[s.....c]

Jagdpanzer IV okopany na bułgarsko-tureckiej granicy. Żeby wzmocnić obronę, po roku 1945 r. Bułgarzy okopali ponad 100 niemieckich maszyn jako stałe stanowiska/bunkry.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #iiwojnaswiatowa #nauka #wojna #bulgaria #turcja #czolgi #tankboners

[kot_do_drzwi]

@satanic: trochę fajne, a trochę dziwne, bo jednak ograniczone pole poruszania lufą

[C.....y]

@kot_do_drzwi: To samo robili Rosjanie na granicy z Chinami. Wyjmowali silniki i zakopywali skorupy. W ten sposób stary czołg stawał się bunkrem.

[kot_do_drzwi]

@Carl_Corey: no właśnie czołg wydaje mi się lepszy, bo wtedy bunkier może obracać wieżyczkę. Ale rozumiem, w sumie skoro i tak wiadomo, z której strony idzie natarcie, można zakopać niszczyciel czołgów tak, żeby był wycelowany w wąwóz / drogę / czy inną linię, którą prawdopodobnie będzie się poruszał przeciwnik.

[mirkogreg]

@Carl_Corey: Czołg nie potrzebuje silnika do obracania wieżyczką? Jak to jest realizowane, jakiś silnik elektryczny czy może ręcznie?

[anotherguy]

@kot_do_drzwi
@mirkogreg
Nikt nie miał zamiaru z tego strzelać, to bunkier. Miał służyć jako schronienie dla piechoty, lub na zapasy, broń itp. Możliwe że użyto sprzętu, który się do niczego więcej nie nadawał

[C.....y]

@mirkogreg: Szczerze mówiąc nie pamiętam albo bardzo możliwe, że wieżę miały również unieruchomioną. W tych "punktach" służyli głównie żołnierze z mniejszości narodowych więc ich rola to mięso armatnie. Przykre ale taka jest Rosja.

[Dyktator88]

@Carl_Corey: co najwyżej, stanowiskiem obronnym

[Francisco_dAnconia]

Czołg nie potrzebuje silnika do obracania wieżyczką?

@mirkogreg: Zależy od czołgu. Normalnie potrzebny był silnik, ale część czołgów miała/ma możliwość awaryjnego kręcenia korbkami. Nowsze czołgi mogą używać prądu bezpośrednio z akumulatorów.

@kot_do_drzwi: Po prostu zakopywali co mieli (:

[mixererek]

@satanic: Już nie ma. Jest bardzo ciekawy film o tym na świetnym kanale Marka Feltona:

https://www.youtube.com/watch?v=qezNFAKchTM

[k.....u]

@anotherguy: co za bzdura niszczyciele czołgów służyły jako działa samobieżne które bardzo czesto okopywano podczas walk defensywnych. Przede wszystkim służyło to ochronie tyłu pojazdu który nie miał takich oslon jak przód niszczyciela

[wicieyy]

@kot_do_drzwi działo miało możliwość ruchu w poziomie o 20° w lewo i prawo

[mecenas_z_piaseczna]

@Carl_Corey: Czołg nie potrzebuje silnika do obracania wieżyczką? Jak to jest realizowane, jakiś silnik elektryczny czy może ręcznie?

@mirkogreg: Zależy od czołgu. Normalnie potrzebny był silnik, ale część czołgów miała/ma możliwość awaryjnego kręcenia korbkami. Nowsze czołgi mogą używać prądu bezpośrednio z akumulatorów.

@mirkogreg: @Francisco_dAnconia: Obracanie wieżą (w ogóle regulacja artyleryjska) ZAWSZE było realizowane elektrycznie. Były kiedyś tam w kilku konstrukcjach jakieś korbki, ale to do #!$%@? się nadawało,

[Francisco_dAnconia]

ZAWSZE było realizowane elektrycznie

@mecenas_z_piaseczna: Nieprawda. Było realizowane też hydraulicznie i elektrohydraulicznie.

Były kiedyś tam w kilku konstrukcjach jakieś korbki, ale to do #!$%@? się nadawało

Nieprawda. Regulacja ręczna występowała często i służyła głównie do precyzyjniejszego ustawiania celownika, jako że wyżej wymienione systemy nie były wystarczająco dokładne. Mogła też służyć do awaryjnego obracania w przypadku uszkodzenia głównego zasilania.

[mecenas_z_piaseczna]

@Francisco_dAnconia: Tak, a ta cała hydraulika regulacyjna była napędzana przez silniki elektryczne.

Hydraulika w czołgach (napędzana bezpośrednio przez silnik spalinowy) używana była głównie jako napęd główny, szczególnie w amerykańskich czołgach. Nawet do dzisiaj, przykładem może być amerykański M1.

Co do napędu ręcznego, to było raczej rzadko stosowane, chyba że gdzieś na froncie wschodnim. Trudno sobie nawet wyobrazić regulację takiej haubicy >120 mm za pomocą ślimaka i ręcznej korbki XD

[Francisco_dAnconia]

Trudno sobie nawet wyobrazić regulację takiej haubicy >120 mm za pomocą ślimaka i ręcznej korbki

@mecenas_z_piaseczna: No to masz kiepską wyobraźnię. Regulacja pionowa w niemal wszystkich czołgach IIWŚ odbywała się za pomocą korbki. A z trawersem było tak, jak pisałem wyżej. Masz zdjęcie z M4 - czarne kółko to manualny trawers wieży.

cała hydraulika regulacyjna była napędzana przez silniki elektryczne

Nieprawda. W niektórych niemieckich czołgach hydraulika była napędzana przekładnią z głównego

[mecenas_z_piaseczna]

@Francisco_dAnconia: Ręcznie dobierało się nastawy, sam ruch był realizowany automatycznie.

This is the OilGear turret traverse system. It had an electric motor to power a hydraulic pump to drive the turret. This system was powerful but precise enough to do the fine aiming with, and variable speed based on the amount of input the gunner used. It also incorporated a single plane stabilizer that when used, helped the crew get off

[mecenas_z_piaseczna]

@Francisco_dAnconia: A tu jest ta część, którą zaznaczyłeś -

[Francisco_dAnconia]

@mecenas_z_piaseczna: No i masz ładnie podpisane - manual traverse drive hande - za jej pomocą możesz obracać całą wieżę.

Ręcznie dobierało się nastawy, sam ruch był realizowany automatycznie

Przecież napisałem, że

Regulacja ręczna występowała często i służyła głównie do precyzyjniejszego ustawiania celownika, jako że wyżej wymienione systemy nie były wystarczająco dokładne. Mogła też służyć do awaryjnego obracania w przypadku uszkodzenia głównego zasilania.

Wrzuciłeś sobie cytat opisujący system działający w Shermanie. A

[mecenas_z_piaseczna]

@mecenas_z_piaseczna: No i masz ładnie podpisane - manual traverse drive hande - za jej pomocą możesz obracać całą wieżę.

@Francisco_dAnconia: A zaraz obok masz jak wół podpisane: "traverse motor and adapters". Mało tego, ten silnik elektryczny znajduje się w kadrze (nawet w tym kółku), który sam podesłałeś XDDD

Wrzuciłeś sobie cytat opisujący system działający w Shermanie. A w takich Panterach Ausf. A i G i Tygrysie Ausf. B wieża napędzana