polsce ze złodziejs...
źródło: comment_UM3Y31nt2MUY7EnqOGKvl07sawMZNXF5.jpg
  • 3
@prohackuser: No części prawda, ale zwróć uwagę na dwie rzeczy: jedna to że w takiej pracy nie wymagającej kwalifikacji w Polsce płacą gówniane pieniądze nie wystarczające na godne przeżycie, inaczej jest na zachodzie nawet za identyczną pracę. Druga rzecz że zarobkami się ludzie chwalą, a po pytaniu gdzie pracujesz lub co takiego robisz nawet żeby zagadać lub się zainspirować jest głucha cisza i zabrakło języka w gębie.