#anonimowemirkowyznania Powiedzcie mi - w jaki sposób auta używane mają dobite tyle przebiegu. Jestem posiadaczem samochodu. Mieszkam ~20km od Wwy. Do pracy jeżdżę komunikacją. Auto służy przewieźć większe zakupy, wyskoczyć gdzieś. Jest ruszane z 3x na tydzień. Nie udało mi się przebić 4500 km na rok
Takich ludzi jak ja na przedmieściach Poznania, Wrocławia, Krakowa, Warszawy, Gdańska, Łodzi, czy pomiędzy Katowicami-Chorzowem-Gliwicami jest pewnie z 5 mln.
@wykopowy_brukselek: Samolot jest spoko jak masz spotkanie w Monachium, Berlinie czy Kopenhadze, ale jak to jest jakieś mniejsze miasto do którego masz z lotniska jechać dwoma pociągami to ja coś takiego p------ę szczerze mówiąc.
@AnonimoweMirkoWyznania ja w niecałe dwa lata zrobiłam 25k a jeżdżę bardzo mało. Zakupy czy wyjazdy robimy autem niebieskiego. Ale też nie po to mam nowy samochód żeby jeździć że śmierdzielami zbiorkomem, więc się nabija.
MiłosnaPantera: Do pracy jeżdżę tramwajem, auta używam tylko w trasach, a i tak 12-15 000 km rocznie zawsze wpadnie. Wakacje 4000-5000 km Majówka 3000 km każdy inny długi weekend, wielkanoc itd 1000-1500 km i się nazbiera.
@AnonimoweMirkoWyznania: Generalnie samochód Ci niepotrzebny bo z niego praktycznie nie korzystasz. Przeciętnie auto w Polsce robi około 20k rocznie. Jeżeli regularnie jeździsz jakieś trasy to będzie bliżej 30-35k.
@AnonimoweMirkoWyznania: W zeszłym roku sprzedałem samochód z 2000r. 170 czy 190 tys, diesel. Mało jeżdżę, a samochód muszę mieć bo komunikacja miejska do bani. Do pracy z buta, albo rowerem wolę.
@AnonimoweMirkoWyznania To ja nie dojeżdżam codziennie do pracy, bo pracuje z domu, a i tak robie 10/11k rocznie. Nie mówiąc juz o moim niebieskim, który dziennie robi ponad 200km do pracy i w czasie pracy, a nie pracuje jako kierowca. Do tego jakies trasy i w półtora miesiąca 10kkm.
@AnonimoweMirkoWyznania: 4.5k? W rok? To ty z Sochaczewa jeździsz po zakupy i tyle? Dodam że to są kilometry zrobione osobowka, nie jestem skałą która zesłał Bóg i nie jeżdżę tirem
ElfickiOnkolog: Już zaczęło się licytowanie kto więcej jeździ, wakacje bez przejechania 3000 km (i to na raz bo inaczej to nie wakacje) i w ogóle nie nazywaj się kierowcą xD Bo jak ktoś jest kierowcą tira który jeździ setki km dziennie to mu się wydaje że nagle wszyscy nie mają co robić tylko po 8h w pracy robią kółka po mieście żeby jeździć xD
@AnonimoweMirkoWyznania: ja do pracy jeżdżę komunikacją, mieszkam w prawie centrum dużego miasta więc po miescie auta prawie nie używam a i tak robię 10-15k rocznie. A to wyskoczyć kogoś odwiedzić, a to na weekend gdzieś wyskoczyć, a to do lekarza, a to coś tam i się zbiera.
LubieżnyJabol: > Nie udało mi się przebić 4500 km na rok To mi więcej wychodzi rowerem/biegania - totalnie amatorsko :D
Pracuję z domu więc odpadają mi dojazdy, do sklepu chodzę w 100% na nogach bo mam blisko, a i tak wyjdzie 30-40k km rocznie. Raz w tyg wyjazd do teściów/moich rodziców po ok 100km w jedną stronę +kręcenie się na miejscu i robi się 300 km tygodniowo. Samo to daje 15k km rocznie.
