[reddin]

O to czym kończy się lekceważenie innych uczestników ruchu i niezachowanie minimum 1m przy wyprzedzaniu rowerzysty przez niebieskie Punto. Podmuch powietrza na obciążonym sakwami rowerze powoduje, że rowerzysta traci równowagę i wpada pod inny samochód. Sprawca nawet się zatrzymuje. Dobrze, że rowerzyście nic się nie stało.
I tak, można tam jechać rowerem, poboczem, co rowerzyści czynią prawidłowo, chyba, że wynaleziono rowerowy teleport.

#kierowcy Szanujcie innych na drogach publicznych, bo nie jesteście sami.

#rower #rowerzysci #rowery #polskiedrogi #wypadek #bezpieczenstwo

[reddin]

@Wyrewolwerowanyrewolwer: W dupie z minusami, na tym portalu są tabuny ignorantów drogowych, bez wyobraźni i dalej bez podstawowej choćby wiedzy o przepisach. Przekrój polskiego rynsztoku społecznego.

[krzych0]

@reddin Jednak rower to stan umysłu. Idiota jedzie poboczem dwupasmowej drogi mając ścieżkę rowerowa w zasięgu wzroku. Ale #!$%@? prawo mówi ze mogę jechać to jadę, najwyżej będę miał fajna historie do opowiadania w szpitalu. Banda kretynów

[t.....8]

@reddin: pedalarze niech uważają troche jak jada. Najlepiej to niech zjedzie z drogi i nie #!$%@? innych uczestników drogi, tamowaniem ruchu

[reddin]

@terwer358: Podaj przepis który zabrania tam jechać rowerzyście.

@krzych0: Może to jedzie, rower to pełnoprawny pojazd. To wolny kraj.

[hellfirehe]

@reddin: Oj troszkę fantazja Cię poniosła.
Przyczyną wypadku było niezachowanie bezpiecznej odległości przez rowerzystę i najechanie na poprzedzający pojazd (również rowerzystę), co doprowadziło do wywrotki i niekontrolowanego wjazdu z pobocza na jezdnię, gdzie rowerzysta zderzył się jadącym lewym pasem samochodem.
Jazda na kole i zmiany jest fajne ze względu na zmęczenie, ale trzeba uważać żeby się nie zderzyć.

Rowerzysta niech się cieszy nie tylko z tego, że jakimś cudem udało mu się wyjść bez poważnych obrażeń, ale i z tego że kierowca w którego uderzył nie uszkodził sobie samochodu, bo zapewne musiałby zapłacić za te

[reddin]

Oj troszkę fantazja Cię poniosła.

Przyczyną wypadku było niezachowanie bezpiecznej odległości przez rowerzystę i najechanie na poprzedzający pojazd (również rowerzystę), co doprowadziło do wywrotki i niekontrolowanego wjazdu z pobocza na jezdnię, gdzie rowerzysta zderzył się jadącym lewym pasem samochodem.

Jazda na kole i zmiany jest fajne ze względu na zmęczenie, ale trzeba uważać żeby się nie zderzyć.

Punto nie zachowało bezpiecznej odległości.

Rowerzysta

[mayek]

niezachowanie minimum 1m

@reddin: A skąd pewność że nie zachował?
Punto w momencie uderzenia jedzie niemal przy lewej krawędzi pasa. Pas ma pewnie 350cm szerokości a Punto góra 180cm szerokości.
Ja osobiście uważam że przy tej różnicy prędkości ustawowe 100cm to za mało. Zawsze staram się zostawić rowerzyście więcej. Ale uważam też że pchanie się rowerem (nawet jeśli wolno) na tę trasę to proszenie się o kłopoty.

[reddin]

Ale uważam też że pchanie się rowerem (nawet jeśli wolno) na tę trasę to proszenie się o kłopoty.

@mayek: A wynaleziono teleport dla rowerzystów? Bo ja nic o tym nie wiem i czasem niestety trzeba jechać nawet jak się tam nie chce. Przepis art. 16 ust. 5 ustawy PoRD.

[t.....8]

@reddin: przepisu zabraniającego jeszcze nie ma, ale prawo nie powinno wyłączać zdrowego rozsądku.

Tak samo masz prawo spacerować o 2 w piątek nad ranem po nowej hucie lub Skawinie.

