Wpis z mikrobloga

@Boreas_Linvail Ale by to w pięty poszło! Rząd na kolanach!

Nawet nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego to naiwny pomysł. Plus murowany kurator i Ordo Iuris na karku. Strajk jest z dotkliwych form protestu jedną z niewielu legalnych.
  • Odpowiedz
@nochybaniebardzo: Dobrze, dobrze. Możesz uznać że mi pocisnąłeś. Winszuję.

@su1ik: Ot, z ciekawości się pytam po kie licho mnie drażnisz. Raczej "jaki ciekawski". Wrażliwy na takie zaczepki byłem jeszcze kilka lat temu, teraz już... Znacznie mniej. Tak, kojarzę takie mądrości. Sam nie dajesz popisu dorosłości ze swoją zaciętą płytą "dorośnij-dorośnij-dorośnij".

@maselniczkowy: Cóż, przynajmniej ciężko byłoby rządowi nastawiać naród przeciwko nauczycielom... I owszem, myślę że poszłaby w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@neo_1995:

Po raz kolejny się ludzie p------------ą do nauczycieli zamiast do rządu, który od stycznia g---o w tej sprawie zrobił.


Rząd nie ma obowiązku w żaden sposób reagować.

Nauczyciele za to mają obowiązek wystawić oceny, a rada pedagogiczna je zatwierdzić.
  • Odpowiedz
Przecież tyle jest możliwości zrobienia strajku z jajem, i tak żeby uderzyło tylko tego, w kogo ma uderzyć. Dlaczego na przykład... Każdej klasie nie zrobili na godzinie wychowawczej merytorycznego wykładu o rządzącej partii?


@Boreas_Linvail: bo to ustawka PO przed wyborami do chlewu zwanego europarlamentem po 10k€/mo, no jak inaczej mógłby taki debilizm przejść. Pis po jedno zło, j---ć tych i tamtych.
  • Odpowiedz
@Boreas_Linvail W skrócie: nauczyciele - wychowawcy (a tych nie jest znowu tak wielu) mieliby ponieść wyłączną odpowiedzialność za taki "śmieszny protest" na godzinie wychowawczej w imię wszystkich nauczycieli...

Poza tym godziny wychowawcze nie są randomowe i wychowawca musi zatwierdzić plan takich zajęć.

No i co ze szkołami podstawowymi i gimnazjami? Jak by wytłumaczono tak politycznie nacechowane lekcje w stosunku do osób bez elementarnej wiedzy? ;) Jaki był kwik po dobrowolnych Tęczowych
  • Odpowiedz
@maselniczkowy: No i popatrz, dobre punkty. Nie zdawałem sobie sprawy z tego że wychowawców jest niedużo i że nie są randomowe. U mnie w każdej jednej szkole do której chodziłem zdecydowanie sprawiały wrażenie randomowych.
Gimnazjaliści powinni ogarnąć podstawy tego i owego. A podstawówka... Huh, zależy - teraz jest do 8-mej klasy znowu, tak? Po szóstej powinni już chyba załapać, przed - faktycznie mogłyby być problemy. Ale "politycznie nacechowane"? Ot, same
  • Odpowiedz