Wpis z mikrobloga

Co ja bym dał, żeby różową mieć. Mam wiele znajomych, kobiety i faceci, ale zrobienie kroku do przodu to dla mnie #!$%@? 30 metrowy mur, którego nie mogę przeskoczyć przez co walę w niego głową z myślą, że go przebiję. Wmawiam sobie, że po #!$%@? się angażować skoro wyjdzie tak jak zawsze, a już 2 razy mi się nie udało. Nie byłem jakiś nachalny czy coś, zwykły small talk, jakieś zaproszenie na kawę, wstępnie przyjęte, ale ostatecznie coś jej wypadło ( ͡° ͜ʖ ͡°). Za każdym #!$%@? razem. Aktualnie stałem się zbyt cyniczny, samolubny i egoistyczny. Co to #!$%@? za życie, studia z stypendium naukowym, sportowa figura, ale #!$%@? coś mi się #!$%@?ło w głowie i nie mogę tego naprawić.
Dużo ludzi się dzisiaj żali, więc ja też się wyżale, a jestem podpity, więc w sumie bardziej od serca piszę.
#tfwnogf #zycie #coporadzic #tinder #badoo #zalesie #randkujzwykopem
  • 8
  • Odpowiedz
@TestoDepot: może i tak, ale są ludzie którzy tego nie mają, a mimo to są szczęśliwsi, bo są razem. To jest najgorsze, że znam ludzi głupszych, którzy byle do 16, skończyć zmianę i piwo otworzyć, a mimo to są z kimś kto to akceptuje. Tu się rodzi frustracja. Masakra jakaś
  • Odpowiedz
@dx_po_dt: to nie jest takie proste, bo opcji i wariantów są miliony. Skąd możemy wiedzieć, że są szczęśliwsi? Nie można mieć pewności. Po prostu szczęście jest składowa iluś tam elementów, z których z kolei każdy ma dla danej osoby mniejsze bądź większe znaczenie. Nie da się stwierdzić, że jak ktoś jest w związku to na pewno jest szczesliwszy ode mnie, poczucie szczęścia to jest chyba najbardziej subiektywna rzecz z możliwych. Ktoś
  • Odpowiedz
@TestoDepot: no nie chciałbym, ale znalezienie kogoś ponad to graniczy z cudem. Mam takie znajome i one są właśnie zajęte. Poznałem takie dwie, które już teraz są zajęte i szczęśliwe, ale jak jeszcze nie były to zaprosiłem je kawę, film albo coś takiego, już sam nie pamięta. Wstępnie wszystko spoko, ale w dniu wyjścia "sorki, wypadło mi coś". Potem kontakt urwany i nagle tylko cześć do siebie mówimy. Co to #!$%@?
  • Odpowiedz
@dx_po_dt: Będzie dobrze, przyjdzie czas kiedy kogoś poznasz, masz może gorszy czas ostatnio ale nie warto się spinać i tak nastawiać na związek. Zgadzam się z tym co piszesz o ludziach w wieku 22-23 lat, mam takie same odczucia, dlatego poszerzyłam trochę wiek grupy docelowej.
  • Odpowiedz
@klaudiach22: Mi generalnie nie przeszkadzałoby gdyby moja dziewczyna była ode mnie starsza, ale w drugą stronę działa to trochę inaczej. Raczej mało, która kobieta chciałaby młodszego od siebie. Mimo wszystko mam znajomych w takich związkach.
  • Odpowiedz