Wpis z mikrobloga

HISTORIA Z ŻYCIA

#1

Pamiętam jak kiedyś w szkole był taki Krzysiek.
Współczułem temu Krzysiowi, bo każdy go wyzywał i nękał.
#!$%@? do czasu, jak mi na przerwie #!$%@?ł z nogi w klatę,
aż oddechu nie mogłem zaczerpnąć XDDDDD, ale do meritum.
W podstawowce szatnie mieliśmy na samym dole w piwnicy.
W trakcie trwania lekcji (2 historie) on poprosił o wyjście za potrzebą... No dobra wszystko pięknie ładnie, dzwonek. Wychodzimy. No i #!$%@? czuć XDDDDDDDDDD
CZUĆ ZAPACH GÓWNA W POWIETRZU< ALE NIE TAKIEGO GOWNA,
GOWNA TYLKO TAKIEJ RUDEJ SRAKI (CHYBA WIECIE O CO CHODZI).
NO #!$%@? NA POTEGE, OD SZATNI AZ DO NASZEJ KLASY
Z tego co dowiedziałem się od kolegów to ten krzysiek zesrał się do buta jakiegoś gościa,
ale chyba nie zdążył podetrzec dupy, bo zastał go dzwonek, a że dzieci na przerwę obiadową
(zima, ubieranie się i bieg 200 metrów do innego budynku) to jedyna droga ucieczki została odcięta.
#!$%@? ziomek nasrał komuś do buta woźna wchodzi a on płacze.
#!$%@?.exe

Pozdrawiam Cię Drogi Krzysiu, zapewne masz tutaj konto #przegryw ie XDDDDDDDDDDDDDDDDDD

#gownowpis może #pasta #zycie #niebieskiepaski #szkola #podstawowka #sranie #gowno