Aktywne Wpisy
TenXen47 +260
Zdjęcie z otwarcia Silesii city center z 2005 a ludzie równie dobrze mogliby być z lat 80. I to jeszcze ze wschodniego kraju.
Takie rzeczy pokazują jak polska się rozwinęła.
#polska #ciekawostki #historia #katowice
Takie rzeczy pokazują jak polska się rozwinęła.
#polska #ciekawostki #historia #katowice
budep +678
Strasznie mnie smuci dokąd zabrnął ten świat w kontekście relacji międzyludzkich. Wszystkie możliwe statystyki pokazują, że wzrasta poziom samotności, jest więcej rozwodów, ludzie tracą zdolność budowania więzi, wszystko opiera się na kalkulacji, indywidualizmie, liczeniu strat i zysków. Jak ktoś na wykopie się pożali (w domyśle facet), że chciałby po prostu mieć kogoś bliskiego, to od razu leci atak, że jest wręcz #!$%@?ą, niech nie liczy na kobiety, bo wszystkie związki się źle
#alkohol #alkoholizm
Mireczki, mam powazny problem ktory nie daje mi spokoju.
Lubie sie napic, czasami kilka dni pod rzad. Standard. Wieczorem czteropak, rano do pracy, wieczorem czteropak. I tak sie powoli toczy to zycie. Chcialbym je jednak zmienic.
W jesieni biorę ślub. Cały czas mi to siedzi w glowie. Chce calkowicie odstawic alko, ale jak to tak nie pic na wlasnym weselu. Kawalerskie, wesele no jak sie nie napic w kumplami.
I w tym cały problem. Bo przeciez jak chce się rzucic chlanie to juz calkowicie na cale zycie, a gdziestam w glowie mam że przeciez na weselu i tak sie napije, to po cholere mam teraz rzucic skoro i tak sie napije. To moge walnac ten czteropak na wieczor.
Pewnie to durne myslenie alkusa, ale tak jest. Proby osstawiania i okazjonalnego picia to jakis zart, nie da sie tak. Nie dziala to. Czyli albo od dzis zero do konca zycia albo takie #!$%@? ze tylko grill, tylko na wieczor, a bo sie zdenerwowalem i trzeba to zapic.
Co robic jak życ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Bo pijesz np. pol kielkiszka nalewki i musisz zrobić stop.
Pijesz lampkę wina i musi Ci to na caly wieczor wystarczyć itp.
A pifka kupuj sobie dobre droższe i degustuj też z rozową ;)
NIe ma co odstawiać bo to zbyt proste bedzie
Lubisz się napić, ale chcesz przestać.
Co zrobić? Zwyczajnie przestań lub idź na odwyk jak sam sobie nie dajesz już z tym rady
@AnonimoweMirkoWyznania: przyda ci se terapia (niekoniecznie musito byc AA).
Osobiscie dopowiem, ze zle podchodzisz do tematu. Mam wrazenie, ze postanowiles nie pic, ale z żalem. To nic nie da. Zrob to z radoscia. Nie "rezygnuj" z alko, tylko sie go pozbadz. Mi takie przestawienie myslenia pomoglo.
I powiem ci jeszcze, ze tak, jest mozliwe nie napic sie.na.weselu. kto cie #!$%@? zmusi?
@AnonimoweMirkoWyznania: no tak średnio standard, standard jak dla osoby uzależnionej
I tak pewnie nie posłuchasz ale w tym momencie nie powinieneś się żenić i piszę to absolutnie serio.
Z tego co piszesz jesteś uzależniony więc na najbliższe 10 lat możliwe są 4 scenariusze
- będziesz pić dalej i będziesz niszczyć żonę i siebie
- będziesz pić dalej i żona kopnie Cię w
@AnonimoweMirkoWyznania: Z takim podejsciem to wyglądasz jakbyś sm sobie alko kajdany zakłądał na szyję.
Nie pijesz i #!$%@? bo wiesz że masz problem i to jest wazne a nie zwyczaje weselno kawalerskie.