Wpis z mikrobloga

Kurła, jak ja bym chciał się urodzić i żyć w takiej średnio-wyższej klasie społeczeństwa USA w latach 80-90'. Piękny dom bez żadnych płotów i #!$%@? psów, w tle dzieciaki się ścigają na zajebistych rowerach, każdy mówi sobie dzień dobry, rano podjeżdża prawie pod dom autobus żeby cię zawieźć do zajebistej szkoły z prawdziwym i zadbanym boiskiem, narzekasz w stołówce na jakość pizzy i hamburgerów, potem wracasz "zmęczony" żeby sobie poleżeć i pograć na Nintendo a w tym czasie twoja matka przynosi ci tosty, w tle leci dźwięk z radia jak zajebisty jest twój kraj i jedynym twoim zmartwieniem jest to że dzisiaj już nie pójdziesz sobie kupić nowej gry za kieszonkowe bo zamknięte, oraz to że Chris dzisiaj nie może wpaść do ciebie bo pojechał do Aspen.

#ameryka #usa #nostalgia #dziecinstwo #zalesie #takaprawda #gownowpis #przegryw4life

jmuhha - Kurła, jak ja bym chciał się urodzić i żyć w takiej średnio-wyższej klasie s...

źródło: comment_H63Lh2NYnTsm7emCMfzvtUGdkaRcQefx.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jmuhha: czuje się jak w jakimś sci-fi czytając komentarze które sugerują że w USA jest jakaś bieda a w Polsce super i w ogóle, ludzie w Polszy dali by się zabić za najniższa krajowa w USA
  • Odpowiedz
@jmuhha: smutne w tym dla mnie jest, że chyba już nigdy i nigdzie nie będzie lepiej. świat stał się inny. teraz też jest dużo bogatych ludzi ale jak rozejrzeć się dookoła to czegoś brak, rzadko widać ludzi prawdzie szczęśliwych:(
  • Odpowiedz
@OddajButa123: fakt faktem, ze USA to dziś kraj z nierównościami na poziomie trzeciego świata, zanikającą klasa średnia, barbarzyńskim systemem opieki zdrowotnej, wszechobecnymi kredytami (wielu Amerykanów już na starcie ma kolosalne długi przez student loans) i rosnącymi kosztami życia

dzieci kevinów z lat 80 statystycznie są biedniejsze od swoich rodziców, w San Francisco rośnie popularność mieszkania w przyczepach przez chore skoki cen mieszkań

tyle z American dream
  • Odpowiedz
@jmuhha: @jmuhha: Całkiem sporą część z tego o czym piszesz doświadczyłem dorastając w Polsce w latach 90 nie należąc przy tym do żadnej "klasy średniej-wyższej" (w ogóle ta anglosaska charakterystyka klasowa społeczeństwa jako tako przystawać zaczyna do pol sich realiów dopiero od niedawna)
  • Odpowiedz