OP: Ta dyskusja poszła w dziką licytację. Chcę zauważyć, że Polska to nie tylko miasta, ale miasta i przedmieścia skupiają znacząco większą część populacji niż wioski i powiatowe miasteczka. @Neoplan: Czyli np wolisz do Chorwacji skoczyć wlasnym autem - rozumiem. Wolę zapłacić za samolot, cokolwiek niż jak Cygan w taborze tłuc się z bambetlami. @wykopowy_brukselek: j.w. @Jelen_Szlachetny: no chyba nie, a przynajmniej nie uskarżam się potem na hipokryzję
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja autem dojeżdżając do pracy, na zakupy, załatwiając różne sprawy na mieście, dobijałem miesięcznie do 1000km. Jak robiłem mniej kilometrów, to wypadał mi jakiś wyjazd dalszy i znowu miałem z 1000km miesięcznie. Przez ostatnie 2 lata mieszkałem z dala od domu rodzinnego. Do pracy i z pracy rower lub tramwaj, raz w tygodniu, raz na 2 tygodnie na zakupy autem, doszły wakacje i po raz pierwszy zrobiłem 20k w
@AnonimoweMirkoWyznania: Dużo zależy od samego skomunikowania np. Twojego miejsca pracy i miejsca zamieszkania. Czasami może się wydawać że do przejechania 10, 20 km nie warto odpalaś samochodu, a wybrać np. samochód. Jednak jeśli dojazd nawet kilkunastu km wiąże się ze skorzystania z pociągu+autobusu +ew. przesiadki to znacznie szybciej dostaniesz się samochodem. Mieszkam w Gliwicach, pracuję w Chorzowie i dojazd samochodem to ok. 20 minut, natomiast komunikacją miejską w jedną stronę
Powiedzcie mi - w jaki sposób auta używane mają dobite tyle przebiegu.
Jestem posiadaczem samochodu.
Mieszkam ~20km od Wwy.
Do pracy jeżdżę komunikacją.
Auto służy przewieźć większe zakupy, wyskoczyć gdzieś. Jest ruszane z 3x na tydzień.
Nie udało mi się przebić 4500 km na rok
Takich ludzi jak ja na przedmieściach Poznania, Wrocławia, Krakowa, Warszawy, Gdańska, Łodzi, czy pomiędzy Katowicami-Chorzowem-Gliwicami jest pewnie z 5 mln.
Kto więc dobija na używkach takie przebiegi? Jak?
#pytanie #motoryzacja #samochody #januszemotoryzacji
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
To gdzie ty jeździsz, na Marsa?
Wakacje 4000-5000 km
Majówka 3000 km
każdy inny długi weekend, wielkanoc itd 1000-1500 km
i się nazbiera.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
W.domu passat od wyjazdu z salonu w 2007 do 2015 jak braliśmy nowe zrobic 450kkm xD
źródło: comment_3DpHMHgaFrDt9fIDORNpEV63cZZcVHI7.jpg
PobierzBo jak ktoś jest kierowcą tira który jeździ setki km dziennie to mu się wydaje że nagle wszyscy nie mają co robić tylko po 8h w pracy robią kółka po mieście żeby jeździć xD
Patrząc po mnie, rodzinie i moich znajomych
Ja. 16 msc I 106k przebiegu. Chce ktoś kupić Audi?
Same dojazdy do pracy u mnie to ponad 18kkm, do tego jakieś wyjazdy do rodziny, w wakacje jak coś w kraju i bez problemu te 25k zamykam rocznie.
To mi więcej wychodzi rowerem/biegania - totalnie amatorsko :D
Pracuję z domu więc odpadają mi dojazdy, do sklepu chodzę w 100% na nogach bo mam blisko, a i tak wyjdzie 30-40k km rocznie.
Raz w tyg wyjazd do teściów/moich rodziców po ok 100km w jedną stronę +kręcenie się na miejscu i robi się 300 km tygodniowo. Samo to daje 15k km rocznie.
@Neoplan: Czyli np wolisz do Chorwacji skoczyć wlasnym autem - rozumiem. Wolę zapłacić za samolot, cokolwiek niż jak Cygan w taborze tłuc się z bambetlami.
@wykopowy_brukselek: j.w.
@Jelen_Szlachetny: no chyba nie, a przynajmniej nie uskarżam się potem na hipokryzję