[hellfirehe]

Obciążony sakwami rower jest bardzo podatny na podmuch powietrza

@reddin: Troszkę za dużo już przejechałem z sakwami (po drogach) i troszkę za wiele razy byłem wyprzedzany w bardzo nieprawidłowy sposób i przez SUV-y i ciężarówki, żeby tego typu brednie skwitować jakkolwiek inaczej niż uśmiechem politowania.

Tak czytając to co pisujesz na Wykopie i rysuje mi się Twój obraz jako rowerzysty z tych przelęknionych chodnikowo-parkowych rowerzystów, co to na "ulicy niebezpiecznie".
I owszem - jest niebezpiecznie, jednak panika i brak doświadczenia ma znacznie "większe oczy" niż rzeczywiste zagrożenie ze

[reddin]

przepisu zabraniającego jeszcze nie ma

@terwer358: Nie ma i nie będzie. Więc jak nie ma to przepisów należy przestrzegać, nie zabrania to można jechać, nie trzeba się teleportować. Jest za to przepis który mówi, że rower to pojazd.

[mayek]

@reddin: Ciekawe że nie odnosisz się w żaden sposób do moich wyliczeń dotyczących prawidłowego wyprzedzania.
Moim zdaniem tam był zostawiony metr.

Odnośnie teleportu: dziwnym trafem mapy google po wpisaniu tej trasy i wybraniu roweru jako środka transportu, proponują inną równoległą trasę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.google.com/maps/dir/50.0489325,18.7019565/49.7946186,18.7948356/@49.8366869,18.7697033,13.6z/data=!4m2!4m1!3e1

[t.....8]

@reddin: a skończ teoretyzować i odnieś się do rzeczywistości zastanej, a nie tylko tej abstrakcyjnej i postulowanej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[reddin]

Troszkę za dużo już przejechałem z sakwami (po drogach) i troszkę za wiele razy byłem wyprzedzany w bardzo nieprawidłowy sposób i przez SUV-y i ciężarówki, żeby tego typu brednie skwitować jakkolwiek inaczej niż uśmiechem politowania.

Tak czytając to co pisujesz na Wykopie i rysuje mi się Twój obraz jako rowerzysty z tych przelęknionych chodnikowo-parkowych rowerzystów, co to na "ulicy niebezpiecznie".

I owszem - jest niebezpiecznie, jednak panika i brak doświadczenia ma znacznie

[reddin]

Odnośnie teleportu: dziwnym trafem mapy google po wpisaniu tej trasy i wybraniu roweru jako środka transportu, proponują inną równoległą trasę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@mayek: A przepisy nakazują nią jechać? Czy można jechać tak jak się chce, bo to wolny kraj?

[MojHonorToWiernosc]

@reddin: Dlaczego jadą bo białej ciągłej linii? Przecież one są dość śliskie nie lepiej przykleić się bliżej barierki energochłonnej? Pobocze nadaje się do jazdy to czemu nie jadą bliżej prawej strony? No i podmuch nie miał raczej nic do gadania chyba że ten podmuch wyprzedził samą corse XD Jak widać na załączonym obrazku rowerzysta jest na wysokości drzwi corsy albo nawet przedniego błotnika więc nawet jak wyprzedzał nieprawidłowo (nie zachował

[krabozwierz]

@MojHonorToWiernosc: dlaczego jadą blisko białej linii? Otóż już ci tłumaczę - im bliżej barierek, tym jest więcej różnego syfu z dróg (szkieł, drutów, połamanych plastików, ostrych kamyczków, gwoździ, bo i takie się zdarzają). Żeby nie łapać co kilometr kapci to siłą rzeczy trzeba się odsunąć od tego pobocza

[MojHonorToWiernosc]

@reddin: No i standard czyli po prawej stronie asfalt z łączonym ruchem pieszych i rowerowym a rowerzyści mają to gdzieś i wolą jechać tak jak auta i ciężarówki jadące 70-80km/h mijające go na centymetry bo ruch szczególnie w godzinach szczytu dość spory. Na całe szczęście jeszcze tam żadnego wypadku nie było ale to już jest kompletna bezmyślność.

[reddin]

@MojHonorToWiernosc: Chodnikiem się nie jeździ rowerem.

[MojHonorToWiernosc]

@reddin: 200 metrów wcześniej wraz z przejazdem dla rowerzystów bo wcześniej ścieżka poprowadzona jest z lewej strony bo z prawej kompletnie niczego nie ma.