Wpis z mikrobloga

@LajfIsBjutiful: Nie wiem jak to jest, ale takie rodziny faktycznie istnieja. Dla mnie wielkim szokiem było jak po wprowadzeniu sie do akademika współlokator na luzie rozmawiał sobie przez telefon z ojcem niczym z dobrym ziomkiem.Później kolejni to samo mi mówili, że oni na przykład z rodzicami sobie rozmawiaja o imprezkach w akademiku, dostaja wsparcie jak im kolos nie poszedł itp SZOK!

Moje rozmowy nigdy nie wwyszły poza schemat

"jak było
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: wydaje mi się, że w każdej rodzinie są jakieś problemy większe lub mniejsze a to jest wizja idealnej rodziny jak z obrazka. Mocno to naciągane. Owszem na pewno bywają takie dni w normalnych rodzinach, ale to nie jest tak że dzień w dzień wszystko jest pięknie.
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: jestem dda na terapii ind. i grupowej
ostatnio młodsza córa powiedziała, że jestem jej bohaterem, najmłodsza cieszy się jak wchodzę do domu i biegnie tak jak umie, starsza prosiła o banał do pokazania - jak się składa hulajnogę, bo się czepiała jej babka w busie, rozowypasek zamiast narzekać zaczyna wspierać, nawet przy niepowodzeniach...

nasze życie jest do ogarnięcia mimo, że nikt nie dał nam przykładu jak żyć a to
  • Odpowiedz