Wpis z mikrobloga

Jak to jest że żeby przewozić dziecko autem, musi ono spełniać szereg rzeczy typu
-Wszystkie obowiazkowe systemy poczynając od abs kończąc na systemie trzymania pasa ruchu
-Dodatkowo muszę przewozić je w foteliku które tez musi mieć milion atestów
-Sam muszę mieć uprawnienia do jazdy po drodze

Ale zeby po tej samej drodze wojewódzkiej jechać z dzieckiem w siodełku lub w przyczepce ciągniętej za rowerem nie muszę nic.

Czym to sie różni od wiezienia dziecka w bagażnku?

#polskiedrogi #rower #kiciochpyta
  • 13
@alteron: dziecko niezapięte w samochodzie może poczynić dużo większe szkody niż w przypadku roweru. może rozproszyć kierowcę przyczyniając się do poważnych wypadków, a kiedy już dojdzie do zderzenia, samo zamienia się w pocisk mogący ranić kierowcę, pasażerów lub, wystrzelone przez przednią szybę - osoby postronne.
@alteron: po którym będzie latać jak żyd po pustym sklepie przy każdym przyspieszeniu, hamowaniu i ciasnym zakręcie. siedziska rowerowe dla dzieci są jednak dla nich nieco bezpieczniejsze (aczkolwiek również uważam za patologię przewożenie dzieci w ten sposób; niestety ludzie, których nie stać na samochód myślą, że będzie ich stać wychować dziecko).
nie kupisz nowego samochodu bez tych systemów

@alteron: kupię stary, przejdzie badania techniczne, zarejestruję go, nie wolno?

Ale zeby po tej samej drodze wojewódzkiej jechać z dzieckiem w siodełku lub w przyczepce ciągniętej za rowerem nie muszę nic.

@alteron: także masz obowiązki:
Ustawa PoRD, Art 38 pkt 1. ust. 1; oraz Art. 33 pkt. 2.
@alteron: Zapewne z tego samego powodu, jeśli chodzi o wymóg kasków rowerowych - zazwyczaj negatywnie odbija się to na ilości rowerzystów. Idioci na rowerach też się zdarzają, ale statystycznie jest to bezpieczniejszy środek transportu i stąd inne podejście w przypadku wymagań.

W piątek mijałem na drodze rowerowej cała rodzinkę. Rodzice mieli zamontowane lusterka i dzieciaki ładnie zjechały na prawą stronę, kiedy się zbliżałem (mimo tego wolałem jechać prawie po samym lewym
Pobierz
źródło: comment_jXPbzcIFmOtghpA5WatNPKEeYeA3wpI5.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@alteron:
Z tego co wymieniłeś to jedynie wymóg fotelika jest jakiś szczególny. Pozostałe rzeczy wynikają z obecnej technologii i nie są wymagane prawnie albo wynikają z innych przyczyn.

Od kierowców wymagane jest prawo jazdy bo stanowią oni zagrożenie dla innych.

Foteliki stanowią ochronę nieletnich i są dodatkowym elementem ochronnym ale w ramach tego samego podejścia.
@alteron:

-Wszystkie obowiazkowe systemy poczynając od abs kończąc na systemie trzymania pasa ruchu

jaja sobie robisz

-Dodatkowo muszę przewozić je w foteliku które tez musi mieć milion atestów

nie musi mieć miliona atestów, a foteli masz dlatego że bez niego udusisz dziecko pasami.

-Sam muszę mieć uprawnienia do jazdy po drodze


Bo jedziesz kilku tonową maszyną.

Ale zeby po tej samej drodze wojewódzkiej jechać z dzieckiem w siodełku lub w przyczepce