Wpis z mikrobloga

#gry #kerbalspaceprogram @OrestesGaolin

Fajną sytuację właśnie miałem. Leciałem prosto na powierzchnie Munu. Zostało mi tyle paliwa że nie mogłem wyhamować kapsuły do bezpiecznej prędkości. Wyskoczyłem jednym kerbalem i resztę wyhamowałem jetpackiem, kerbal przeżył :D
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OrestesGaolin: Cóż to jest? Nie widziałem tych elementów przy budowaniu rakiety. Ciężko będzie dotrzeć do tego drugiego kerbala. Na księżycu nie można biegać z powodu niskiej grawitacji, za to wysoko skacze.
  • Odpowiedz
@AuroraLupus: Ja poleciałem innym sposobem. Zaczekałem aż Mun znajdzie się w pozycji takiej by za ok. godzinę osiągnął mój zenit. Wtedy wystartowałem i leciałem cały czas do góry tak by się spotkać z nim.
  • Odpowiedz