Wpis z mikrobloga

@Red_u: Akurat kolejną sprawą jest to że ostatni boss w sekiro jest zrobiony dość słabo bo jego jedyna trudność polega na tym że ma zwyczajnie bardzo dużo zdrowia.
  • Odpowiedz
Na co ci recenzja EU IV czy Stellaris od kogoś kto nie potrafi w ogóle zauważyć wszystkich niuansów rozgrywki?


@Yukio_Mishima:
Bo może ty będziesz jedną z takich osób, które też nie będą w stanie ich dostrzec i dowiesz się od niego, że nie powinieneś ich kupować?
  • Odpowiedz
@Yukio_Mishima: > no nie zesrajcie się, jemu płacą za pisanie o grach a nie w granie w nie. Tak samo jak krytyk kulinarny sam nie musi być mistrzem kuchni, a znawca sztuki nie musi być wybitnym malarzem.

idac tym rtopem ale poprawną sciężką rozumowania wychodziłoby że to krytyk kulinarny musiałby nie umieć jesć
krytyk kulinarny czy znawca sztuki reprezentuja stronę konsumenta czyli w tym orzypadku gracza a nie developera.
  • Odpowiedz
@Diamond-kun: no nie do końca. Tak jak miałbym być dziennikarzem motoryzacyjnym i oceniłbym wnętrze, jakieśtam systemy i wygląd, a na koniec powiedział, że nie mam prawka i pojechał tramwajem po czym powiedziałbym, że dane auto jest średnie...
  • Odpowiedz
@Red_u: Już od dawna to widać przy dużych zagranicznych serwisach, że nie tylko recenzenci, ale ludzie od nich wysyłani na jakieś targi, żeby nagrać coś z nowej gry wydają się osobami, które w ogóle pierwszy raz w życiu mają styczność z grami, biegają w kółko, mają problemy z podstawowymi rzeczami, których ogarnięcie przeciętnej osobie grającej w gry zajęłoby kilka minut. Niestety, widocznie tam się stawia na osoby, które coś napiszą, a
  • Odpowiedz
@Asterling: Imo 3 paski to optymalna ilość HP na końcowego bossa, więcej niż przeciętny boss a pierwszy pasek i tak służy bardziej jak rozgrzewka. Tylko ten Genichiro wkurza bo jest obrzydliwie łatwy a i tak przy każdym podejściu musisz na niego poświęcić te 2 minuty
  • Odpowiedz
@Vladimis: No genichiro to tak naprawdę 4 pasek i to do tego relatywnie najgorszy bo wybija z rytmu bo to kompletnie inny rodzaj ruchów niż Ishin. On mnie najbardziej denerwuje w tej walce pomimo tego że jest oczywiście słaby.
  • Odpowiedz
  • 1
@Red_u: Odpowiedź jest dość głęboka.


Ta cringe'owata wypowiedź stała się pięknym memem. BTW, ten gość nie pisał recenzji Sekiro, temat jest z dupy.
  • Odpowiedz
@Red_u: Poziom zachodniej prasy growej jest zwyczajnie żenujący. Nazywanie Cupheada grą "souls like" tylko dlatego, bo jest cięższa niż reszta przedstawicieli gatunku (platformowki) to moim zdaniem usprawiedliwianie swojego braku umiejętności. Tak samo było ostatnio z recką PoE, gdzie recenzent potrzebował 100h na przejście głównego wątku, gdzie przecietny nowy gracz robi to w 20h lub krócej. Dziennikarza oczywiście zwolnili, ale jedynie pokazuje, że na zachodzie przyjmuje się ludzi co potrafią jako tako
  • Odpowiedz
no nie zesrajcie się, jemu płacą za pisanie o grach a nie w granie w nie. Tak samo jak krytyk kulinarny sam nie musi być mistrzem kuchni, a znawca sztuki nie musi być wybitnym malarzem.


@Diamond-kun:
Co za idiotyczny argument. Popełniłeś tutaj też ważny błąd logiczny, ponieważ krytyk kulinarny musi się ZNAĆ na kuchni, żeby w poprawny sposób ocenić potrawy. Fakt, niekoniecznie musi sam dobrze gotować, ale musi posiadać odpowiednią wiedzę
  • Odpowiedz