[Amestris]

Ma ktoś pomysł jak ogarnąć ten przykład?
#matematyka #studbaza #calki

[redve]

@Amestris: stwierdzić że w sumie prostytutki tak źle nie zarabiają i nawet operacja zmiany płci się zwróci

[kolnay1]

@Amestris: tak, całka z lewej to 2, a w całce z prawej wyłącz 1/e^y przed całkę i zostaje ci do policzenia prosta całka z e^x

[deryt]

@Amestris:
Masz tu iloczyn dwóch całek.
Lewa całka jest równa 2.
Łatwo to choćby z rysunku odczytać.

[Amestris]

@kolnay1: @deryt: coś takiego mi wychodzi i nie wiem co dalej...

[kolnay1]

@Amestris: co się stało w ostatniej linijce? Zwróć uwagę na to, że to nie jest całka podwójna dxdy, tylko dwie niezależne od siebie całki.

[Amestris]

@kolnay1: To są te tak zwane iterowane, czyli najpierw liczę tę dx, s potem dy, ale z tej wyliczonej dx
A w ostatniej linijce, po wymnożeniu już, zrobiłam 1/e z e^-1

[kolnay1]

@Amestris: nie, właśnie o tym ci piszę. To by się robiło w ten sposób gdyby przykład wyglądał tak jak na poniższym obrazku. Rzuć okiem tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ca%C5%82ka_podw%C3%B3jna

[Amestris]

@kolnay1: Ale etrapez uczy tak iterowanych, no to nie czaję różnicy

[kolnay1]

@Amestris: no i dobrze uczy, ale u niego w przykładzie jest całka podwójna dxdy. U ciebie nie ma całki podwójnej, tylko są dwie całki napisane obok siebie. Podejrzewam, że prowadzący chciał was zrobić w konia i chyba skutecznie mu to poszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Amestris]

@kolnay1: W sumie tu na początku mówi o iterowanych. Że najpierw liczymy tę w klamrze po dy (czyli x jest traktowane jako stała), a potem z tego co wyjdzie w klamrze policzyć tę pierwszą całkę. Ech.. nie czaję, ciężko będzie

[0.....9]

@Amestris: ten zapis jaki podalas znaczy tylr, co koledzy mowili wyzej, iloczyn dwoch calech, chyba ze studiujesz fizyke, albo cos na politechnice, tam czasem ludzie uzywaja takiego pseudo zapisu na calke podwojna, ktory z matematyczngego punktu widzenia znaczy iloczyn. W etrapezie masz calke jedna w nawiasie i za nawiasem dx i tak sie to powinno zapisywac. W twoim zeszycie tez jest zly zapis, jak masz w calce granice calkowania, to

[Amestris]

@kolnay1: Ale wykładowca i tak chyba źle to zapisał

[kolnay1]

chyba ze studiujesz fizyke, albo cos na politechnice, tam czasem ludzie uzywaja takiego pseudo zapisu na calke podwojna

@0plmnko9: o jezu, naprawdę?

[Amestris]

@0plmnko9: No automatyka i robotyka, czyli ogólnie chodzi o całkę podwójną, tak? Czy jeśli w poleceniu mam "oblicz całkę iterowaną" to z tej podwójnej mam zrobić zapis dla iterowanej?

[0.....9]

Trudno ocenic, co wykladowca mial na mysli, z zapisu wynika, ze.to iloczyn calek, ale wiem, ze niektorzy tez tak zapisuja calki podwojne. Masz jakies inne przyklady do porownania? Caly czas tak zapisywaliscie,.czy tez tak jak w etrapezie?

[Amestris]

@0plmnko9: No cala lista do tego tematu

[0.....9]

Tak jak myslalem, po prostu niepoprawny zapis na calki podwojne, czyli liczysz jak w etrpaezie

[Amestris]

@0plmnko9: a z zajęć taki przykład. Czyli ogólnie to samo, tylko źle zapisane xD

[0.....9]

W zeszycie masz w miare dobrze rozwiazywane, tylko tej stalec C tam nie ma, ona sie pojawia dla calki nieoznaczonej, wyciagasz (e-1/e) przed calke i liczysz po y

[Amestris]

@0plmnko9: Okej, spróbuję tak zrobić.
A mam jeszcze jedno pytanie i zawołam se też w sumie @kolnay1
Jak na tej liście z zadaniami wyżej jest zadanie 3 i przykład pierwszy u góry od lewej strony. Mam tak zapisany obszar całkowania. Skąd mam wiedzieć jak to zapisać w tych "oznaczeniach" całek oznaczonych?