Aktywne Wpisy
![donfallo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/donfallo_eaXK4VynY9,q60.jpg)
donfallo +119
![donfallo](https://wykop.pl/cdn/c3201142/48edad036cddc81ab7e993f614efc342904e997e4534afe81b50c86d88cb1b68,w150.png?author=donfallo&auth=11828184e8c02196e139d2b94029e763)
źródło: 1000000004
Pobierz![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/62107fb9e5f6196d443ee50fc815382768f20a6122d5b83cb3c323a3ac1b84d5,q60.jpg)
dziobnij2 +24
Dzisiaj mija 39 dni jak chodzę z buta do maka i nie biorę żadnego jedzenia. Zamawiam tylko kawę albo herbatę i czytam wykop.
#przegryw #przegrywpo30tce
#przegryw #przegrywpo30tce
Do teraz nie mogę rozejść tej żenady, którą wywołał mój ojciec.
Wczoraj w godzinach popołudniowych (17-19) po moim osiedlu chodzili gazownicy spisywać stan liczników. Mój ojciec jak otworzył im drzwi to zaczął na nich drzeć ryja, dlaczego oni chodzą w takich godzinach, że tylko nadgodziny klepią zamiast chodzić w "normalnych godzinach" jak np. elektrownia, której pracownicy chodzili w godzinach 14-16. Pan gazownik wytłumaczył mu, że takie godziny, bo jakby wcześniej łazili to mało kogo by zastali w domu (wiadomo - większość pracuje 8-16, a po pracy zanim wrócą do domu to robią zakupy itp.). Mojemu ojcu to nie wystarczyło i zaczął ich dalej wyzywać od nienormalnych, że wyłudzają nadgodziny - jednemu z nich prawie puściły nerwy i mało brakowało a by się pobili.
Potem jak się ojca spytałem po jakiego grzyba darł ryja, skoro dostał racjonalne moim zdaniem wytłumaczenie. To zaczął coś pieprzyć o emerytach, którzy w ten sposób dorabiają do emerytury, o robieniu nadgodzin, cwaniactwie.
PS. ojciec sam od pół roku siedzi na zwolnieniu lekarskim bo go kolana bolą i nie może się za bardzo schylać, dźwigać itd. A jak lekarz mu powiedział, że ma schudnąć to chodził jak struty bo myślał, że dostanie rentę ze względu na niepełnosprawność XD I tak co miesiąc kombinuje z zwolnieniem je przedłużając - widać, że padło mu na mózg przez to wolne.
I kto tu jest cwaniakiem, he?
źródło: comment_of0WNiAEUt08D1KI2yux1W5L7KtNnudA.jpg
PobierzStrach jest mu cokolwiek powiedzieć lub poprosić o coś bo nie wiesz na jaki humor trafisz. Jak powiesz mu coś co mu nie pasuje to potrafi przez tydzień chodzić obrażony i odzywać się tylko "oficjalnie", ewentualnie #!$%@?ć pod
Jasne jeśli to ma być mieszkanie docelowe Twoje już, które całe splacisz to może i tak, ale jak na przykład kupujesz na kredyt, żeby sprzedać za 5lat, to już wynajem tak źle nie wychodzi, bo masz #!$%@?. Generalnie całe życie się nie opłaca... Wszystko drogie. Ja cenie wyżej swoje zdrowie psychiczne niż parę złotych ;)
Poza tym gdybym wynajmował tam gdzie chciałbym docelowo zamieszkać to ciężko jest znaleźć coś długoterminowego. Większość ofert jest na czas roku akademickiego, a latem te same mieszkania idą na wynajem jako
Życie jest tu i teraz, jutro juz jest za