Wpis z mikrobloga

@Probz: Tak czy siak jestem sceptyczny do wychowywania dzieci przez pary homoseksulane. Gdy dziecko nie ma jednego rodzica to ma problemy z rozwojem i wychodzą potem takie rzeczy jak np. "daddy issues". Ktoś jeszcze na wykopie cytował statystyki które wykazywały, że dzieci z par homoseksualnych radzą sobie gorzej, jednak jeszcze nie weryfikowałem ich. Jak dla mnie dziecko powinno mieć wzorzec męski i żeński w postaci rodziców.
@Probz:

haha, nauczycielak postawiła proste pytanie a katolstwo nie potrafi obronić swojego światopoglądu, bo sypie się jak domek z kart ;)

Ale oczywiście to nie syndrom oblężonej twierdzy, to nauczielka zadaje złe pytania!
Pytania trzeba zadawać zawsze pod tezę!!!
@rozowaswinia: Nie, bo to rodzic biologiczny i brak jednego rodzica wynikł z przykrych zaszłości, śmierci, czy rozstania. Oczywiście, to sytuacja niekorzystna.Odebranie dziecka wpłynie źle na rodzica jak i na samo dziecko. Jednak czemu skazywać dziecko na niepełne wychowanie od razu, zamiast pozwolić na adopcję zwykłej parze. Bardzo słaby argument, a wręcz narzucenie mi kiepskiego chochoła.